Piotr Glownia Piotr Glownia
267
BLOG

Rosja, wróg, który mógł być sojusznikiem.

Piotr Glownia Piotr Glownia Polityka Obserwuj notkę 1

Ktoś by mógł pomyśleć, że Polska i Polacy są mądrzejsi po 300 latach non-stop zdrady, przeniewierstwa, najazdów i różnych okupacji rosyjskich. Nawet Zjednoczona Prawica nie przejawia pełnego stopnia zrozumienia problemu, który jest postawiony przed nami wszystkimi Polakami przez tych wszystkich Rosjan na całym świecie. Pod rządami Morawieckiego w Polsce odbyła się konferencja rosyjskiej opozycji, która uzgodniła iż Putin musi umrzeć, Rosja zrobi zwrot z Chin do USA, a dalej jadą jak gdyby nigdy nic.

Czy w roku 1938 urządził sobie w Polsce konferencję narodowych socjalistycznych robotników Hitler, tak jak w Polsce pod rządami PiS zrobili to sobie ci rosyjscy opozycjoniści? Czas leczy rany, lecz czy 123 lat Rozbiorów Polski przebaczono nad Wisłą bez rosyjskiej narodowej pokuty, bez żadnych gór odszkodowania z Rosji i bez 100 lat mielenia przez polskie sądownictwo do kogo w końcu należy ta cała własność ziemska tych wszystkich rolników mieszkających w Polsce? A co z resztą krzywd jak krzywoprzysięstwo sprzed 300 lat z Sejmu Niemego, poprzez kilkukrotną zdradę dokonaną do spółki z Niemcami/Prusakami, do masowych mordów i etnicznych czystek na rodowych Słowianach uprawianych przez Rosjan jak porwania szlachty i wywózkę ich nad Wołgę, Pogrom Pragi, czystki i odwety podczas Rozbiorów Polski, stalinowskie czystki Polaków w Rosji, Holokaust 1939-1941, wywózka na śmierć w syberyjskich gułagach całych mniejszości polskich z Ziem Wschodnich po 1940, czy komunistyczne mordy w Polsce tych wsi oskarżonych o wspieranie AK po 1946 roku? Z czystą ręką na sercu każdy Polak może twierdzić, że od 300 lat Rosjanie aktywnie mordują rodowych Słowian żyjących na zachód od Rosji. Coś z czym samotnie musiała radzić sobie Ukraina do 2021 roku, bo nawet generał Petlura został sprzeniewierzony przez Piłsudskiego (za co przepraszał), a Sejm RP2 wypełniony socjalistami i nacjonalistami zdradził Ukrainę (nie tylko i nigdy nie przeprosił).

Co na to Rosjanie? Uważają się za niewinnych. Według Rosjan nie zrobili nic takiego niemoralnego, a jeśli jakiemuś Polakowi przyszło umrzeć to nie ich wina, albo zupełny przypadek w rosyjskiej pracy mordowania jednych Rosjan przez innych Rosjan. Rosja nie poczuwa się do żadnej winy i nie pokazuje żadnej skruchy w roku 2023. Rosyjska opozycja to samo. Co na to Polska? Przejścia transgraniczne funkcjonują jak z najlepszymi narodami rodowych Słowian. Ambasada Rosji w Warszawie nadal istnieje, jakby Rosja była dobrym NATO sojusznikiem Polski. W Polsce ambasadę ma każdy, bo Polska nie szanuje siebie, lecz traktuje jak szmatę. Rosyjska opozycja organizuje sobie konferencje kontynuowania rosyjskiego miru, jakby nigdy nic. Nikt w Polsce nie idzie za głosem rozumu w relacjach polsko-rosyjskich, lecz wszyscy biegną tłumem Lemingów w objęcia następnego rosyjsko-niemieckiego Holokaustu. Jedynym częściowym wyjątkiem jest Kaczyński i to tylko z tego powodu że jego brata nie tak dawno spektakularnie zamordowano w Rosji.

Aby wiedzieć jak postępować z Rosjanami to należy zrozumieć kim są Rosjanie. Leming zaśpiewa, że to rodowi Słowianie ze słowiańską duszą i jest w błędzie. Nordyckie Rusy podbiły tatarski lud w Moskwie i go siłą zesłowiańszczały z niewiadomym efektem do dziś dnia, dlatego że owe Rusy to Germanie a nie Słowianie. Na północ Moskwa podbiła Nowogród zamieszkały przez zesłowiańszczonych Bałtów. Na południe Moskwa podbiła wzdłuż rzeki Wołga muzułmańskich tatarów Złotej Hordy, a na ziemiach od rzeki Wołgi do gór Kaukazu żydowskich Chazarów. Tatarzy byli zesłowiańszczani i nawracani na Prawosławie przez Carat. To są 3 różne grupy etniczne i religijne, które zeszły się na "Słowian z Rosji", czyli Bałtowie, Tatarzy i Chazary. Rosjanie są zesłowiańszczonymi Słowianami ze swoją własną rosyjską duszą i to jest w prawdzie. Rosjanie temu nie przeczą, szczególnie o swojej rosyjskiej duszy, kiedy zaczynają marzyć o horrorze "rosyjskiego miru". Gdyby Rosja była krajem Bałtów to można byłoby względem niej postępować jak z Węgrami czy Litwą i nie byłoby żadnych problemów, wojen czy tarć w Europie Wschodniej. Panowałaby sielanka, mir nierosyjski.

Żydowscy i muzułmańscy Tatarzy to nie jest ludność z którą Słowianom żyło się harmonijnie. Względem Rosjan zawsze winno się zaznaczać, że to zesłowiańszczeni Słowianie, a nie rodowi i brać to ku swojej rozwadze. Tatarzy zawsze byli rządzeni przez silnych dyktatorów, którzy nie szanowali honorowe umowy i je wypełniali tylko w tych częściach, które im służyły. Tatarzy przekupywali swoich wrogów do zdrady, aby ich razem z resztą wrogów sumarycznie pozabijać, pomimo przysiąg że akurat ich nie zabiją. Raz zdrajca to na zawsze zdrajca i takich Tatar zawsze zabija. To przestroga dla tych w Polsce, którzy uważają, że za rosyjskie łapówki nigdy im i ich rodzinom nic się nie zdarzy przykrego.

Historia obyczajów Rosjan ma pewien wybielany przez Carat moment. Moment ten to rosyjska modernizacja, odbywająca się od czasów rządów Piotra Wielkiego. Wszędzie indziej na świecie zwie się ją oficjalnie Germanizacją. W Rosji powstało wówczas bardzo dużo wsi zwanych koloniami i zamieszkali w nich niemieccy rolni osadnicy. Modernizacja (Germanizacja) na pewno zmieniła sporo rosyjskie obyczaje, a niemiecki rzemieślnik stał się w Rosji na równie powszechny jak ten saski kupiec był w Polsce. W takiej Szwecji rozsiedlenie wsi podczas Germanizacji zakończyło pewną obyczajową epokę związania Szwedów z obyczajami Wikingów. Szwedzi dziś po tej Germanizacji to żadne Wikingi, lecz właśnie Germanie. Nikt po Modernizacji (Germanizacji) nie sprawdzał stopnia zgermanizowania słowiańskich Rosjan, lecz od tamtej pory Rosjanie znacznie częściej bratają się z Niemcami, niż państwami innych Słowian i to jest fakt historyczny. Pakt Ribbentrop Mołotow czy 3 Pakty Rozbiorowe Polski to ledwie ułamek tysiąca jawnych i niejawnych paktów od tamtej pory między Rosjanami i Niemcami.

Do tego dochodzi zupełnie niesłowiańska grupa ludności Rosji, którą wymyślili Bolszewicy do walki ze słowiańskim chrześcijaństwem. To jest sztuczna grupa etniczna Sowietów. Bolszewicy byli prymitywni i obyczaje Sowietów są po prostu anty-obyczajami Słowian. Sowieci za Słowian nie mogą być uważani, bo się różnią obyczajami. Niby proste, nie? Sowieci to po prostu anty-słowiańska odmiana Satanistów. Tak dla przypomnienia, Satanizm to religia antychrześcijańska czcząca brutalną i niczym pohamowaną gołą siłę.

Ktoś zauważył wspólny mianownik jeszcze? Rosjanie szanują tylko _siłę_. Pokrewieństwo dla Rosjan to splunięcie, tak jak dla Germanów.

Rosjanie sami wszędzie ten hołd sile głośno oznajmiają. To widać szczególnie w stosunkach Rosji do innych słowiańskich krajów, bo choć liczniejsze od Rosji to znacznie mniejsze i słabsze. W przeszłości tylko RP1 była krajem silnym wobec Rosji i to był jedyny moment w historii w czasie którego polski król miał okazję usiąść na carskim tronie. On w końcu nie usiadł i to winno być brzemienne w skutkach dla Rosji, lecz nie było. To było śmiertelnym potknięciem dla RP1 i skończyło się w tragedii Rozbiorów Polski. Rosja pod rządami Iwana Groźnego wyrzuciła słowiański obyczaj i słowiańskie rodowodowe Prawo Naturalne na śmietnik historii, wprowadzając Opriczninę. To rosyjskie prawo prosto z marszu nadawało niesłowianom na własność słowiańską ziemię. Przestępstwo według słowiańskiego prawa i obyczaju.

Jeśli USA/UK znajdą się w miejscu historii, aby ponownie jak za WW1 mieć sojusz z Rosją, to można nawet Rosji pozwolić otworzyć ambasadę w Polsce. Tylko jest jedno ale. Ta Rosja nie może dłużej mieć w swoim terytorium Syberii. To są ziemie niesłowiańskie, gdzie większość ludności stanowią niesłowianie. Póki Rosja w swoim składzie ma ziemie z niesłowiańską większością, Polska nigdy w sojusz z taką Rosją nie powinna wchodzić, nawet w ramach NATO. To jest jak wchodzenie w sojusz z hitlerowskimi Niemcami. Ta rosyjska ludność Syberii nie ma żadnych hamulców w zabijaniu nas rodowych Słowian!

Polska może ponownie osiągnąć świetność RP1. Kontynuacja wprowadzonej rządami Szydło i Morawieckiego "patriotycznej gospodarki" pióra Kaczyńskiego gwarantuje Polsce status "azjatyckiego tygrysa". To w połączeniu z transferem w offsetach zakupów dla WP nowoczesnych zachodnich technologii i inwestycjami w Wojsko i _Przemysł_ zagwarantuje przetłumaczenie tej uzyskanej ekonomicznej siły w militarną siłę. Współpraca gospodarcza i militarna Polski w ramach grupy V4 gwarantuje Polsce pozycję na geograficznej mapie, gdzie każda agresja na Polskę (czy Węgry, Czechy i Słowację) zawsze skończy się na żmudnych górskich walkach w Karpatach i Sudetach, a do tego dochodzi połączona siła ludności i wojska. Z pozycji siły można zawsze rozmawiać z Rosjanami. Rosjanie wobec silnych są gotowi okazać zrozumienie dla uczuć, a nawet zdobyć się na zadość uczynienie. Widzimy to ostatnio w stosunkach pomiędzy Rosją i Chinami.

Rosjanie nie zmienią się ani obyczajem, ani mentalnością, ani postępowaniem, jeśli Polska i V4 stanie się im równoprawną siłą. Rosyjska dusza, a nie słowiańska dusza, będzie określała Rosjan. To oznacza nadal brak honoru, zdradę i rządzę mordu nawet na własnej krwi. Silna Polska musi więc trzymać Rosję od siebie z dala, nawet jako sojusznika!

Rosjanie, jak Bałtowie, Tatary Złotej Hordy i Węgrzy są nam rodowym Słowianom bratankami. Przodkowie rodowych Słowian mieli wspólnych przodków z nimi. To są nam pobratymcy, a nie bliscy bracia. To winno być zawsze zrozumiane i brane pod rozwagę. Dlatego Rosjanie winni być z powodu wielkości swojego państwa (choć bez Syberii) i wielkości swojej ludności trzymani na dystynktywnym dystansie w odróżnieniu od mikroskopijnych krajów Bałtyckich czy Węgrów, które będą w ramach RP4 z radością dzielić los Polaków z Litwy, czyli zesłowiańszczonych polskojęzycznych rodowych Litwinów, li asymilować się z Polakami, mieszać się z rodowymi Słowianami, polonizować i wkładać swoje lokalne "rosyjskie dusze" w część naszej wspólnej polskiej historii. Polacy z Litwy dziś to nasi słowiańscy bracia ze zmieszanej małżeństwami słowiańskiej krwi.

Postępowanie z punktu gospodarczej i militarnej siły wraz ze zrozumieniem słowiańskiej sytuacji pomiędzy rodowymi i zesłowiańszczanymi Słowianami pozwoli Polsce zachować pokój z Rosją na bardzo długi czas. Bez tych 3 elementów współgrających ze sobą, Polska, język polski, polskość, a może nawet biologicznie wszyscy Polacy poprzez obozy zagłady/gułagi znikną z powierzchni Ziemi. To jest Rosja właśnie, szczególnie dla Totalitarsów i ich wyborców, ignorantów Lemingów pędzących ku samounicestwieniu (za darmową pizzę otrzymaną w kolejce do urny wyborczej), zrozumienia z czym my Polacy mamy od 300 lat do czynienia na Wschodzie. 

Jestem Sarmatą, słowiańskim Polakiem, tradycjonalistycznym konserwatystą ideologii politycznego sarmatyzmu z edukacją informatyka. Mieszkam w Szwecji całe moje dorosłe życie i moim ideałem dobrze zarządzanego państwa jest Japonia, Singapur i Korea Południowa, a Szwecja anty-ideałem. Nigdy się nie zintegrowałem w Szwecji i żyję poza nawiasem jego społeczeństwa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka