Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus
558
BLOG

Rosja przypuściła zmasowany cyberatak na Polskę? Czy dr Rafał Brzeski ma rację?

Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus Polityka Obserwuj notkę 4

Tych, którzy już dostali palpitacji serca uspokoję: chodzi o atak cybernetyczny i propagandowy. Ale po kolei (najlepiej od końca). 

DZIŚ (26.04.2022) Gazeta Wyborcza ujawniła, że "powiązani z rosyjskimi służbami hakerzy wykradli materiały z analizy możliwego przebiegu ataku wojsk Rosji na Polskę". Wg nieoficjalnych informacji "Wyborczej" zdobyli ten materiał włamując się do poczty elektronicznej b. dowódcy wojsk lądowych, gen. Waldemara Skrzypczaka (...) Analiza była częścią gry strategicznej, zorganizowanej w ubiegłym roku przez fundację Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa. Gen. Skrzypczak był jednym z uczestników gry." 

Jak podaje "GW", przebieg gry oraz wnioski, jakie wynikają z niej dla polskiej armii, wypłynęły na portalu poufnarozmowa.com, który od wielu miesięcy publikuje maile wykradzione z poczty elektronicznej szefa KPRM Michała Dworczyka.

OD 8 KWIETNIA w serwisie zaczęły pojawiać się materiały z gry, w której analizowano możliwy przebieg wojny Polski z Rosją – razem z opisem i mapami pokazującymi rozmieszczenie i zakładane ruchy wojsk. 

Generał Skrzypczak powiedział gazecie, że Rosjanie "buszują" po skrzynkach mailowych emerytowanych polskich generałów. Zaznaczył jednocześnie, że nie ma dostępu do żadnych urzędowych, specjalnie chronionych i zabezpieczonych rządowych kont mailowych. "Docierały do mnie informacje, że dochodziło do włamań na konta mailowe emerytowanych generałów. Nigdy jednak policja ani ABW nie informowały mnie, że byłem pokrzywdzony tego rodzaju przestępstwem" – stwierdził.

WCZORAJ (25.04.2022) portal Onet.pl dwukrotnie złamał stosowana przez media do dnia rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Polskę (24.02.2022) niepisaną zasadę NIEPUBLIKOWANIA TREŚCI, które rosyjscy szpiedzy publikują na kanale poufnarozmowa.com (choć wcześniej były one ulubionym tematem publikacji i niewybrednych komentarzy niektórych mediów i niektórych polityków np.: Donalda Tuska). Onet nie tylko złamał tę zasadę, ale POCHWALIŁ SIĘ WZOROWĄ WSPÓŁPRACĄ z rosyjskimi szpiegami - ci w odpowiedzi na trwającej już tydzień "odgrzewanie" przez Onet tematu sędziego Piebiaka "przypadkiem" opublikowali wczoraj na swoim kanale treść maila ściśle wiążącego się z tym tematem. Alarmowałem o tym we wczorajszym artykule: "Onet chwali się wzorową współpracą z... agentami Putina z grupy UNC1151" który niestety został zignorowany. 

Jeśli zsumujemy powyższe wiadomości uzyskamy odpowiedź na pytanie: "dlaczego mimo że przechwycone plany były były publikowane już od 8 kwietnia, to przez ponad trzy tygodnie nikt o ich publikacji nie poinformował opinii publicznej?" Z dwóch powodów. Pierwszy oczywisty - w sytuacji WOJNY nikt nie chciał jako pierwszy złamać TABU i przyznać się do tego, że upublicznianie, powielanie i komentowanie wrzucanej przez ludzi Putina do Internetu zawartości skrzynki Michała Dworczyka było WSPÓŁPRACĄ Z WROGĄ AGENTURĄ. Drugi cyniczny - bo to nie była skrzynka nikogo z rządu, więc dla "demokratycznej" opozycji i zblatowanych z nią "wolnych" mediów ujawnienie tej informacji nie przynosiło żadnej korzyści. 

W MOIM WCZORAJSZYM ARTYKULE umieściłem szereg faktów wraz z linkami do źródeł - raportów firm cybersecurity takich jak "Madiant" (FireEye), "Meta" (Facebook) i "Recorded Future" jednoznacznie świadczących o tym, że włamanie na konto Dworczyka i publikacja zawartych w nim maili była częścią trwającej już od ponad pięciu lat rosyjskiej (przy współpracy ze stroną białoruską) operacji "GhostWriter" mającą uderzać w zaufanie do państw NATO i ich rządów (zwłaszcza Polski, Litwy i Łotwy).

NASILENIE TEJ AKCJI (w tym publikowanie maili Dworczyka) wynikało z ostrej reakcji Polski i Litwy na uprowadzenie 23 maja 2021 przez Białoruś cywilnego samolotu pasażerskiego i porwanie z jego pokładu Ramana Pratasiewicza

JUŻ POD KONIEC CZERWCA 2021 z ustaleń ABW i SKW wynikało, że "Na liście celów przeprowadzonego przez grupę UNC1151 ataku socjotechnicznego znajdowało się co najmniej 4350 adresów e-mail należących do polskich obywateli lub funkcjonujących w polskich serwisach poczty elektronicznej. Co najmniej 500 użytkowników odpowiedziało na przygotowaną przez autorów ataku informacje, co istotnie zwiększyło prawdopodobieństwo skuteczności działań agresorów. Atak dotknął osób pochodzących z różnych opcji politycznych, a także pracowników mediów i organizacji pozarządowych." 

WIĘC MIAŁ RACJĘ DR RAFAŁ BRZESKI ostrzegając, że to, co widzieliśmy w mediach wiosną i latem ubiegłego roku było, to było tylko  tylko "ROZPOZNANIE BOJEM" - rosyjski wywiad testował jak zachowają się "polskie" media, "polscy" politycy i "polska" opinia publiczna. Ponieważ te przyjęły rosyjski cyberatak z entuzjazmem, więc później mieliśmy operację "Śluza" (czyli przepychanie migrantów) właśnie głównie na polskiej, a nie na litewskiej granicy (na Litwie "V kolumny" witającej agresora z kwiatami nie stwierdzono). 

W pewnym sensie Rosjanie ujawniając włamanie na konto generała Skrzypczaka strzelili swoim sprzymierzeńcom "samobója" - potwierdzili, że przechwycenie prywatnej korespondencji ministrów nie wynikało z ich niefrasobliwości i niedochowania procedur bezpieczeństwa, tylko ze SKALI przeprowadzonego ataku. Potwierdzili także słowa doktora Brzeskiego, że ujawnili tylko dane uderzające w rząd PiS, bo jest on solą w oku Putina - pozostałe dane trzymają aby albo ujawnić je w krytycznym momencie, albo szantażować nimi zhakowanych polityków opozycji i sterować nimi do woli. To wyjaśnienie byłoby wiarygodną "okolicznością łagodzącą" tłumaczącą ostatnie zachowania Janiny Ochojskiej, Tomasza Grodzkiego, Donalda Tuska, Tomasza Lisa, Romana Giertycha (dziś do listy muszę dopisać Rafała Trzaskowskiego) itp... itd... ale obawiam się, że przyczyna ataków wyżej wymienionych na Polskę w obliczu wojny leży zupełnie gdzie indziej (ale to jest temat na następny artykuł). 

Dlaczego "Ojciec 1500 +"? Z czystej przekory, na złość tym, co widzą w nas "patologię". Błędem, jaki popełniłem prowadząc mój wcześniejszy blog polityczny (Peacemaker) było wdawanie się w dyskusję z trollami i hejterami. Dlatego tutaj przyjmę radykalną strategię wobec osób rozwalających dyskusję i naruszających dobra innych - będę usuwał drastyczne komentarze, banował trolli i hejterów, a omentarze najbardziej ośmieszające hejtera pozostawiał dla potomności ku przestrodze (o nile nie naruszają prawa i dóbr osobistych. Jeśli chcecie mnie tu wkręcać w swoją spiralę nienawiści, to odpuśćcie sobie. "I got a peaceful easy feeling" jak to śpiewała moja ulubiona grupa The Eagles i nie mam zamiaru tego popsuć ani zmieniać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka