olaf olaf
192
BLOG

Fryzura generała Andersa.

olaf olaf Kultura Obserwuj notkę 6
Ostatnio w mediach trochę artykułów o generale Andersie i Jego małżonce. Ja dorzucę skromną anegdotkę. We wrześniu ubiegłego roku miałem wielką przyjemność gościć wraz z ekipą filmową z wizytą u pani generałowej Anders, w domu, w którym mieszkał również Generał. Pani Irena Anders opowiadała nam, jak przez długi czas nie mogła przyzwyczaić się do nowej fryzury (a raczej jej braku) Generała. Po swoim pobycie w sowieckim więzieniu był w nienajlepszej kondycji, mówiąc delikatnie, i widać to było również po włosach. Dlatego Generał zdecydował się ogolić na łyso. Pani Anders, mimo, że początkowo niechętna fryzurze postanowiła stanąć twarzą w twarz z wrogiem i dbać o nią sama. Nikt inny tylko Ona goliła teraz generałową głowę. Jak sama wspomina, była to piękna głowa, kształtna, bez żadnych guzów czy innych zniekształceń, miła do głaskania :) Opowiadała też, jak po wojnie przychodził do nich w odwiedziny Winston Churchill. Miał nawet swój ulubiony fotel przy oknie. Jak wielu Polaków, zwłaszcza wśród wojennej emigracji, Irena Anders nie darzyła tego polityka sympatią... I po śmierci Churchill'a chciała pozbyć się fotela, jednak Generał stanowczo sprzeciwiał się temu pomysłowi. Generałowa dopięła swego po śmierci męża. Kazała wynieść uprzykrzony mebel do ogrodu, gdzie dokonał swego żywota pośród trzaskających wesoło płomieni. PS Zapraszam do kliknięcia na link pt.: Ocalić od zapomnienia.
olaf
O mnie olaf

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura