na pocztówce wielkanocnej
przysiadł w zamyśleniu
trawa zielona roztacza się
wokół i owiec stadko
wsłuchuje się
wszystko takie wiecznie idealne
aż chce się uciec do tej
obiecanej bajki
z brudnego świata
wiecznych niedoskonałości
pisanki,zając wielknocny
jakieś rytuały
zbyteczne wybiegi
po co i dla kogo
tylko na pokaz roztrząsane
a w środku
zgnilizna brudnych słów i czynów
ubrana w koronki padlina codzienności
Jezus by się tu nie uśmiał
zastanowiłby się nim zmartwychwstanie...
Inne tematy w dziale Kultura