zmuszony grać w te same karty
choć on ma fałszywe
on-ona...
patrząc w kałużę jesiennego deszczu
ośmiela się myśleć o sobie,
że jest piękna,a nie przystojny-
-o nie
myśli o sobie ja błękitna - Akwamaryna
w swym wielkim jak ocean grzechu
kocha wtedy siebie
a świat wokół
toczy się swym rytmem
i udaje,że coś czego nie rozumie
nie istnieje....
Maud Marin-Marie Therese Cuny,,Skok Anioła,,
Inne tematy w dziale Kultura