O Polsce jeszcze nigdy nie było tak głośno na rynku techniki wojskowej. Spowodowane jest to nowatorskim projektem czołgu. Głowna zaleta tego pojazdu skrywa się w opancerzeniu wykonanym z tworzyw kompozytowych, który sprawia, że czołg PL-01 jest niewidoczny. Niewidzialny czołg przyszłości może przejąć centrum dowodzenia już w 2018 roku.
Polski pojazd wojskowy waży zdecydowanie mniej niż amerykański czołg „Abrams” i jest napędzany specjalnym silnikiem typu diesel. Futurystyczny projekt naszpikowany jest systemem aktywnego termokamuflarzu, pozwalającego na dostosowanie się do temperatury otoczenia i sprawienie, że pojazd stanie się w rzeczywistości niewidzialny dla czujników podczerwieni i systemów samonaprowadzania rakiet.
Na opancerzeniu czołgu zainstalowane zostały specjalne płytki-panele, które mają możliwość zmieniać swoją temperaturę, kamuflując czołg, który może udawać samochody, autobusy czy nawet istotę ludzką i tym samym oszukując wykrywacze i radary. Według FoxTrot Alpha, możliwość ta może okazać się nieocenioną, szczególnie w czasie nocnych operacji. Dodatkiem specjalnym jest farba, którą pokryty jest polski czołg, mająca zdolność pochłaniania fal radiowych.
Zbierając faktory takie jak mała waga (jedyne 40 ton), opancerzenie czołgu, nowoczesne wyposażenie i jego nadzwyczajna funkcja kamuflażu, otrzymujemy niemal idealny pojazd wojskowy. Nawet jeśli nie wszystkie założenia zostaną spełnione, to wciąż w 2018 roku możemy spodziewać się na rynku maszyny rewolucyjnej.
Więcej wiadomości na temat tego, jak Polskę i Polaków opisują zagraniczne media znajdziecie na portalu www.onionas.pl.
Polecamy także:
Komentarze