Orant Orant
42
BLOG

O modlitwie (22/23)

Orant Orant Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

Kontynuacja, poprzedni odcinek: https://www.salon24.pl/u/orant/947760,o-modlitwie-21

Na koniec wrócę jeszcze do zestawienia samorealizacji z modlitwą. Otóż samorealizacja, przynajmniej to rozumiana dosłownie, jest w pewnym sensie antymodlitwą. W każdej ludzkiej aktywności można wyodrębnić trzy zasadnicze elementy: inicjatywa, działanie, rezultaty. Samorealizacja to całkowite uzależnienie wszystkich tych elementów od siebie samego, postawienie na pełną autonomię, oraz odrzucenie, lub raczej zignorowanie, jakiejkolwiek zależności i jakiegokolwiek współdziałania – w praktyce także odrzucenie równoprawnej kooperacji z drugim człowiekiem.
Modlitwa kieruje człowieka w kierunku przeciwnym: człowiek modlitwy na każdym etapie poszukuje Współpracownika. Najpierw, zanim podejmie jakieś działanie, stara się, na miarę swoich możliwości, wsłuchać w natchnienia pochodzące od samego Boga - inicjatywa do działania, która wymaga jednak ludzkiej akceptacji, jest zanurzona w Bogu Stwórcy, Źródle wszystkiego. Samo działanie również jest możliwe dzięki Bożej Łasce, ale jednocześnie jego treść jest wyłączną domeną człowieka. Z kolei rezultaty mają swoje źródło w działaniu człowieka, ale ich treść i wartość pochodzą już wyłącznie od Boga. Według takiego wzorca starał się postępować św. Ignacy, założyciel Towarzystwa Jezusowego: działać tak jakby wszystko zależało od mnie samego, ale rezultaty pozostawić Bogu. Pierwsza część tej maksymy przypomina syzyfowe zadanie postawione przed nadczłowiekiem, ale druga, zależna już od Boga, odwraca przekleństwo Syzyfa i gwarantuje sukces. Bogu przecież nie zabraknie „zasobów”, ani nie zabraknie czasu, ani tym bardziej dobrej woli, od której to, DOBREJ WOLI, my wszyscy musimy wszystko z mozołem zaczynać.
To właśnie jest największa pociecha dla wszystkich ludzkich wysiłków: rezultaty naszych modlitw i wszystkich dobrych działań są gwarantowane. Odpowiedzialnym za to jest sam Bóg, a On, ani nie jest związany czasem, ani nie zapomni o tym, aby owe rezultaty zaistniały – nie zapomni, bo zapominanie odbywa się w czasie, który Boga nie dotyczy.
Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby ona zapomniała,
Ja nie zapomnę o tobie (Iz 49,15)

Cdn.

Orant
O mnie Orant

https://www.salon24.pl/u/orant/999339,test

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo