Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski
1501
BLOG

Puszka gwałtu pani Angeli Merkel.

Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski Polityka Obserwuj notkę 10

Co za czasy, ktoś by powiedział lub wszystko już było, jak mawiają ludzie starszej daty. Puszka gwałtu pani Angeli Merkel analogicznie jak mityczna puszka Pandory wystrzeliła fajerwerkami zła i smutku w każda stronę niemieckiego życia. Nie ma co powielać wiadomości nadal nadchodzących z niemieckich komisariatów, gdzie zeznania kobiet z imprez sylwestrowych – ilość zapisanych wydarzeń rośnie z dnia na dzień.

Puszka Pandory to symbol nieszczęść, czegoś co wywołuje mnóstwo nieprzewidzianych trudności, źródło niekończących się smutków i kłopotów tak można przeczytać w literaturze.

Jakimś trafem trafiła w ręce pani Angeli Merkel.

Zachowania do których doszło w niemieckich miastach m.in. zorganizowane gwałty, powinny by problemem do rozwiązania od razu. Jednak lepiej zajmować się obroną demokracji w naszym kraju niż obroną niemieckich kobiet na własnym podwórku. Powołane niemieckie sztaby kryzysowe o dziwo były bardzo niezdecydowane i powolne w działaniu. Strach przed posądzeniem o rasizm i pochodnych był przyczyną jakby to określić związanych rąk niemieckiej Policji.

Kiedyś ta Policja potrafiła wiele, ba… była przykładem skuteczności. Teraz jest tylko zachowawczym organem obserwacji i wyciszania w raportach. Jednak gdyby polski legalny turysta niechcący otarł się o Niemkę, minister spraw zagranicznych miałby już pismo i protest ambasady niemieckiej na stole. Pomyśleć jak pewne historyczne zaszłości niektórym się przypominają. Wojska rosyjskie wkraczające do Berlina, gwałcone Niemki a tu kolejne pokolenie gwałconych. Jeden z niemieckich obserwatorów naukowych tak to ujmijmy, obliczył, że ok. miliona niby uchodźców wtargnie wiosną na teren Niemiec. W ogólnym rozrachunku, biorąc pod uwagę, że większość to zdrowi i prokreacyjni mężczyźni, daje po 3 latach liczbę dodatkowych 2 milionów a może więcej osób. Zatrważające obliczenia, ale gdyby jednak policzyć więcej uchodźców, którzy zostali gremialnie zaproszeni przez panią kanclerz, te statystyki mogą być z czasem bardziej zastraszające.

Na moment wracając do nocy sylwestrowej ,,ta noc niepodobna do innych” jakby to śpiewała Kora, przejdzie rzeczywiście do historii. Nie tylko ze względu na same wydarzenia, ale na późniejsze reakcje stref rządzących. Panie ,,ministerialne” stwierdziły, że Niemki nie powinny być frywolnie ubrane. Pytanie brzmi, jaka może być frywolność przy kilkunastu stopniach mrozu? Powinny trzymać się w odległości na wyciągnięcie ręki od obcych mężczyzn, to było drugie stwierdzenie. Dziwne zalecenie, bo w atakującym zdecydowanym zamiarze tłumu było to zadanie naprawdę bardzo trudne jak nie wręcz niewykonalne.

Jednak teraz co inne jest zmartwieniem ,samo przejście do poprzedniego stanu rzeczy. Przejście do normalnego życia. Takiego stanu rzeczy, gdzie nie ma strachu wyjścia do sklepu, kina , przejścia chodnikiem czy podróżą metrem. Jak na razie dochodzi coraz więcej wniosków - doniesień do Policji już w prawie każdym landzie. Są już przypadki molestowania też nieletnich w kinach, w basenach. Sytuacja może być tylko gorsza, bo jeżeli milion uchodźców wiosennym porywem testosteronu męskiego parafrazując ,,wpłynie na suchego przestwór oceanu”, to nawet trudno to sobie wyobrazić.

Jeżeli na przyszły Sylwester biura podróży w swoich sloganach, będą zapraszać na niezapomniane wrażenia do Kolonii, Berlina ,Hamburga, będzie można wierzyć im na słowo. Pieniądze nie będą wyrzucone w błoto. Wrażenia prawie jak survival zapewnione. Dla Pań przede wszystkim.

Max powiedział wprost, bez ogródek ,,to pani Merkel powinna tłumaczyć się  w Parlamencie Europejskim, a nie nasza premier. Skandal, po prostu skandal. Prawdopodobnie u nas  takiej sytuacji na Sylwestra by nie było. Obojętnie czy to byłby Poznań, Warszawa czy Kraków, uchodźcy by nie przyszli, a nawet jakby, to by do niczego nie doszło. Ba, ale gdyby już, to o nich było by głośno ale w innym wymiarze sprawiedliwości. Słowianie mają zupełnie inne podejście do pewnych spraw i dobrze, nie dają mówiąc przysłowiowo dmuchać sobie w kaszę.

Pomyśleć - zdrowi zbudowani silni mężczyźni najeżdżają Europę, kiedy mogli by walczyć w obronie swoich praw, w obronie ojczyzny nawet za najbliższą swoją zagranicą. Jednak widocznie nikt tam też ich nie chce, to oczywiste. Problem zostaje i to w naszej ślicznej Europie, gdzie miało być tak pięknie. Schengen Zone nie Schengen Zone i po Schengen i inne piękne bajkowe sprawy, smoki i księżniczki – poszło w piz... w zapomnienie poszło.

Raczej tak. Co gorsza swoje wypracowane błędy i głupotę chcą nam przyklepać jako tzw. relokacja uchodźców. Dajcie sobie spokój. Nawet jakby, to tak, ale chrześcijanie o określonych wartościach moralnych. Oczywiście też zachowawczych. Co to za tłumaczenie w niemieckiej prasie, że nie widział kobiety w mini, robią dla nich elementarze ,jak się zachować na basenach i w środkach użyteczności publicznej. Kto z kogo robi głupka? Nigdy nie widzieli kobiety z dekoltem i dlatego muszą dotknąć. Jeżeli tak jest rzeczywiście niech pooglądają sobie najpierw fotki w Internecie, żeby się biedactwa uchodźcowe oswoiły z kobiecością. Panie ,panowie - to się dzieje zimą! Futra, płaszcze ,kurtki, szale.

Trudno sobie już wkrótce wyobrazić plaże niemieckie… tragedia. Uciekające kobiety na plaży, przestraszeni mężczyźni płci męskiej i tłumy ,,ciekawych” uchodźców z erekcją goniących niemieckie kobiety. Gdzieś tam sobie z zarośli przyglądająca się ,,policija” niemiecka, myśląca ,że to happening z okazji przybycia nowych przybyszy. Koszmar. Jednak już niedługo ,bardzo możliwy. Policja niemiecka nie daje sobie rady z tłumem, nie daje sobie rady i basta. Trudno jest oprzeć się zdecydowanym na wszystko tłumom  napaleńców. Oczywiście nie obrażając nikogo. Przykładem na to ,jak bardzo jest niebezpiecznie to ostatni przykład ataku tłumu uchodźców na prom w Calais, który odpływał do Wielkiej Brytanii. Znamienne jest to, jakby to określili dziennikarze – kuriozum - było to tuż po kilkutysięcznej demonstracji popierającej uchodźców. 

Prezydent Czech Milosz Zeman znany ze swoich bezpardonowych tekstów, powiedział, że muzułmanie chcą w ten sposób przejąć Europę, nie wojną ale napływem uchodźców, jest to określona taktyka.

Czy złowieszcze słowa Ajatollacha z Iraku ,,będziemy porywać i gwałcić wasze kobiety’ ma stać się  faktem?

Pani Angelo Merkel i Panie Martinie Schulz – czas na debatę, już najwyższy czas.

autor powieści ,,My z poprawczaka" ,,Czas prawdziwej miłości" http://www.orfeusz.priv.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka