Magister Prawa Radwańska-Vollus Danuta
Magister Prawa Radwańska-Vollus Danuta
Victoria - veritas vincit Victoria - veritas vincit
3392
BLOG

POSZUKIWANY SĘDZIA SSO KRAKÓW - RZECZNIK SĄDU OKRĘGOWEGO - KTO WIDZIAŁ , KT

Victoria - veritas vincit Victoria - veritas vincit Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Od dłuższego czasu , niejaki Sędzia  Waldemar Żurek  – osoba publiczna , Rzecznik Sądu Okręgowego  w Krakowie , Przewodniczący Rady KRS – robi uniki przed własnym procesem a dlaczego ?

Dlatego że doskonale  o tym  wie  że „ nabałaganił porządnie „  ujawniając mediom  ilość procesów ( nota bene „ zasłużonych „  przez nich samych )  jaką przeciwko nim jako prawnik prowadzę  i  tutaj mają ( jak to się dzisiaj  zwykło  mawiać )  tzw. „ zagwozdkę „ gdyż  wiedzą o tym  że ów Pan , ujawnił bez pardonu dane osobowe – osoby wówczas prywatnej  - telewizji Kraków  i   naruszył tym samym  ustawę o informacji  publicznej  a także o ochronie danych osobowych  . W takiej sytuacji, jest pewnym że powinien ponieść odpowiedzialność cywilną .

Ale ( co charakterystyczne )  - nawet i wtedy gdy są najbardziej winni , koledzy z opresji  ich wyratują  . Otóż czego  się nie robi , jeśli  tak wysoko postawiony  na świeczniku , ma tak wiele do stracenia  ?  Po prostu żongluje się  już na wstępie  kosztami sądowymi i adresem  „ Boga „ z orłem na piersi .

Ponieważ  mam w internecie portal sądowy , mogę sobie zawsze wydrukować dane orzeczenie . Czasami , nie czynię tego z soboty na niedzielę , aby nie psuć sobie humoru. Moi drodzy , to nie jest tak że  prawnik jest prawnikowi równy , że prawnik zawsze sobie poradzi  , bo są Ci „ równi „, „ równiejsi „  i „ najrówniejsi ” , którzy , jak to się mówi w przenośni  jak   „ kot  zawsze  spadną  na cztery łapy , chyba że wcześniej przetrąci  mu  kręgosłup „

A teraz do meritum . Już od dwóch lat nie jestem w stanie pozwać  wyżej wymienionego  Sędziego  za krzywdy ( 7 lat oszczerczy film ze mną wisiał  przez niego w internecie ) „  albowiem  jego „ żołnierze „ – robią wszystko co możliwe aby Wysoki Majestat, nie znalazł się pod obstrzałem  prawnika Radwańskiej- Vollus Danuty.

Oto dlaczego tak bardzo szokujący jest tytuł tego artykułu. Pragnę nim zwrócić uwagę  publiczności  na powtarzające się na okrągło  piruety procesowe w sytuacji gdy  ktoś zechce pozwać Sędziego  . Dziś, wydrukowałam  sobie  z internetowego portalu , orzeczenie w którym dyspozytywna  Sędzia Teresa Brudnik – SSO  I Cywilny  zarządziła ponownie  zwrot pozwu  przeciwko wyżej wymienionemu i wiecie dlaczego ?  Dlatego że powódka nie podała adresu Sędziego .  Przywołała oczywiście w swoim uzasadnieniu Uchwałę Sądu Najwyższego III CZP 43/14  w której rzeczywiście pisze , cytuję:

„ niewskazanie przez powoda w pozwie miejsca i adresu zamieszkania pozwanego będącego osobą fizyczną , jest brakiem formalnym pozwu uniemożliwiającym nadanie mu prawidłowego biegu „

A zatem, oznacza to , że albo sam , musisz adres tego szacownego pozwanego namierzyć , albo  musisz go zapytać wprost „ Panie Sędzio Żurek , jak ma na imię pańska mamusia , pański ojciec , a kiedy się pan urodził  a on Ci powie „ a co cię to obchodzi”  i błędne koło  zamyka  się .  Możesz jeszcze ustanowić kuratora dla nieznanego z miejsca zamieszkania, ale tu znowu wrócą do pytania „ czy poczyniła już Pani kroki w kierunku odszukania  adresu pozwanego w  Centralnym Biurze adresowym w Warszawie ?  Nie, no bo jak można to uczynić , skoro się nie zna  danych konkretyzujących osobę . Nazwisko i imię to za mało .

A co będzie jeśli któryś z pozwanych , rzeczywiście odszuka adres takiego czy innego  Sędziego ? Czy Pani Sędzia Brudnik pomyślała o tym że takie poszukiwania , mogłyby się skończyć podobnie jak poszukiwanie Prof. Zolla przez Dr. Kękusia !!  Dlatego dość już utrudniania życia powodom- pokrzywdzonym przez Sędziów , dość już żonglowania przepisami na własną korzyść.

Sędzia Brudnik, powinna zrozumieć że cytowana przez nią uchwała, nie wiąże wszystkich Sądów w Polsce , albowiem jest to uchwała wydana tylko w tej konkretnej sprawie na żądanie Sądu Apelacyjnego który powziął wątpliwości co do wykładni zagadnienia prawnego przez siebie wskazanego .

Wiążą tylko i wyłącznie  uchwały wpisane do księgi zasad prawnych . Takie uchwały wiążą wszystkie składy sądzące w Polsce .

W pierwszej kolejności , należy  stwierdzić że zagadnienie dotyczące wymogów formalnych pism procesowych wszczynających postępowanie sądowe w naturalny sposób łączy się z kwestią konstytucyjnej zasady  „ prawa do Sądu „. Realizacja konstytucyjnego „ prawa do Sądu „ ( art. 45 Konstytucji ) jakkolwiek nie posiada charakteru absolutnego, to przede wszystkim wiążę się z koniecznością zagwarantowania każdemu obywatelowi dostępu do sądownictwa związanego z możliwością wszczęcia postępowania przed niezawisłym sądem, dostępu obejmującego konieczność przeprowadzenia postępowania na równych zasadach, z zachowaniem zasady sprawiedliwości proceduralnej oraz jawności , dostępu zawierającego w sobie uprawnienie osoby do uzyskania wiążącego wyroku sądowego.

Jednocześnie powinność prokonstytucyjnej wykładni przepisów  stanowi punkt wyjścia oceny każdego przypadku prawno – procesowego ,  w którym znalazła się określona osoba, zwłaszcza w warunkach, w których brak jest jednolitej interpretacji przepisów prawa procesowego  sam w sobie nie stanowi podstawy skargi konstytucyjnej w rozumieniu art. 79 konstytucji.

W realiach sprawy  kwestia interpretacji art. 130 kpc przez pryzmat art. 45 konstytucji wymaga wyjaśnienia czy nie wskazanie w pozwie adresu zamieszkania pozwanego stanowi taki brak formalny pozwu, którego nie usunięcie w zakreślonym terminie skutkuje zawsze zwrotem pozwu , czy też wskazanie adresu miejsca pracy pozwanego , który wykonuje zawód Sędziego wyklucza tezę o braku możliwości nadania biegu sprawie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ( zresztą bardzo mądrych Sędziów Sądu Apelacyjnego  Kraków – Wojciech Kościółek,  Anna Kowacz Braun  i  Grzegorz  Krężołek  ) , dla oceny ew. zażalenia , niezbędne jest wyjaśnienie obiektywnej efektywności pozyskania przez powoda danych za pośrednictwem urzędowego zbioru danych prowadzonego na podstawie  ustawy .

W szczególności nie budzi wątpliwości fakt że miejsce zameldowania w rozumieniu ustawy nie jest pojęciem równorzędnym adresowi zamieszkania strony postępowania sądowego . Zwrócić należy uwagę na fakt  że pojęcie  „ zameldowania”  łączy się z administracyjną czynnością rejestracyjną mającą  potwierdzać fakt przebywania danej osoby pod określonym adresem.

Zameldowanie, nie daje natomiast prawa do przebywania w tym lokalu i samo w sobie nie upoważnia domniemania , by stan ów był zgodny z rzeczywistym . Podczas gdy adres zamieszkania pozwanego  w rozumieniu przepisów kc  - gwarantować ma skuteczność doręczeń w toku postępowania  a także wyznacza  zasady właściwości Sądu. Odnosić się więc powinien do rzeczywistej i gwarantującej stronie pozwanej możności  wdania się w spór jako elementu zasady sprawiedliwości proceduralnej .

Nie zawsze uzyskanie adresu  pozwanego jest możliwe , zwłaszcza gdy znamy tylko nazwisko i imię pozwanego  a nadto żadna z oczekiwanych rozporządzeniem M.S.W i Adm. Z dnia 21.V.2010 ( Dz. U. 2010 nr. 105 poz. 667 ) w sprawie określenia wzorów wniosków o udostępnienie danych z ewidencji  , nie odnosi się do miejsca pracy osoby która ma być zidentyfikowana. .

A zatem, praktyka Sądów ( także i krakowskiego Apelacyjnego ) oscyluje wokół  opcji że w sytuacji w której źródłem roszczeń procesowych są wyłącznie zdarzenia związane z miejscem pracy pozwanego , to nie zachodzą zagrożenia łączące się z ochroną prywatności stron w stopniu podobnym do innych zdarzeń kreujących spory sądowe. Dotyczy to w szczególności pracowników instytucji publicznych czy korporacyjnych , których ryzyko podejmowanych czynności wielokrotnie łączy się z wkraczaniem w różne sfery oczekiwań osób korzystających z ich pracy.

A zatem, dyspozycyjna Sędzia  Dębska Brudnik – nie powinna była w żadnym razie pozwu odrzucić  . O wyjątkowej złośliwości i celowości bezprawnego działania tej osoby, przesądza fakt że „ POSZUKIWANY” Sędzia Żurek , już 3 razy był wzywany przed oblicze Temidy w moich sprawach ze Skarbem Państwa , zawsze się zgłaszał i zeznawał  do protokołu sądowego . Nagle gdy chodzi o personalne pozwanie go  na zasadzie winy,  „ Bóg „  z orłem na piersi  staje się osobą incognito  i należy wskazać gdzie mieszka !

A może ktoś z Państwa wie gdzie zamieszkuje  ten, którego prawo od dwóch lat  się nie ima   , to proszę o prywatny adres . Może wtedy, organizacje społeczne , przywitają manifestacją –  z odpowiednimi " honorami " -   „ poszukiwanego „ ? Przecież w końcu to sam Sąd w osobie Sędzi  Dębskiej - Brudnik  , zalecił  wszczęcie  " poszukiwań " adresu pozwanego Sędziego , więc wszystkie  kroki  są dozwolone .  

 

Uwaga ! Na tym blogu nie toleruje się chamskich i prymitywnych postów. Osoby takie są od razu usuwane i blokowane. A zatem do dzieła. Poszukujemy !!!

 

 

Sprawiedliwa , uczciwa , zbuntowana , przenikliwa . Widzi to, czego inni nie dostrzegają . Lepiej nie wchodzić jej w drogę. Zabraniam używania na tej stronie : wulgaryzmów , dyskryminacji innych osób z powodu ich pochodzenia , skóry , orientacji seksualnej itp. a także okazywania wszelkich innych prostackich i prymitywnych manier . Zacytuję w tym miejscu fraszkę Sztaudyngera : " zanim puścisz język w taniec , załóż na mordę kaganiec " Myślę że wszystko jest już jasne i jeśli chcecie komentować moje posty , to czyńcie to w sposób kulturalny , gdyż w przeciwnym razie , rozmówca zostanie wyrzucony i zablokowany. Na tej stronie obowiązuje pełna kultura a nie " wojny podjazdowe " aranżowane przez kretów i "innej maści " durniów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka