Jan Osiecki Jan Osiecki
91
BLOG

Wybory od kuchni...

Jan Osiecki Jan Osiecki Polityka Obserwuj notkę 67

Ile można odpowiadać na 11 w miarę prostych pytań? Pięciu kandydatom na prezydenta wręczyłem dość prostą ankietę dotycząca ich spojrzenia na problemy służby zdrowia. Rekordzista odpowiadał prawie dwa i pół tygodnia...
 
Spróbowałem sprawdzić czy kandydaci mają cokolwiek do powiedzenia.  Pytania były różne od: „Czy jako prezydent podpisałby pan ustawę o obligatoryjnej komercjalizacji szpitali, by działały one jak spółki kapitałowe?” albo „Czy jako prezydent podpisałby pan ustawę o współpłaceniu za świadczenia zdrowotne, pozwalającym pacjentowi za dodatkową opłatą „przeskoczyć” kolejkę oczekujących?” po rzeczy na granicy problemów służby zdrowia i kwestii światopoglądowych „Czy jako prezydent podpisałby ustawę o zapłodnieniu in vitro umożliwiającą finansowanie tego zabiegu ze środków publicznych?”
Odpowiedzi powinny powstać w kilka chwil. No właśnie powinny...
Ankietę dostali (w kolejności alfabetycznej) Grzegorz Napieralski, Jarosław Kaczyński, Bronisław Komorowski, Andrzej Olechowski oraz Waldemar Pawlak.
I cóż się okazało? Pierwszy był: Grzegorz Napieralski – odpowiedzenie zajęło mu to tylko jeden dzień roboczy (plus dwa dni weekendu). Na drugim miejscu był Waldemar Pawlak (pół dnia dłużej niż Napieralski, za to jego sztab zadzwonił z pytaniem czy ankieta doszła)
Z Bronisławem Komorowskim walczyłem jedyne dwa tygodnie. W końcu po serii gróźb i próśb ankieta do mnie wróciła. Ostatni był Jarosław Kaczyński, ankietę wypełniał trzy dni dłużej niż Komorowski.
Andrzej Olechowski nie odesłał odpowiedzi. I przestałem nawet na to już liczyć. Tak antypatycznych pracowników sztabu jak u niego w biurze prasowym jeszcze nie spotkałem. Nie ma to jak PR ;)
Co do odpowiedzi. To trochę mnie zaskoczyły. Ale o merytorycznej stronie ankiety prezydenckiej napisze więcej po ukazaniu się numeru :)
Jan Osiecki
O mnie Jan Osiecki

Nie pracuję w Sejmie. Po prostu tu mieszkam: na galerii prasowej, przy „okrągłym” [teraz jest kwadratowym jak możecie zobaczyć w TVN24, ale nazwa została] stoliku dziennikarskim, na korytarzach sejmu i w Hawełce spędzam 13 i więcej godzin dziennie… A w wolnych chwilach (ha, ha dobry dowcip): piszę pracę doktorską, uczę studentów, żegluję po świecie i bujam w obłokach… BLOG– od angweblog — sieciowy dziennik, pamiętnik (źrodłowikipedia). Wpis na blogu jest zatem jedynie subiektywnym odczuciem autora. Nie jest to artykuł prasowy,więc nie musi być obiektywny. Informuję, że skończył się okres ochronny dla wszelkiej maści trolli oraz talibów - jednej partii, jednego wodza i jednie słusznej wersji historii. Wszelkie komentarze nie na temat, inwektywy, treści obraźliwe dla mnie oraz głupoty będą wycinane. I żadne krzyki nie przekonają mnie, żeby z tego zrezygnować.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka