ŻYCIE NA TEMBLAKU ŻYCIE NA TEMBLAKU
52
BLOG

co w tym złego, że jest źle? (autoplagiat)

ŻYCIE NA TEMBLAKU ŻYCIE NA TEMBLAKU Polityka Obserwuj notkę 0
W poprzednim tekście o kombatancie, pokazałem Zjawisko. Facet ze znakiem bylejakości Lenin, był moim charakterologicznym preparatem, moim laboratoryjnym obiektem do badań moralnych dewiacji.

Jeden z komentarzy zawierał retoryczne pytanie: czyżby to były zwierzenia Pęczaka, czy też jakiegoś wirtualnego przechrzty? Już Maciek nad Maćkami miał imionisko "Kurek na Kościele", a teraz takich "Kurków" są całe pęczki.

Jako człowiek OD WCZORAJ UGODOWY, człowiek gołębiego serca, z gałązką oliwną w dziobku, uprzejmie donoszę, że napisała Pani prawdę: są, gdyż tak się składa, że nasze postępowanie doprowadziło do obecnej sytuacji. Do lawinowego narastania pokrzywdzonych kombatantów, utrwalaczy, wyzwalaczy i hucpiarskich kontynuatorów bezdomnego barona Pęczaka.

======================================

Jak czytam, jeden z pierwowzorów bohaterów filmu Dług, Pan Sikora, po kilku latach więzienia został ułaskawiony przez Prezydenta Kaczyńskiego. Celowo piszę o Kaczyńskim, Kaczyński, ponieważ jest on Głową mojego Państwa i należy mu się szacunek.

Kto mnie zna, to wie, że nie jestem wazeliniarzem i że w ogóle, ani w szczególe, niczyim totumfackim nie jestem. Nie przepadam za Kaczyńskim, ale fakt ten nie upoważnia mnie do nazywania go kaczką, kaczorem, lub innym burakiem – bliźniakiem. Jakoś nie jestem entuzjastą Jego wesolutkich pomysłów na tanie państwo polegające na zwiększaniu liczby urzędów i jednoczesnym zamykaniu onkologicznych szpitali. Jednak czepianie się wyglądu, maniera nazywania Go jakimś chwytliwym epitetem, to zagrywka poniżej pasa.I wcale nie świadczy o odwadze piszącego w ten sposób.

No więc Prezydent Kaczyński skorzystał z prawa łaski wobec Sikory i nie byłoby w tym nic bulwersującego, gdyby nie to, że wyżej wymieniony Pan ma prowadzić program w Polsacie. Ma to być coś w rodzaju PORADNIKA KRYMINALISTY.

Co do Sikory: ja nie zakładam, geniusz z niego, czy osioł. Sprawdzi się w roli moralnego wodzireja, czy nie. Prawdami objawionymi będzie w nas miotał, czy tylko starymi pyrami. Nie znam faceta. Ale występowanie publiczne nakłada i na występującego i na widza - obustronny obowiązek BYCIA ODPOWIEDZIALNYM. Innymi słowy: musimy mieć do siebie ZAUFANIE. A zaufanie do faceta, który jest kryształowy, jak dziewica z odzysku, z lekka cuchnie etycznie.

Kiedyś jak księgowy, kasjer, czy inny złapany na defraudacji, przegarował karę i wracał na społeczne łono, to, choć winę odsiedział, nikt zdrowy na umyśle nie dawał mu pracy w pobliżu forsy. Teoretycznie był uczciwy, natomiast w praktyce....

Niektórzy z nas mają dziurawe sądy i przeciekające podglądy na otaczającą rzeczywistość; to, że na odcinku praworządności JEST TERAZ TOTALNIE ŹLE, zawdzięczamy ludziom nadmiernie psychologizującym, czyli ludziom rozsiewającym poglądy typu CO W TYM ZŁEGO, ŻE JEST ŹLE.

W ten sposób każdy A. Samson i każdy Sikora może być, po resocjalizacyjnym leżakowaniu, ekspertem w swojej profesji. I tak Samson będzie nauczał pedofilów, jak mają migać się od prawa i sprawiedliwości, jak mają iść w zaparte, gdy zostaną przyłapani na niewinności, Sikora będzie doradzał dłużnikom, jak mają przywrócić sobie wiarygodność finansową, a budowniczy rozpieprzonej hali w Katowicach zaprojektuje plac zabaw dla VIP-ów.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka