ŻYCIE NA TEMBLAKU ŻYCIE NA TEMBLAKU
25
BLOG

W PEŁNI SPRAWNY INWALIDA

ŻYCIE NA TEMBLAKU ŻYCIE NA TEMBLAKU Polityka Obserwuj notkę 3
Gdy obserwuję wielką i skrzętną żwawość przyrody, jej nieprzytomnie instynktowną i zapobiegliwą krzątaninę, zwłaszcza z nadejściem rozbuchanego lata, rośnie mi serce uwijające się po wzruszeniach i gdy tu przystanę, tam przysiądę, by pomedytować krzynę i ujędrnić swoje myśli, zaraz jest mi weselej, i ani się obejrzę, a już mi lżej.

Ani się obejrzę, a już widzę, że społeczeństwo strajkuje. To i mnie się zebrało na bunt. Z tym, że ja protestuję serio: sprzeciwiam się temu, co jest powszechnie uważane za normalne. A więc – głupocie rozumianej jako mądrość.

Polityczne elity, polityczne frakcje zajęte opędzaniem się przed kłopotliwymi, dziennikarskimi pytaniami o prawość, uczciwość, o sumienie, o ideowy program, o to, dlaczego nie potrafią przestać być szubrawcami, są przyczyną mojej determinacji, mojego zniechęcenia i zniecierpliwienia ...


Myślę tu o naszym byłym areopagu rządowych mędrców proponujących rugować ze szkolnych lektur – Gombrowicza, o wysypisku miernot chcących sprawdzać teletubisiowe sexobyczaje, o doktorach z dyplomami nadawanymi ZA NAJMNIEJSZE IQ W KRAJU, ZA WYTRWAŁE NIEUŻYWANIE ROZUMU.

I myślę o lekarzach. Mówię o PRAWDZIWYCH LEKARZACH. Nie o konsyliarzach po podstawówce, po wielu lufach ze znajomości deontologii, o konowałach z wykształceniem makabrycznie żadnym, o kpach z edukacją pochodzącą z dolnej półki, o medykach przyznających sobie wysokie premie za przekroczenie granic przyzwoitości i skretynienia. A równocześnie myślę o obecnych Konfucjuszach od rozwalania transplantologii, o populistach i demagogach psujących prawo do życia, o fabrykantach medycznych orzeczeń ZUS, o beztroskich miglancach stawiających precyzyjne diagnozy np. pacjent chory na brzuch, pacjent po lobotomii i amputacji kończyn, ale
w pełni sprawny inwalida...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka