ŻYCIE NA TEMBLAKU ŻYCIE NA TEMBLAKU
22
BLOG

WYBORCZA FUTURYCHA

ŻYCIE NA TEMBLAKU ŻYCIE NA TEMBLAKU Polityka Obserwuj notkę 2
Mam nadzieję, że dzień po wyborach zacznie się normalnie; jeżeli Sejm nie postanowi inaczej, po niedzieli nastąpi poniedziałek. A następnego dnia zdarzy się wtorek. Będzie też środa i cała praworządna reszta tygodnia.

Po pierwszym tygodniu jak najbardziej rozpocznie się drugi, potem trzeci i tak nam pomalutku zleci. I tydzień po tygodniu nazbiera się w miesiąc, a on leciał będzie do kolejnego miesiąca, i turlał się będzie aż przez cztery długie i stracone lata.

Większość z posłów zacznie narzekać na złe rąbki u spódnicy, na spiski, układy, na kwity lub teczki. Zacznie też nucić kultową pieśń oszołomów i profesjonalnych nieudaczników: PO CO NAM TO BYŁO i gdakać zacznie o nowych wyborach.

 

Zdegustowani, choć wybrani, jak kraj duży i szeroki, rozpełzną się po wszystkich zakątkach miast i wsi w poszukiwaniu odpoczynku po wyczerpującej kampanii, w poszukiwaniu przyjaznej kanapy do uczciwej drzemki.

- wybrani, zgoda, rzekł mój znajomy. To rozumiem. Powinni podskakiwać z radości, bo nareszcie mają szansę czegoś dokonać, w czymś wziąć udział! Jednak dlaczego są zdegustowani?

Znajomym targały soczyste emocje. Pryskał nimi i co chwilę dławił się z entuzjazmu. Lecz ja, biedny Owsianko, byłem zdania przeciwnego. Jako facet posługujący się tylko własnymi plecami, roiłem sobie, że wyborczy rozsądek zwycięży, że dokonany zostanie sprawiedliwy odsiew trutni od reszty pszczół. Że powstanie niepopularny twór złożony z ludzi sensownych, a nie kolejna parodia z Sejmu, nie histeryczne zlewisko z tych, którzy niejednokrotnie udowodnili, że nic nie potrafią i na niczym się nie znają poza piastowaniem, zasiadaniem i oczekiwaniem uznania.

- ale dlaczego zdegustowani - domagał się odpowiedzi mój dociekliwy znajomy.

- bo znowu jakieś przypadkowe społeczeństwo żąda od nich efektów, rezultatów sensownej pracy! - rzekłem

 

 


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka