Andrzej Owsiński Andrzej Owsiński
150
BLOG

Znaczenie wyborów parlamentarnych w 2023 roku

Andrzej Owsiński Andrzej Owsiński Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Andrzej Owsiński

Znaczenie wyborów parlamentarnych w 2023 roku

Sądząc po frekwencji w wyborach parlamentarnych, większość wyborców uważa, że udział w nich jest zbędny, bo i tak nic to nie zmienia w sposobie rządzenia Polską. Jednakże praktyka ostatnich siedmiu lat wskazuje, że niewykluczone są zmiany, możliwe, że nie na poziom osiągalnej pozytywnej różnicy, ale jednak wyraźnie odczuwalny.

Nie dostrzega się, że w dużej, a nie wykluczone że w całkowitej, mierze jest to rezultat nacisku jednego człowieka domagającego się od rządu określonych działań na rzecz dobra ogólnego. Co ciekawe, nie cieszy się autor tych nacisków największą popularnością, ustępując ludziom o nijakim obliczu politycznym, a nawet przeciwnikom, ma natomiast najzaciętszych wrogów.

Personalne preferencje w polskim społeczeństwie, nie posiadającym choćby minimalnego przygotowania politycznego, zastępują merytoryczne wybory. Do mojej ostatniej publikacji „Sondaże czy ‘sądaże’” otrzymałem w dość obcesowej formie uwagę, że nie wskazuję na kogo imiennie powinno się głosować. Otóż powtarzam: na nikogo, tylko na fakty dokonywane przez tę czy inną grupę rządzącą. Można też i na programy, o ile takie istnieją, jednakże inflacja obietnic wyborczych, jeszcze większa niż finansowa, nakazuje szczególną czujność w stosunku do obiecujących, a przede wszystkim sprawdzanie wiarygodności.

Nie będę wartościował osiągnięć, niech sobie każdy, według najlepszej wiedzy i rzetelnej oceny faktów, sam tego dokona, niezależnie od sympatii, czy antypatii personalnych. Mamy pełne prawo i możemy domagać się realizacji określonych zadań, a przynajmniej działań podjętych w tym kierunku, wybory bowiem nie mogą być traktowane jako nagroda czy kara za dotychczasowe postępowanie. Najważniejszy jest sprawdzony poziom wiarygodności.

Są to uwagi dotyczące naszego stosunku do ubiegających się o władzę.

Istotne znaczenie ma obrany przez poszczególne ugrupowania kierunek działań. Mamy w tym względzie dwie skrajne postawy: całkowitego podporządkowania się układom zewnętrznym, lub dążenie własną drogą. Ze względu na brak możliwości wyboru czystej postaci stanowiska, trzeba kierować się preferencjami potwierdzonymi dotychczasowymi osiągnięciami.

Wybory są tuż za progiem, osobiście nie wiem, a właściwie ze względu na dosłowny „wiek” mam szansę nie dotrwać do nich, chciałbym jednak przekazać najważniejsze moim zdaniem przesłanie w stosunku do tych wyborów. Jest nim solidarna postawa w obronie polskości (”Żeby Polska była polską”).

Należy w jedyny możliwy praktycznie sposób wykazać, że próby wprowadzenia do Polski rządów całkowicie podporządkowanych obcym siłom, nie mają żadnych szans powodzenia i trzeba szukać drogi porozumienia na zasadzie uwzględniania wspólnych, a w tym i polskich interesów.

Oznacza to konieczność definitywnego wyeliminowania z polskiego życia politycznego tych partii, które tak gorliwie popierane są przez obcych. Jest to właściwa droga do zmian stosunków w Europie na rzecz dobra zamieszkujących ją narodów.

W tej sytuacji staje się oczywiste że jedyną realną siłą posiadającą szansę na zrealizowanie, lub chociażby przybliżenie się do tego celu, jest PiS, niezależnie od naszych osobistych sympatii.

Moje życzenia świąteczne idą oczywiście znacznie dalej, związane są bowiem z osiągnięciem celu, dla którego moje pokolenie poniosło tak wielkie ofiary – pełnej naszej, narodowej niezawisłości i prawdziwej polskości.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka