Niby nie można łgać bez konsekwencji, kompromitować się co notkę, ubliżać logice i interlokutorom.
Jakim niby cudem zatem takie kuriozum jak echo ma możliwość publikowania z rezonansem na stronie głównej?
Przecież ten "facet" skompromitował się już setki razy. Klikalność już go nie broni. O co zatem chodzi?
PS
Tylko na dwóch blokach mam dożywotniego bana:
echo i "prof" Broda...