Dziś rozpoczyna się adwent. W chrześcijańskiej tradycji to okres szczególny. Czas czterech tygodni poprzedzających okres Bożego Narodzenia jest dla chrześcijan czasem refleksji, modlitw i oczekiwania na narodzenie Pana. W każdym razie być powinien.
Mało kto wie,że dawniej w Krakowie, podczas adwentu kapela instrumentów dętych grała z wieży mariackiej hejnały, na pamiątkę zapowiedzianego przez Pismo Święte wezwania przez archanioła na Sąd Ostateczny, gdy Chrystus przyjdzie powtórnie. Dziś na Krakowskim Rynku usłyszeć można rozbrzmiewające wokół "Jingle Bells" i "All I Want For Christmas Is You".
Wszechobecne "Jingle Bells" towarzyszy zwykle gromadom ludzi przemierzającym jarmark bożonarodzeniowy z iskrami w oczach i karkówką w ustach. Drzewiej w okresie adwentu obowiązywał post. Trwał on od świętego Marcina, kiedy objadano się tłustą gęsią aż do wieczerzy wigilijnej. Nie sposób nie zauważyć zmian, jakie zaszły w mentalności chrześcijan. Święta stały się lśniące, magiczne, brokatowe i migające. Tak migające, że światło oślepia i nie pozwala ujrzeć tego, co w nich najcenniejsze. Spróbujmy zatrzymać się na chwilę, chociaż raz pójść na roraty, choć spróbować przeżyć głębię Świąt.
Inne tematy w dziale Kultura