Domabor Świętoborzyc Domabor Świętoborzyc
156
BLOG

Dlaczego kasuję notki?

Domabor Świętoborzyc Domabor Świętoborzyc Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Być może to nadmiar optymizmu, ale załóżmy że ktoś kiedyś zwrócił życzliwą uwagę na moją tu pisaninę. Ten byt hipotetyczny, drogi mój Czytelnik, musiałby w końcu dostrzec, że moje stare notki szybko stąd znikają. Dzieje się tak z prawie każdą, i już tłumaczę dlaczego.


Bieżąca polityka (administracji S24) ma otóż to do siebie, że żywi się głównie newsem. News zaś to propagandowa papka, podawana nam do wierzenia głównie przez polskojęzyczne media - czy to w rękach niemieckich, czy w piso-amerykańskich, zupełnie wszystko jedno. Fakt faktem, że te newsy wszyscy tu przeżuwają, trawią i przetrawione puszczają dalej w obieg. Jest to cokolwiek niesmaczne, więc nie ma też nic w tym dziwnego, gdy strona główna Salonu przypomina szambo. W istocie jest to pudło rezonansowe i pas transmisyjny oficjalnej propagandy Systemu, która idzie w lud. Czyli końcowy odcinek mediów głównego ścieku. Inaczej i nieco uprzejmiej - komentatornia (celowo tak napisałem, żeby niektórzy mnie uznali za ruskiego trolla) bieżączki. 


Z tego powodu notki niezwiązane z aktualnymi wiadomościami dnia mają marne szanse na zauważenie - od razu lądują w piwnicy. Tam zaś dostają jakieś kilkadziesiąt wyświetleń, a raz na ruski rok pojedynczy komentarz. I takich notek tu trzymać nie widzę zbytniego sensu. Dlatego większość, lub wszystkie, czeka eksterminacja. Wyjątkiem są moje próby poetyckie, wierszydła stare, znaczy. Na nie chcę żeby ktoś trafił, choćby i przypadkiem.


Inny przypadek stanowi tekst o reformie sądownictwa, której nigdy nie będzie. Jest to notka, która wpisała się w aktualny w swoim czasie nurt newsów i dzięki temu pojawiła się na SG, a pod nią rozkwitła dyskusja, całkiem zresztą ciekawa. I właśnie ze względu na to ten tekścik powisi dłużej.


Ja oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że mógłbym zignorować bieżącą politykę (administracji) i robić po prostu swoje. Mogę tu pisać cokolwiek, to w końcu mój blog. Gdybym codziennie dodawał nową notkę, to w końcu stałbym się znany jak dajmy na to Coryllus i ludzie wchodziliby do mnie bezpośrednio przez nicka, ignorując zupełnie tematy ze strony głównej.


Przyznam jednak szczerze, że brak mi samozaparcia i nie traktuję tego bloga jako potencjalnego źródła przyszłych dochodów ani życiowej misji. Ot, czasem się tutaj podzielę swoimi przemyśleniami. I jeśli taka forma komuś odpowiada, to oczywiście zapraszam...

Tutejszy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości