Czy wiecie jak to jest, gdy woda przestaje być mokra i możecie pić do woli nie gasząc pragnienia. Brać kąpiel nie czując ulgi. Pocić się nie czując smrodu.
Czy wiecie jak to jest, gdy ogień nie daje ciepła, a kuchenka gazowa nie przypala ręki. Słońce nie topi śniegu, a piasek plaż równikowych nie pali już w stopy.
Czy wiecie jak to jest, gdy haust powietrza nie smakuje już jak narkotyk. Gdy płuca stają się workiem bez dna, a oddech cuchnie suchą wodą i zimnym ogniem.
Czy wiecie jak to jest, gdy słowa sypią się jak trociny przy których zamki z piasku to wieczność. Gdy dzieci stają się mądrzejsze od rodziców, a rządzący i media dozują wam „serum” po którym już nie odczuwacie suchej wody, zimnego ognia i odfiltrowanego powietrza ?
Nie wiecie, bo jesteście już prawie jak Zombi.
Godzicie się na to wszystko jak barany zapędzone do zagrody przez byle jakiego kundla i nieważne, czy on genetycznie jest do tego predysponowany.
On i tak ma przewagę nad Wami.
On po prostu wie , że woda musi by ć mokra, ogień musi rozgrzewać, a powietrze musi dodać mu sił i działać jak narkotyk.
No i słowa…
On bez słów wie jak to jest.Słowa mu niepotrzebne.
Komentarze