partyzantka partyzantka
692
BLOG

SIŁA ARGUMENTÓW posłów PO, czyli rzecz o języku nienawiści.

partyzantka partyzantka Polityka Obserwuj notkę 5

Jak donosi portal wpolityce.pl:

"Zaraz po Bożym Narodzeniu na Wiejskiej zawrzało. Posłowie PiS i PO zaczęli wyzywać się od baranów i łobuzów. Sprawa opisana przez „Newsweek" będzie miała swój finał w sejmowej Komisji Etyki. 

Zaczęło się od wystąpienia posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego. Wspomniał on o zawartej na Śląsku koalicji PO i Ruchu Autonomii Śląska. Jego słowa skomentował  Tomasz Tomczykiewicz: "Nic nie rozumiesz, baranie". Takie słowa szefowi  klubu PO na pewno nie przystoją. Wszystko usłyszał prezes PiS. "Co to za słownictwo? Kto jest baranem?" - pytał wzburzony Jarosław Kaczyński. Tomczykiewicz wskazał Girzyńskiego: "Ten kolega jest baranem". "Pan jest łobuzem, śląskim łobuzem" - usłyszał w odpowiedzi.

Wyszło trochę śmiesznie, trochę strasznie, bo sprawa ma trafić do sejmowej Komisji Etyki. "Nie pozwolę się obrażać. Możemy się ostro spierać, ale merytorycznie, a nie na wyzwiska" - tłumaczy Girzyński w rozmowie z "Newsweekiem". I zapowiada złożenie skargi. Ale to nie koniec - toruński poseł, który był z szefem klubu PO na "ty", nie życzy sobie, by Tomczykiewicz mówił do niego po imieniu.

"Newsweek" cytuje także inne "ciepłe" słowa, jakie padły na Wiejskiej tuż po świętach. "Panie pośle, dość inteligentnie pan wygląda, niech się pan też inteligentnie zachowuje" - powiedział do swego rozmówcy poseł Robert Węgrzyn z PO. Z kolei Andrzej Biernat z tej samej partii mówił do jednego z polityków PiS: "Nie pamięta pan, bo widocznie lecytynka by się panu już przydała". Widocznie  posłowie w czasie świąt  Bożego Narodzenia nie przeżyli odnowy duchowej."

***
No taaaaak, przecież to PiS OBRAŻA, przecież nie PO!!

 

partyzantka
O mnie partyzantka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka