pasażer pasażer
56
BLOG

Telewizjo moich marzeń

pasażer pasażer Polityka Obserwuj notkę 13

 

   Przede wszystkim, miła, musisz udać się na detoks. Jeszcze nie jest za późno. Organizm masz silny, starej daty - dasz radę. Stopniowo - odstawiać po jednym serialu miesięcznie. Czy ludzie pójdą do innej, mydlinami się szprycować? A za nimi i reklamowładcy? Może. Ale to nie twoje zmartwienie. Ty masz przykład dawać, za państwowe żyć. "M jak miłości" na liście środków odurzających brak, fakt, nie twoja to jednak rzecz - niedoskonałe prawo wykorzystywać.


   Biurokrację odchudź, odpraw absurdalnych nie dawaj - na pewno kaski wystarczy. I więcej szczerości - "Kinematograf" ludziom pokaż, nie wstydź się, bo przecież pan Kłopotowski chyba nie pracuje społecznie?


   Teatr Telewizji przygarnij z powrotem, niech się nie tuła po Empiku. U ciebie przecież jego miejsce. Na Twórców postaw, nie na samą martyrologię. Jest jeszcze życie, grzech, smutek, strach, radość, nienawiść, miłość (zbieżność z tekstem Kory nieprzypadkowa) i parę innych rzeczy - nie samą stalinowską przeszłością człowiek żyje.


   Lektorów z filmów nam nie zabieraj. Sposób pracy minister Hall jest jaki jest, trudno. Próżno czekać na wiadomość "minister Hall wychodzi z inicjatywą przywrócenia polskiej szkoły dubbingu". To nie w stylu pani minister. Pani Hall pracuje likwidując. Zlikwidujmy, a potem się zobaczy - czyż ten rząd nie ma jednak własnego stylu, wbrew temu, co twierdzą malkontenci?
Sprawa jest kontrowersyjna - zgoda. Jednak taka decyzja, dziś - będzie czymś innym, niż byłaby u twego zarania. Nie rób ludziom na stare lata szkółki językowej w domu.


   Wyzbyj się ciężkiego grzechu tandeciarstwa. Oszczędź nam szmiry, produktów w opakowaniu zastępczym, rozrywkopodobnych, erzaców cudzych pomysłów i sukcesów. Chyba stać cię na więcej? Czyżby brakowało w Polsce ludzi z dobrymi pomysłami?


   Nie goń za "gwiazdami". Wychowaj raczej własne. Po co te implanty w informacji i publicystyce? "Wiadomości" już prawie dorobiły się swoich gwiazd, po co teraz ten import?


   Pamiętam, telewizjo, jak traciłaś komunistyczne niekomercyjne dziewictwo - gdy pojawiały się programy typu "Śmiechu warte" - szokujące swoją bezdenną pustotą.  A potem poszło, lawina, i szokować przestało. Za dobrze być nie może, wiem - bo w końcu skąd np. brać nowe dobre filmy? Tego po prostu brakuje. Ale z drugiej strony, na tle powszechnego chłamu, powinno być łatwiej pokazać się z czymś sensownym. Możesz przecież, i produkujesz, własne filmy, tylko błagam, nie takie jak "Determinator"! Pan Gonera zrobił dobrą robotę i strasznie go było szkoda, że musiał wygłaszać te wszystkie nawiedzone kwestie o układzie - taka łopatologia propagandowa to chyba poprzednio za socrealizmu była?

 

 

pasażer
O mnie pasażer

Produkty, których reklama pojawia się powyżej, to badziewie. Nie polecam. Zdjęcia: © pasażer. Kopiowanie zdjęć z bloga w celach innych niż prywatny użytek domowy wyłącznie za zgodą autora. Po co się powtarzać: → Prawicowa publicystyka środka w formacji młyna → Szkodliwość promieniowania radioaktywnego - cicha rewolucja → Rura II. Decydujące starcie → Kiedy EU-Salon? W kinach:                      zobacz ->  Więcej filmów Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom     Operacja Argo   Anna Karenina  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka