pasażer pasażer
228
BLOG

[f] "Cztery noce z Anną"

pasażer pasażer Kultura Obserwuj notkę 2

Film średni. I to raczej w dolnej strefie stanów średnich, niestety. Kunsztownie odmalowany labirynt świata bohatera, kusztownie sam bohater zagrany. Sugestywnie odtworzony małomiasteczkowy klimat. Jest też napięcie i trzymanie widza za twarz. I historia ma swój ciężar. A jednak, film jakby skonstruowany zbyt łatwo, przez co jego odbiór - zbyt trudny. I niesatysfakcjonujący. Czegoś brakuje, ciekawego rozwiązania, nośnego pomysłu, ciekawszego rozwoju akcji? Może czegoś, abyśmy bardziej uwierzyli w fascynację bohatera Anną? Może czegoś, aby sceny ukradkowego obcowania z nią dały nam więcej emocji?

Najciekawszym momentem w filmie jest dla mnie, zabawne i zaskakujące, zderzenie dwóch światów, którego świadkiem jesteśmy podczas sceny zakupów. To podczepienie całej, zdawałoby się, dziejącej się nieważne gdzie i kiedy, historii, pod "tu i teraz" nosi znamiona uniwersalnej refleksji, a także bieżącego komentarza.

 

pasażer
O mnie pasażer

Produkty, których reklama pojawia się powyżej, to badziewie. Nie polecam. Zdjęcia: © pasażer. Kopiowanie zdjęć z bloga w celach innych niż prywatny użytek domowy wyłącznie za zgodą autora. Po co się powtarzać: → Prawicowa publicystyka środka w formacji młyna → Szkodliwość promieniowania radioaktywnego - cicha rewolucja → Rura II. Decydujące starcie → Kiedy EU-Salon? W kinach:                      zobacz ->  Więcej filmów Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom     Operacja Argo   Anna Karenina  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura