Za tvn24.pl:
- Polski parlament ratyfikował Traktat, czyli zaakceptowały go instytucje demokratyczne. Dlaczego więc prezydent Polski nie chce podpisać? - mówił dziennikarce TVN24 wyraźnie zdenerwowany Cohn-Bendit. - Jeśli nie podpisuje, co to jest? Polski prezydent jest ponad demokracją? A jak jest, to wracamy do czasów Stalina. Tak. To nie demokracja, To Orwell 1984 – grzmiał urodzony we Francji członek z niemieckiej partii.
Pierwsza refleksja - czy da się bredzić jeszcze bardziej?
Druga - wygląda na to, że jeśli Lech Kaczyński nie podpisze traktatu, weźmie Europę za mordę niczym Stalin Związek Radziecki. Chyba nasz prezydent nie zdawał sobie sprawy ze swojego potencjału?
I na koniec - tak, pachnie stalinizmem, ale z centralą w Brukseli.
Inne tematy w dziale Polityka