W nowościach filmowych raczej posucha, a ciekawszych realizacji trzeba szukać wśród tytułów dystrybuowanych nader skromnie, i niekoniecznie wśród premier.
"12 lat i koniec" - aby zobaczyć ten film, trzeba wybrać się do Pałacu Kultury i Nauki. Film o miłości jako potrzebie ponad wszystko, i o tym, że - dla miłości, można zrobić wszystko. Oraz że los obdziela nią niesprawiedliwie, a podrobić jej ani wyhodować na życzenie się nie da.
Kilka historii z dwunastolatkami w rolach głównych. Interesujące, sugestywne, chwilami przejmujące. Całość, czy to z powodu swojej nowelowości, czy z powodu zbytniej łatwości niektórych rozwiązań - nieco za lekka, a przez to ulotna.
Także o psychoterapii, jakiej dorosłym udzielają dzieci. Pobrzmiewają tu tony oskarżycielskie i demaskatorskie wobec "świata dorosłych", znane np. z "Happiness" Todda Solondza. Charakterystyczne, że przedstawionej rzeczywistości amerykańskiej nie sposób pomylić z żadną inną. Nie tylko dlatego, że w filmie widzimy obchody Dnia Niepodległości a bohaterka nosi czapkę z narodową flagą - i bez tej bezpośredniej deklaracji reżysera wiemy doskonale, gdzie rzecz się dzieje. Film jest przesiąknięty amerykańskością jak jankeska piekarnia zapachem cynamonu.
"Fighter: kochaj i walcz" to z kolei film o młodzieży starszej, ale zarazem produkcja jakby bardziej przeznaczona dla młodego odbiorcy. Licealistka Aicha chce trenować kung-fu, lecz napotyka na poważne przeszkody kulturowe. Aby więc móc walczyć na macie, musi zmierzyć się przede wszystkim z "tu i teraz" - bezimiennym, nieuchwytnym przeciwnikiem.
Choć film posługuje się znanymi schematami, użytek z nich robi dość oryginalny, czego rezultatem jest stylowy obraz, w klimacie islamsko-kungfiańskim. Typowy pomysł na punkt kulminacyjny - udział bohaterki w turnieju - zrealizowany jest tu jako scena, w której mniej chodzi o rywalizację konkretnych postaci, bardziej - o symboliczny pojedynek kulturowy, a także o samo piękno walki.
Brawo dla odtwórczyni głównej roli, której udało się stworzyć sugestywną postać.
"Klasa", francuski film utrzymany w konwencji dokumentu, przedstawiający jeden rok szkolny z życia klasy w nie nadmiernie elitarnym państwowym gimnazjum. Przez większość filmu obserwujemy przebieg lekcji francuskiego, prowadzonych przez nauczyciela-wychowawcę. Ze względu na narodowościową mieszankę uczniów, nie zawsze w pełni zasymilowanych, nauka francuskiego nabiera w tej klasie znamion nauki języka obcego. Nie to jednak wydaje się największą trudnością dla nauczyciela - raczej rozluźnienie obyczajów, trudność charakterów i niewielkie zainteresowanie nauką. A więc trudności uniwersalne - a pierwsza korzyść, która z tego płynie, jest taka, że film świetnie nadaje się do obejrzenia przez sceptyków, nie dających wiary opowiadaniom o katorżniczej pracy nauczycieli. Zwłaszcza przez pierwszą godzinę - film ogląda się jak relację z frontu. Nauczyciel, aby przetrwać, musi być w stałej gotowości oraz korzystać z całego arsenału chwytów, zagrywek i uników - umiejętności, które bez wątpienia nabył z doświadczeniem. Aż strach pomyśleć, co by się stało z nowicjuszem na jego miejscu!
W drugiej części film skręca wyraźnie w kierunku wątku "trudnego ucznia" i jest już trochę mniej pasjonująco, choć wciąż ciekawie.
Czym właściwie jest ten film? Myślę, że przede wszystkim bazą do bardzo wielu refleksji, dotyczących zarówno systemu obowiązkowego nauczania, zawodu nauczyciela, jak i postawy dorosłego postawionego w roli mentora, jego relacji z uczniami i wychowankami, a także na temat wychowywania młodych ludzi w ogóle. Duże uznanie dla twórców, za bardzo sprawną i precyzyjną realizację - każda scena w tym filmie ma swoje znaczenie i przekazuje jakąś myśl.
- - -
"12 lat i koniec", reżyseria Michael Cuesta, scenariusz Anthony Cipriano, zdjęcia Romeo Tirone, aktorzy: Conor Donovan (jako Jacob Carges oraz Rudy Carges, bliźniacy), Zoe Weizenbaum (jako Malee Chung, córka pani doktor), Jesse Camacho (jako Leonard Fisher, chłopiec przy tuszy), Jayne Atkinson (jako Ashley Carges, matka bliźniaków), Linus Roache (jako Jim Carges, ojciec bliźniaków), Annabella Sciorra (jako Carla Chung, pani doktor), Jeremy Renner (jako Gus Maitland, drwal), Marcia DeBonis (jako Grace Fisher, matka chłopca przy tuszy).
"Fighter: kochaj i walcz", reżyseria Natasha Arthy, scenariusz Natasha Arthy, Nikolaj Arcel, zdjęcia Sebastian Winter
ø, aktorzy: Semra Turan (jako Aicha), Cyron Bjørn Melville (jako Emil), Nima Nabipour (jako Ali, brat Aichy), Molly Blixt Egelind (jako Sofie, koleżanka Aichy), Sadi Tekelioglu (jako ojciec Aichy), Denize Karabuda (jako matka Aichy), Özlem Saglanmak (jako Jasmin, dziewczyna Ali'ego), Behruz Banissi (jako Omar, brat Jasmin), Xian Gao (jako Sifu, mistrz kung-fu)."Klasa", reżyseria Laurent Cantet, scenariusz François Bégaudeau, Laurent Cantet, Robin Campillo, zdjęcia Pierre Milon, aktorzy: François Bégaudeau (jako François, wychowawca), Esmeralda Ouertani (jako Sandra), Rachel Regulier (jako Khoumba), Franck Keita (jako Souleymane), Louise Grinberg (jako Louise).
Inne tematy w dziale Kultura