Pascal Pascal
344
BLOG

Tamto lato; Karwia

Pascal Pascal Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Karwia – rano+






Teraz mogę to notować – co wtedy sądziłem; minęły dokładnie trzy lata od sierpnia 2008r.
Budynki stoją jakby nic się nie działo. Znajomi mieszkali w Morsie ..”było fajnie”.
Muszę dopytać – co z tą łąką- mokradłami, co z ulicą?
Może wykonali te roboty – albo woda cofnęła się?
Teraz jest przecież technika, lepsza niż mieli ją wtedy Holendrzy tutaj.
(jednak bez wątpienia; to Holendrzy uratowali Karwię wtedy)

wtorek, 16 sierpnia 2011

Karwia – rano






Podziwiam.
Teraz Mors jest z lewej strony, a Rudzki z prawej.
Rozglądam się; nie ma wątpliwości – to mokradła.
Podziwiam tych ludzi, że tutaj inwestują.
Jest oczywiste nawet dla laika; jakby odwrócono kolejność.
Teraz czekają trudne roboty inżynieryjne; odwadnianie, jeszcze raz odwadnianie.
Wtedy zabudują dalej te mokradła – to będzie wielka inwestycja – inaczej wszystko się zawali – niestety.
To właśnie podziwiam najbardziej; przecież widzę..(..)

Karwia – rano








Jak pięknie było tego ranka w Karwi !
Ileż to zależy od (stanu) pogody.
Szczególnie nad morzem;jakie piękne pensjonaty..nawet kałuże piękne..ślady nocnej ulewy..
Humor poprawiał się z każdym krokiem.
„Coraz chętniej robię zdjęcia” – odnotowałem .

Karwia – rano








Całą noc padało, ale dzień zapowiada się ładnie.
Patrzę na sąsiadów – czuję, że szykują się do odjazdu.

Karwia – plaża VI










W tym rejonie plaży w Karwi – jeszcze nie byłem.
Faktycznie – raczej byłoby ciężko dojść plażą do Dąbek.

Tamto lato – Karwia -Plaża VI

Sierpień 17, 2011 - autor: pascalalter

Karwia – plaża VI










Tego dnia o plażowaniu – nie było mowy.
Pozostawały spacery i widoki; morze- zawsze piękne.

Karwia – gokarty













Zawędrowałem na Plac Zabaw – duża atrakcja – gokarty.
Można było jechać nawet uliczkami – byle nie Główną.
Najśmielsi jezdzili pod Kościół i z powrotem.

Karwia – po deszczu








Trochę czatuję; ale nikt jakoś nie jedzie -
.. żeby choć na rowerze(!)
Bardzo lubię takie chlapanie – z daleka.
(ponieważ w jednej z kałuż była niezła pułapka; dziura)

Karwia – po deszczu









Trochę mnie ochlapano – teraz zwżam pilnie na kałuże – czy coś nie nadjeżdża?
..czy zdążę?
..
Ideałem byłoby uchwycić, takie chlapanie – zatem czatuję.
..
Pro domo sua
Tak więc ujęcia zaczęły mnie wciągać.

Karwia – po deszczu




Już miałem iść na plażę, ale;zaraz po deszczu..?
Lepiej tutaj..
Zawsze trzeba pamiętać o morzu; czasami przybiera momentalnie i wygląda to jak przypływ – opowiadał mi ktoś z miejscowych, że po opadach plaża jest zalewana nagle.

Pascal
O mnie Pascal

Nie wiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości