Paweł. Paweł.
51
BLOG

Polemika z Markiem Migalskim

Paweł. Paweł. Polityka Obserwuj notkę 1

 Jestem świeżo po lekturze listu Pana Marka Migalskiego do Jarosława Kaczyńskiego. Niestety przy całej sympatii dla Pana Marka ten list mnie trochę zasmucił…rozczarował? I nie chodzi tu wcale o zawartość merytoryczną listu, bo z wieloma sprawami w nim zawartymi się zgadzam ale chodzi tutaj o formę. Jak Pan słusznie stwierdził, Jarosław Kaczyński średnio lubi się z mediami. Tymczasem Pan doskonale o tym wiedząc postanawia przekazać swoje myśli poprzez Salon24.

Jaki będzie skutek tego co Pan uczynił? Otóż w mojej skromnej ocenie strzelił Pan sobie, kolegom z PIS oraz samemu Prezesowi gola do własnej bramki. Bo oto do wspomnianego krzyża, katastrofy smoleńskiej dołączy gorący news – „Marek Migalski ostro o Kaczyńskim”, „Migalski przerywa milczenie, co na to Kaczyński” i tak dalej. Na WP już jest główna informacja „Migalski oskarża Kaczyńskiego – to Pana wina”. Za Pana sprawą PO znowu zaciera ręce dlatego, że VAT, finanse publiczne, reforma służby zdrowia znowu zostaną zepchnięte na boczny tor. Już widzę dzisiejsze wieczorne rozmowy polityczne z Panem jako gwiazdą w roli głównej. Gdy to przeminie nadejdzie prominentna odpowiedź od Prezesa i medialnego negatywnego show ciąg dalszy..

Czy myśli Pan, że jak sam Pan określił mało sprzyjające media nie wykorzystają Pana jako marionetki do kolejnych ciosów w PiS?

W Pańskim liście zawarł Pan kilka porównań do Platformy Obywatelskiej. Jednak czy zna Pan chodź jednego polityka, który publicznie obwiniałby premiera Tuska za jego działanie? Zapewne nie, bo ile byśmy plotek o PO nie słyszeli to jednak odbiór medialny sporów wewnątrz Platformy jest dla tej partii nad wyraz pozytywny. Nikt nie będzie miał podstaw do cytowania słów pokroju „to Pana wina”.

Problem leży jednak w tym, że Pan tak naprawdę doskonale o tym wie. Wiedział Pan jak zareaguje Prezes, wiedział Pan jaka będzie reakcja mediów. W takim razie dlaczego zamiast notki na S24 nie włożył Pan kilku kartek papieru w list i nie poszedł na pocztę? Przede wszystkim jeżeli tak na sercu leży Panu dobro PiSu to dlaczego Pan jeszcze do tej partii nie wstąpił? Niech Pan wybaczy ale nasuwa się jedno pytanie, w co Pan gra Panie Marku?

ps. Ciekaw jestem Pana oceny jako politologa. Co się z Panem stanie w najbliższej przyszłości? Obstawia Pan los Marka Jurka czy może bardziej Antoniego Mężydło? 

Paweł.
O mnie Paweł.

Poglądy prawicowe, konserwatywne. Kontakt poprzez pocztę wewnętrzną _____________________________________________     Dlaczego nie powstała koalicja PO-PIS? Jarosław Gowin (PO) w wywiadzie dla Wprost z 9 listopada 2009 na pytanie dziennikarza odpowiada: "Tuz po wyborach w 2005 r. Byłem przekonany, że powstanie rząd Po i PiS. Wtedy nastąpił moment inicjacji w brudną część polityki. Siedziałem w restauracji sejmowej z pewnym ważnym politykiem. Byłem rozgorączkowany. Mówiłem, że powinniśmy stworzyć wspólny rząd, by realizować program. On na to: "Pisiaki wygrały, niech sobie sami teraz tworzą rząd". 'Przez kilka lat obiecywaliśmy wyborcom rząd. Jak mamy teraz się z tej obietnicy wycofać? - spytałem. Na to on, z miną guru politycznego, powiedział: "Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce - pie**ol wyborców"   Stefan Niesiołowski w 2001 roku o swojej obecnej partii:"Platforma Obywatelska najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm. Ciekawe tylko, czy nastąpi to jeszcze przed wyborami, czy zaraz po"   Lech Kaczyński - prezydent RP od 2005 roku - zginął w katastrofie samolotu, którym udawał się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Miał 61 lat. W katastrofie zginęła też żona prezydenta - Maria. Osierocili córkę Martę i dwie wnuczki. Łącznie w katastrofie zginęło 96 osób.   Popieram Prawo i Sprawiedliwość   _____________________________________________       Dlaczego nie można ufać SLD i Lewicy? Józef Oleksy o Kwaśniewskim:A on jest tak kur... bezkrytyczny, że za parę chwil mi się na szyję rzucił. Najpierw mnie wykańcza, a potem się na szyję rzuca, żeby ludzie widzieli. Co za fałszywce (...) Usiedliśmy, nie minęły trzy minuty, a już [Kwaśniewski] o Leszku [Millerze] mówił. Jaki chu..., jaki zawzięty, a jaki nieuczciwy, a jaki cyniczny. (...) O: Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem. Za co się brał, zawsze spier.... I to zjednoczenie lewicy też spier... Józef Oleksy o Olejniczaku i Napieralskim:O: [Wojciech] Olejniczak (lider SLD – red.) był w moim zarządzie i słowa nie słyszałem przez dwa lata, żeby mu się jakieś aferki w SLD nie podobały. Wszystko mu się w SLD podobało. A teraz wielki nowy Sojusz. A ten cały [Grzegorz] Napieralski [sekretarz generalny SLD – red.] był u mnie wiceprzewodniczącym z mojej rekomendacji. K..., nikt tego nie pamięta Oleksy o żydach i Kwaśniewskim:Bisztyga: A Żydy jeszcze pomagają Kwaśniewskiemu? O: Pomagać zawsze będą, bo go uważają za swojego. Mnie się wydaje, że przez cały czas miał poparcie. Oleksy o PIS:O: Od Okrągłego Stołu. Teraz PiS dopiero wprowadza trochę nowych. G: To mi się podobało u Kaczora. Tego nie mówię ze specjalnym komplementem, ale była kamera w jego samolocie, do Brukseli chyba leciał, i była w samolocie sama młodzież. O: Oni to mają. To jest ich przewaga. To samo w LPR. Sami młodzi. W PiS jest bardzo duo młodych i niegłupich. O przekrętach w prywatyzacji: G: A wyście robili k.... te...O: Co myśmy robili? G: Przekręty głównie. O: Przekręty szły. G: W prywatyzacji. O: Dlatego ci powiem, że jak patrzę na tę (bankową) komisję śledczą. To tak frontalny atak na nią nie jest przypadkowy. O byłej pierwszej damie: G: Ale żonę miał ładną. O: No, ale niestety za dużo tych liftingów. G: Czego? O: Liftingów. G: Liftingi ma? O: Oczywiście, że ma. G: To koleżanka, ta z telewizji. O: Wszystkie baby to mają. Najgorsze jest wiesz, co? G: A robi się liftingi na cip...? O: Robi się wszędzie. Najgorsze jest to, że one wszystkie jeżdżą do jednej kliniki w Szwajcarii. A każda klinika ma swoją technologię. Mają podobne naciągnięcia. Podobnie się to przy oczach układa. To jak wejdą trzy, Kulczykowa, Jurkowska czy Kwaśniewska, to od razu widać, gdzie były, w której klinice. Bisztyga: A skąd mają pieniądze? O: Nie żartuj, Kwaśniewska nie ma? Źródło: http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/205396,zapis-rozmowy-oleksego-z-gudzowatym.html  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka