Paweł Pomianek Paweł Pomianek
2024
BLOG

Kazania pasyjne ks. Tomasza Blicharza (1)

Paweł Pomianek Paweł Pomianek Kultura Obserwuj notkę 0

Ks. Tomek Blicharz to mój znajomy jeszcze z czasów oazowych. Obecnie – tak się szczęśliwe poskładało – pracuje jako wikariusz w parafii św. Rocha w Rzeszowie, do której od zawsze należę. Powodem zamieszczania na moim blogu jego kazań pasyjnych nie jest jednak wieloletnia znajomość, ale ich absolutna wyjątkowość i ogromne bogactwo teologiczne i egzystencjalne.

Zresztą trzeba przyznać, że Tomek to absolutny charyzmatyk, jeśli chodzi o głoszenie Słowa. Prezentuje nowatorski i niezwykle przystępny styl rozważania Biblii. Przeczytany fragment rozkłada niejako na części pierwsze i przyporządkowuje do konkretnej sytuacji dzisiejszego człowieka. W ten sposób pokazuje bardzo wyraziście to, o czym tak często mówi się w Kościele – Słowo Boże jest żywe. Pierwsze z kazań pasyjnych ks. Tomka, to według mnie absolutne szczyty kaznodziejstwa.

Od razu pragnę zaznaczyć, że nie jest to omówienie całego kazania, a jedynie jego kilku aspektów (choć była to większa część kazania pasyjnego). Nie jest to też stenogram, ale czasami moje rozwinięcie słów głoszącego. Być może od przyszłego tygodnia będę miał możliwość umieszczania stenogramów tych kazań – co byłoby zapewne jeszcze korzystniejsze. W każdym razie treści, które zamieszczam poniżej z założenia oddają myśl ks. Tomasza, nie są natomiast komentarzem do kazania.

--------------------

Pierwsze z kazań pasyjnych dotyczyło tematyki Ogrójca a w dużej części również jego odniesień do ogrodu rajskiego (bo przecież pierwsze czytanie z I Niedzieli Wielkiego Postu dotyczyło właśnie grzechu pierwszych ludzi).

Ks. Tomek rozpoczął od ukazania paralel (w większości antytez) istniejących pomiędzy ogrodem rajskim a Ogrodem Oliwnym. Pierwsza podstawowa jest taka, że zarówno Ogrójec, jak i Raj Biblia nazywa ogrodami – to swoista podstawa do poszukiwania pozostałych aspektów, ale nie jedyna. Druga rzecz łącząca te dwa miejsca to fakt, że w jednym dokonało się odwrócenie człowieka od Boga – potępienie człowieka, jego upadek, w drugim miał miejsce początek odkupieńczej Męki Boga – początek usprawiedliwienia i zbawienia człowieka. I na takiej podstawie ks. Tomasz pokazywał inne analogie:

1. Zarówno w Raju jak i w Ogrójcu pojawia się miecz. W Raju, po grzechu człowieka, pojawia się cherubów i miecz (Rdz 3,24), który zamyka człowiekowi szansę na powrót do ogrodu. A więc pojawia się miecz, który jest konsekwencją grzechu człowieka. W Ogrójcu znów pojawia się miecz, którym Piotr obcina ucho jednemu z oprawców (J 18,10-11). Jezus każe mu jednak odłożyć miecz. Tak więc w momencie, gdy rozpoczyna się odkupienie człowieka, ten atrybut przestaje być potrzebny.

2. Po pierwszym grzechu ludzie zobaczyli, że są nadzy i przyodziali odzienie ze skór mające zakryć ich nagość (Rdz 3,21). W Ewangelii św. Marka pojawia się scena, w której jeden z uczniów Jezusa (Tradycja widzi w nim samego autora drugiej Ewangelii) podąża za nim odziany w samo prześcieradło. W pewnym momencie, strażnicy próbują go złapać – on zrzuca prześcieradło i nagi ucieka (Mk 14,51-52). Jak w związku z pierwszym grzechem ludzie w ogrodzie rajskim porzucają swoją nagość, tak w związku z odkupieniem człowieka był ktoś, kto stał się nagi.

3. Trzecia z antytez nie dotyczy wprost Ogrójca. W ogrodzie rajskim doszło do zerwania przez niewiastę owocu z drzewa – i był to owoc potępienia. Wiele tysięcy lat później inna Niewiasta również otrzymuje na swoje ręce Owoc z innego Drzewa – i jest to Owoc Odkupienia.

4. W scenie kuszenia w Raju, pojawia się anioł, ale anioł upadły, który kusi człowieka, który nakłania go do zerwania owocu potępienia. Gdy rozpoczyna się odkupieńcza śmierć Syna Bożego, również stoi przy nim anioł – tyle że anioł niebiański, który w czasie modlitwy w Ogrojcu wspiera Jezusa w tych najtrudniejszych chwilach (Łk 22,43).

5. W Raju, po popełnieniu przez człowieka grzechu, Bóg szuka człowieka. Szuka człowieka, aby go zbawić. Przez kolejne tysiąclecia dokonało się ogromne przewartościowanie, bowiem w ogrodzie Oliwnym to człowiek szuka Boga, ale szuka dlatego, by Go zabić.

Ks. Tomek podkreślił, że w tegorocznych kazaniach pasyjnych będziemy właśnie rozważać wydarzenie Odkupienia pod kątem naszego życia. Jak stwierdził za ojcem Augustynem Pelanowskim, dziś Bóg może trafić do człowieka na dwa sposoby: przez Biblię lub przez tragiczne wydarzenie. Jeśli chcemy uniknąć tragicznych wydarzeń w naszym życiu, powinniśmy się wsłuchiwać w Słowo Boże. I stąd to rozważanie jest tak ważne.

W tym pierwszym kazaniu pasyjnym zostały wymienione aspekty, o których mówi nam pierwszy fragment opisu Męki Pańskiej, a więc wydarzenie Ogrójca. Ks. Tomasz wymienił tutaj cztery aspekty.

1. Czuwanie. Jezus w Ogrojcu trzykrotnie przychodzi do Apostołów i zachęca ich, by czuwali (Mt 26,36-46). W momencie jednak, gdy próbują go bronić przed oprawcami, każe schować miecz do pochwy. Jeśli nie pozwala się bronić, to dlaczego zachęca do czuwania? Ponieważ, gdy zbliża się krzyż – trzeba czuwać. Podobnie w życiu rodzinnym. Gdy przychodzi na kogoś ciężka choroba, ktoś z członków rodziny musi przy chorym czuwać. Ks. Tomasz podkreślił tutaj zwłaszcza rolę ojca rodziny. Jednak to czuwanie można odnieść także do Wielkiego Postu. Wielki Post to również przygotowanie do Wielkiego Piątku, do tego dnia, gdy w sposób szczególny będziemy na nowo przeżywać Mękę i śmierć Jezusa Chrystusa. Dlatego Wielki Post to okres, gdy powinniśmy w szczególny sposób czuwać. W szczególny sposób podejmować refleksję nad swoim życiem.

2. Grzech wychodzi z życia człowieka tą samą drogą jaką dostał się do niego. Jak grzech wszedł w życie człowieka przez nieposłuszeństwo Adama, tak zostaje pokonany przez heroiczne posłuszeństwo Syna Bożego.

3. Modlitwa w Ogrójcu Jezusa ukazuje prawdziwy sens modlitwy w cierpieniu. Jezus prosi Ojca, by odsunął od niego kielich (Mt 26,39). Tak się jednak nie dzieje. Jezus musi przejść przez okrutną mękę i śmierć. Tak więc modlitwa nie jest cudownym lekarstwem, które sprawia, że cierpienie mija. A jednak modlitwa w cierpieniu i modlitwa za człowieka cierpiącego ma głęboki sens, ponieważ jej głównym celem jest pomoc w przechodzeniu przez cierpienie. Nie uzdrowienie, ale właśnie owa pomoc w jak najbardziej godnym przejściu przez cierpienie jest najprawdziwszym sensem modlitwy.

4. Najtrudniejszym momentem w Ogrójcu musi być dla Jezusa spotkanie z Judaszem. Spotkanie ze zdrajcą twarzą w twarz, to coś niezwykle trudnego. Zaskakuje więc sposób w jaki Jezus zwraca się do Judasza, gdy mówi do niego „Przyjacielu” (Mt 26,50). Ten moment bardzo wyraźnie ukazuje nam miłość Boga do człowieka. Zawsze, gdy człowiek upadnie Bóg nadal będzie go kochał. I on nadal będzie czekał na to, by on przyszedł do Niego, przyznał się do swoich błędów, do swej słabości, ukazał mu swoją prawdziwą twarz.

I tak jest przez wieki. Człowiek przychodzi do Boga i przedstawia się z najlepszej po ludzku strony: Zobacz Boże jestem mocny, jestem twardy, jestem niedostępny. Potrafię zrobić wszystko, potrafię jednym słowem zabić miłość, i jednym gestem potępić drugiego człowieka. Jestem silny, bogaty i wspaniały. Ty jesteś mi niepotrzebny, bo ja radzę sobie sam. Co z tego, że Cię odrzuciłem i sprzedałem. Nie przejmuje się, jestem chociaż bogatszy o trzydzieści srebrników niedzielnej wolności, o trzydzieści srebrników nienawiści, o trzydzieści srebrników zabijania, o trzydzieści srebrników nieczystości, o trzydzieści srebrników lepszego samopoczucia…

A Bóg jak wtedy w ogrodzie Oliwnym dziś patrzy na człowieka i pyta: Czy naprawdę człowieku taki jesteś? Czy naprawdę jesteś mocny, twardy, niedostępny? Czy naprawdę Mnie nie potrzebujesz? Przecież stworzyłem Cię innym, przecież dałem Ci rysy delikatności, czułości, pokoju. Czy naprawdę taki jesteś człowieku? Przecież nauczyłem Cię kochać i wlałem w twoje serce pragnienie bycia kochanym? Człowieku przyznaj się do siebie. Przyznaj się do tego, jaki jesteś. Powiedz, że potrafisz kochać. Przyznaj, że jest w tobie jeszcze ojcowskie serce. Przyznaj, że jest jeszcze w tobie matczyna miłość. Przyznaj, że potrafisz kochać. Przyznaj się do siebie człowieku.

Ksiądz Tomasz skończył przytoczeniem słów znanej pieśni:

„Cichutko śpi, Getsemani sad –

lecz ciszę przerywa raz po raz,

westchnienie i ból, bo straszny ten bój,

przeżywa Jezus mój”.

Zgadnij, dla kogo Jezus przeżywa ten bój…

Zgadnij, za kogo Jezus przeżywa ten bój…

Zgadnij, co jeszcze odkryje przed Tobą tajemnica Krzyża…

------------------------

Tekst został autoryzowany przez Tomka. Fragmenty zamieszczone kursywą zostały przez niego dopisane – a więc są dosłownym przytoczeniem kazania, co jest ogromnie cenne.

Kilka słów o ks. Tomaszu:

Ks. Tomasz Blicharz urodził się 11.12. 1981 r. w Kolbuszowej. Święcenie kapłańskie otrzymał 26 maja 2007 r. w Rzeszowie. Obronił pracę magisterską z teologii moralnej nt. Obowiązek Nowej Ewangelizacji na podstawie nauczania Jana Pawła II. Od dwóch redaguje „Kącik Biblijny” dla „Niedzieli Rzeszowskiej”. Jest wikariuszem w parafii św. Rocha w Rzeszowie.

Jestem świeckim magistrem teologii katolickiej sympatyzującym z odradzającym się w Kościele ruchem tradycjonalistycznym. Tematy najbliższe mi na polu teologii, związane w dużej mierze z moją duchowością, to: liturgia (w tym historia liturgii), mariologia i pobożność maryjna, tradycyjna eklezjologia oraz szeroko pojęta tematyka cierpienia w odniesieniu do Ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa. Przez lata zajmowałem się także relacją przesądów do wiary katolickiej. W życiu zawodowym zajmuję się redakcją i korektą tekstów (jestem również filologiem polskim) oraz pisaniem. Zapraszam na stronę z poradami językowymi, którą wraz ze współpracownikami prowadzę pod adresem JęzykoweDylematy.pl. Ponadto pracuję w serwisie DziennikParafialny.pl. Moje publikacje można odnaleźć w licznych portalach internetowych oraz czasopismach.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura