Paweł Pomianek Paweł Pomianek
46
BLOG

Ważne spostrzeżenia prof. Krasnodębskiego nt. rządów Platformy

Paweł Pomianek Paweł Pomianek Polityka Obserwuj notkę 12

W Gościu Niedzielnym z 20 kwietnia 2008 r. pojawił się zdecydowanie godny polecenia wywiad z prof. Zdzisławem Krasnodębskim pt. Rządy agencji reklamowej. Traktuje on o jakości naszej krajowej polityki. Kilka najistotniejszych konstatacji Profesora warto przytoczyć.

Zdzisław Krasnodębski bardzo surowo ocenia obecną postawę Polaków-wyborców wobec polityków:

Wydaje mi się, że jesteśmy bardzo mało wymagający. Jest to powtórzenie zjawiska, z którym mieliśmy do czynienia, kiedy Aleksander Kwaśniewski wygrywał wybory. Mówiono o jego niebieskich oczach, koszulach, jego stylu bliskim ludziom. (…) Autopromocja Donalda Tuska wydaje się zupełnie bez celu, nie uzasadnia jej żaden wielki projekt polityczny. W tym sensie jest to radykalizacja, doprowadzenie do skrajności politycznej autoreklamy. I Polacy to lubią!

Profesor formułuje również silnie krytyczne uwagi pod adresem dziennikarzy, którzy miast kreować merytoryczne dyskusje zajmują się prowokowaniem polityków do sensacyjnych wypowiedzi:

Dziennikarze starają się nie tyle dać możliwość politykowi wypowiedzenia się, by poznać jego poglądy, zrozumieć skąd one się biorą, pozwolić odbiorcom poznać perspektywę, z jakiej on patrzy na rzeczywistość, tylko dążą do tego, żeby go na czymś przyłapać, by sprowokować go do niezręcznej, kontrowersyjnej lub wręcz oburzającej wypowiedzieć, której ów polityk często za chwilę żałuje. A potem, cytując tę wypowiedź, usiłują sprowokować innych polityków. Ta pseudokomunikacja przybiera formy karykaturalne. (…) To bicie piany jest po prostu łatwiejsze. Ostry spór przyciąga uwagę. Role są już z góry przydzielone, są więc łatwe do odegrania. Od nikogo – ani od uczestników takich pseudodebat, ani tym bardziej od dziennikarzy nie wymaga się wiedzy.

Zdzisław Krasnodębski potwierdza też tezę, formułowaną często przez przeciwników PO, o sprzyjaniu Tuskowi ze strony mediów:

Trzeba też powiedzieć, że Tuskowi sprzyjają media, traktujące go niemal bezkrytycznie. Marcinkiewicz był bardzo popularny w polskim społeczeństwie, ale media go przyciskały do muru i ciągle się pytały: gdzie są zapowiadane reformy?

Uważam, że od przejęcia władzy przez PO polityka stała się w dużym stopniu nudna, szuka się sporo tematów zastępczych, natomiast w rzeczywistości dzieje się niewiele. W swoich wypowiedziach prof. Krasnodębski zdaje się to potwierdzać:

Ludzie już dostrzegają, że to bardzo pasywny rząd – najbardziej pasywny z dotychczasowych.

Coraz mniej ludzi chce (…) oglądać to coraz bardziej monotonne widowisko, spada czytelnictwo gazet. Pojawiają się wyraźne sygnały, że atrakcyjność takiego przekazu zmniejsza się. Ile jeszcze może być takich programów, w których sadza się naprzeciwko siebie pięciu polityków lub komentatorów, i usiłuje się ich pobudzić nie tyle intelektualnie, co emocjonalnie, pytając o jakieś bzdury.

I wreszcie wypowiedź nawiązująca do tytułu wywiadu, w której profesor Krasnodębski tłumaczy w jaki sposób Tusk wciąż utrzymuje popularność na tak wysokim poziomie:

Ten rząd do perfekcji doprowadził działania, które pozwalają na szybki powrót do wysokich notowań. Jeśli sondaże pokazują, że jakieś posunięcie jest źle przyjmowane, to natychmiast z kręgów premiera wysyłany jest sygnał, że to tylko dany minister ad hoc zgłosił pomysł, który nie jest rządowy, i szybko się sprawę odkręca. Niestety, mam wrażenie, jakbyśmy byli pierwszym krajem rządzonym przez agencję reklamową. Kiedyś spiskowe teorie mówiły o masonach lub tajnych sieciach stojących za rządem. To może teraz jest agencja reklamy, która dostała zlecenie i ona buduje strategię, a politycy biernie dostosowują się do jej zaleceń? (śmiech)

To tylko kilka wybranych myśli, z tego niezwykle cennego i bogatego w ważne spostrzeżenia wywiadu. Te konstatacje Krasnodębskiego wydają się jak najbardziej słuszne i sensownie uzasadnione. Może warto by zwolennicy Platformy zastanowili się nad tymi uwagami i rozważyli, czy ich stosunek do obecnego rządu jest właściwy…

Oczywiście zachęcam do zapoznania się z całością wywiadu na stronach Gościa.

Jestem świeckim magistrem teologii katolickiej sympatyzującym z odradzającym się w Kościele ruchem tradycjonalistycznym. Tematy najbliższe mi na polu teologii, związane w dużej mierze z moją duchowością, to: liturgia (w tym historia liturgii), mariologia i pobożność maryjna, tradycyjna eklezjologia oraz szeroko pojęta tematyka cierpienia w odniesieniu do Ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa. Przez lata zajmowałem się także relacją przesądów do wiary katolickiej. W życiu zawodowym zajmuję się redakcją i korektą tekstów (jestem również filologiem polskim) oraz pisaniem. Zapraszam na stronę z poradami językowymi, którą wraz ze współpracownikami prowadzę pod adresem JęzykoweDylematy.pl. Ponadto pracuję w serwisie DziennikParafialny.pl. Moje publikacje można odnaleźć w licznych portalach internetowych oraz czasopismach.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka