Wczoraj obchodziliśmy XV Światowy Dzień Książki. Z okazji zeszłorocznego XIV ŚDK miałem okazję napisać artykuł o czytelnictwie do Biuletynu Tolle.pl. Na Salonie nie był jeszcze prezentowany. Zachęcam do przeczytania, bo badania niekoniecznie wypadają aż tak zatrważająco, jak zazwyczaj są interpretowane.
---------------
23 kwietnia 2008 obchodziliśmy XIV Światowy Dzień Książki. Tradycyjnie jest to więc dobry moment, by zastanowić się na stanem czytelnictwa Polaków.
Światowy Dzień Książki po raz pierwszy był obchodzony w 1995 roku. Został ustanowiony przez UNESCO dla promocji czytelnictwa, a także w celu ochrony praw autorskich (oficjalna nazwa brzmi: Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich). Data 23 kwietnia została wybrana nie bez kozery, bowiem właśnie tego dnia zmarli Miguel Cervantes czy Inca Garcilaso de la Vega oraz kilku innych znaczących pisarzy, a według kalendarza juliańskiego także sam William Szekspir. Jako że jednym z głównych celów istnienia Tolle et lege jest promocja czytelnictwa (sama nazwa naszego serwisu oznacza wszakże „bierz i czytaj”), czujemy się szczególnie zobowiązani, by poświęcić tej ważnej idei centralne miejsce w bieżącym numerze naszego Biuletynu.
A Światowy Dzień Książki tradycyjnie już pobudza nas do refleksji: jak to jest z tym naszym czytaniem… Z badań przeprowadzonych przez CBOS jesienią ubiegłego roku wynika, że niemal co trzeci dorosły Polak (dokładnie 32 proc. ankietowanych) w ogóle nie czyta książek. Gdy przed niemal trzema laty pisałem artykuł Dlaczego warto czytać?, badania TNS OBOP pokazywały jednak, że aż 42% Polaków deklaruje brak zainteresowania książką. Biorąc poprawkę na to, że były to dwie różne sondażownie oraz na fakt, że pytanie było sformułowane nieco inaczej, trzeba jednak stwierdzić, że widać pewien krok do przodu. Oczywiście nie ma powodów do zachwytu, jeśli 1/3 naszych rodaków w ogóle nie sięga po książkę, ale dobra tendencja może budzić optymizm. Warto również podkreślić, że często ankiety przeprowadzane przez sondażownie nie obejmują licznych artykułów czy choćby tekstów literatury pięknej, które dziś wielu młodych ludzi czyta w sieci.
Badania CBOS wykazały również, że aż 31% deklarujących czytanie książek nie kupuje ich na własność. To trochę martwi, bowiem dobra, a w dodatku pięknie wydana książka, którą można położyć na półce, wielokrotnie do niej wrócić lub pożyczyć znajomym stanowi niezwykłą wartość. Stąd jest dla nas ogromną radością obserwowanie, że nasi Klienci kochają książki, a wielu z nich – podobnie zresztą jak członkowie naszej Redakcji – nie potrafi bez nich żyć. Myślę, że wszyscy Ludzie Tolle.pl (zarówno członkowie Redakcji, Recenzenci, nasi stali Współpracownicy oraz nasi Klienci) przyczyniają się do promowania kultury czytelniczej w naszym kraju. Życzę więc zarówno członkom naszej Redakcji, jak i Państwu, by nie brakło nam w tej działalności energii i chęci, byśmy za kilka lat mogli wspólnie cieszyć się faktem, że również dzięki naszemu wspólnemu wkładowi stan czytelnictwa w Polsce znów nieco się poprawił.
------------------
Tekst ukazał się przed rokiem w ostatnim numerze Biuletynu Tolle.pl [http://www.biuletyn.tolle.pl/nr18-maj-08.pdf]
Jestem świeckim magistrem teologii katolickiej sympatyzującym z odradzającym się w Kościele ruchem tradycjonalistycznym. Tematy najbliższe mi na polu teologii, związane w dużej mierze z moją duchowością, to: liturgia (w tym historia liturgii), mariologia i pobożność maryjna, tradycyjna eklezjologia oraz szeroko pojęta tematyka cierpienia w odniesieniu do Ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa. Przez lata zajmowałem się także relacją przesądów do wiary katolickiej.
W życiu zawodowym zajmuję się redakcją i korektą tekstów (jestem również filologiem polskim) oraz pisaniem. Zapraszam na stronę z poradami językowymi, którą wraz ze współpracownikami prowadzę pod adresem JęzykoweDylematy.pl. Ponadto pracuję w serwisie DziennikParafialny.pl. Moje publikacje można odnaleźć w licznych portalach internetowych oraz czasopismach.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
