Paweł Wieciech Paweł Wieciech
103
BLOG

Wprost – tygodnik dla woźnicy

Paweł Wieciech Paweł Wieciech Polityka Obserwuj notkę 3

 W raz transformacją naszego długu publicznego, który przekroczył niedawno 700 mld zł (tj. ponad 18 tys. na głowę Polaka) transformacji doznał także tygodnik Wprost. Niedawno został kupiony przez Point Group-Platforma Medialna.

Po zakupie Wprost przez platformę medialną Point Group, dramatycznie pogorszyła się jego jakość. Wprost od bardzo długiego czasu był tygodnikiem ciekawym, rzetelnym, z dogłębnymi i szczegółowymi analizami ekonomicznymi, społecznymi czy politycznymi z kraju i ze świata. Był humor, rozrywka, kultura pisana oryginalnie, interesująco. Nie było banału, a autorami byli często nieprzeciętni ludzie. 

Tomasz Lis – jeden z przedstawicieli tzw. popdziennikarstwa, który został nowym naczelnym tego pisma – pisał w pierwszym wstępniaku, „...że nie będzie już w naszym tygodniku żadnej linii politycznej, a co za tym idzie – nie będzie potrzebna żadna jej zmiana, niezależnie kto za kilka tygodni wygra, za rok i w latach następnych będzie wygrywał w Polsce wybory. To pismo będzie teraz otwarte na wszystkie opcje, ale jednocześnie będzie zamknięte na wszelkie ekstremizmy. Znajdą Państwo na naszych łamach poglądy konserwatywne, liberalne i lewicowe, ale nie znajdą Państwo poglądów pro- albo antypisowskich, pro- albo antyplatformerskich, pro- albo antyeseldowskich. I jest to nie tylko kwestia dziennikarskiego obiektywizmu i uczciwości, lecz także – mam tego głęboką świadomość – kwestia instynktu samozachowawczego. A może przede wszystkim gustu – „tak więc estetyka może być pomocna w życiu”.

Niestety zamiast ciekawych artykułów mamy teraz miałkie i nudne jak flaki z olejem przydługawe teksty. Oryginalna grafika i ciekawe ilustracje zniknęły. Zastąpiły je średniej jakości zdjęcia, często takie sobie, niewyszukane bez smaku. W sumie Wprost z ciekawego, dość obiektywnego pisma dla wymagających czytelników stał się ordynarną tubą lewackiego i skompromitowanego środowiska. Pismem dla czytelnika o niskiej inteligencji, obniżonej zdolności kojarzenia świata i przedpotopowych poglądach. Artykuły są banalne, przewidywalne, a potok słów – często bez sensu - męczy już po paru linijkach. Poza tym Tomasz Lis jeszcze dobrze się nie rozkręcił, a Wprost pod nowym naczelnym i nowymi właścicielami już najwyraźniej używa bezczelnej manipulacji. Jak ściemnia nowy Wprost? Proszę bardzo:

Na okładce Mount Rushmore in South Dakota. Zamiast amerykańskich prezydentów polscy. Z tym, że tym czwartym jest już Bronek Komorowski. To, że może wygrać jest możliwe ale, że pismo już zamieszcza go jako pewniaka używając najwyraźniej manipulacji sugerującej, że już jest po wyborach? Niesmaczne – i dla przedszkolaków. W środku – tak jak pisał niedawno naczelny – pełny obiektywizm. Pismo o szerokim wachlarzu poglądów konserwatywnych, liberalnych i lewicowych – pełnia smaku. Popatrzmy na wymiar polityczny

Okładka – oprócz Kaczyńskiego trzech komuchów: Wałęsa, Kwaśniewski, Komorowski

Temat główny: Kora Jackowska o molestowaniu przez księdza

Drugi temat: o biskupie Paetzu i stosunku Watykanu do skandalu jaki wywołał

Dalej: Lewica schodzi z katafalgu i piękne zdjęcie kilku komuchów

Dalej: wywiad z Cimoszewiczem – kolejnym komuchem

Dalej: tekst o prezydentach w pałacu – największe zdjęcie Kwaśniewska na salonach – o Kaczyńskim w większości w kontekście jego domniemanych chorób.

Dalej: tekst o polskiej nienawiści na dołach społecznych i zagrożonym Bartoszewskim

Dalej: dwa banały – jeden o Papale, drugi o Otylli Jędrzejczak

Dalej: felieton Środy – pisze o etyce katolika (sic!)

Wcześniej na kilku okładkach Komorowski albo Tusk – innych w Polsce nie ma.

Już z samego początku widać, że konserwatyzmu i Korwina-Mikke tu jakoś nie widać by dopełnić obiektywizmu. Może się wydawać, że Wprost zamiast obiektywizmu, ciekawych analiz zaczął się specjalizować w robieniu tygodniowej bulwarówki, którą w dodatku przejęła lewacka ferajna medialna i zrobiła z niego bezczelną lewacką agitkę. Wszystko na to na razie wskazuje.

Odporny na socjalistyczną blagę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka