tad9 tad9
843
BLOG

za co nie lubię Jerzego Owsiaka

tad9 tad9 Kultura Obserwuj notkę 24

    Jerzego Owsiaka nie lubię z kilku powodów. Po pierwsze: nie przepadam za pięćdziesięciolatkami pozującymi na podlotka. A jeśli Owsiak nie pozuje? To nic. Za szczerze infantylnymi pięćdziesięciolatkami też nie przepadam. Ale to może ostatecznie świadczyć tylko o tym, że jestem zbyt „sztywny”. Idźmy więc dalej. Po drugie zatem – nie lubię Owsiaka za rozdęte ego. Oczywiście, nie znając Owsiaka mogę go jedynie o to rozdęcie podejrzewać. Ale zważcie: z iloma osobami kojarzy się wam WOŚP? Otóż, prawdopodobnie z jedną i tylko z jedną: z Jerzym Owsiakiem. Przez blisko dwadzieścia lat istnienia najmocniej nagłaśniana w mediach akcja charytatywna „wypromowała” jedno nazwisko. Trudno mi, doprawdy, uwierzyć, że taki „kult jednostki” to dzieło przypadku. Ale wciąż pozostajemy na gruncie urazów, niejako, prywatnych, a  są poważniejsze powody, by Owsiaka nie lubić. Na ich trop zaprowadzi nas wpis na blogu Ezekiela noszący tytuł „Owsiak, III RP i nie kończąca się rewolucja”. Ezekiel pisze, że najpierw na WOŚP łożył, potem – z przekory – przestał, a później znów zaczął, bo odkrył „ideę społeczeństwa obywatelskiego”. Jak rozumiem dla Ezekiela działalność Owsiaka jest ucieleśnieniem tej idei. Uważam, że to nieporozumienie. Działalność Jerzego O. nie ma wiele wspólnego z „obywatelskością”.

    Jeśli jednak WOŚP nie jest fenomenem "społeczeństwa obywatelskiego" to czym jest? W tym miejscu postawmy pytanie: czy WOŚP przetrwałaby bez wsparcia mediów? Powiedzmy, że pewnego roku media poświęcają "finałowi WOŚP" tyle uwagi, ile poświęcają innym akcjom charytatywnym. Co wtedy? Otóż, wtedy nastąpiłby koniec WOŚP. Być może nie definitywny, ale - jeśli w ogóle - przetrwałyby z orkiestry marne resztki (z tego też powodu mogliśmy niedawno czytać w "GW": "Owsiak błaga: nie tnijcie orkiestry"). Fenomen do tego stopnia zależny od mediów nie należy do porządku "społeczeństwa obywatelskiego". Należy do porządku "społeczeństwa medialnego" (taka "medialna dobroczynność", zjawisko nie tylko polskie,  została zresztą już dawno zauważona i opisana). Ktoś powie: ależ właśnie w ten medialny sposób realizuje się dziś "społeczeństwo obywatelskie"! Otóż, nie wykluczając, że tak bywa w innych przypadkach, w przypadku  przypadku Owsiaka mam wątpliwości. Podejrzewam tu „szwindel założycielski”. Pamiętam przecież, kto Owsiaka wypromował. By szczerze działać na rzecz budowy "społeczeństwa obywatelskiego" trzeba mieć do społeczeństwa zaufanie, a tego akurat brakuje lansującemu Owsiaka establishmentowi III RP. Establishment ten nie potrzebuje "obywateli", ale raczej popkulturowych ikon służących do aktywizowania społeczeństwa w sposób kontrolowany, i jedną z tych ikon zrobiono Owsiaka. Zresztą - brano, co było pod ręką. Ostatecznie rolę jakoś tam zbliżoną Owsiak usiłował pełnić jeszcze w PRL (ponoć ówcześni kontrkulturowcy szczerze go za to nie znosili, co powtarzam na odpowiedzialność pewnego weterana ruchu punk, który - przy jakiejś okazji - podzielił się swoimi refleksjami o Owsiaku z widzami TV „Kultura”). Owsiak został więc autorytetem (bo któż nie zostałby autorytetem „zbierając na dzieci” przy potężnym wsparciu TVP, nie wspominając już o innych mediach), a aurą owego autorytetu wspomaga establishment III RP. A tacy jak Ezekiel mają to za przejaw „społeczeństwa obywatelskiego”. I właśnie za uczestnictwo w konstruowaniu tej atrapy nie lubię Owsiaka najbardziej. No dobrze – powiecie – niech tam nawet „atrapa”, ale skutki uboczne, czyli pieniądze, które zbiera WOŚP? Czyż nie służą one zbożnemu celowi? Nie wiem. Różnie o tym mówią. Wielu podnosiło tę kwestię, ale chyba nikomu nie chciało się policzyć, tak czy owak jest teoria, że koszty imprezy przekraczają wpływy (bo ile kosztują te wszystkie „wejścia” w dobrym czasie antenowym?). Tak czy owak – więcej w tym wszystkim szkód, niż pożytku, bo takim nakładem sił dałoby się łatwo wypromować coś autentycznego. Dlatego też nie zmartwię się, jeśli tym razem, w związku z kryzysem, powinie się temu bufonowi noga i „rekordu” nie będzie.  Skuś baba ba dziada (cytując marszałka Komorowskiego)....
 

tad9
O mnie tad9

href="http://radiopl.pl">

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Kultura