Peter Kraft Peter Kraft
166
BLOG

Tajemnicze laboratoria organiczne w Kazachstanie?

Peter Kraft Peter Kraft Polityka Obserwuj notkę 2
Fałszywe i fakty Teorie spiskowe rosną w siłę! Jak Kazachstan stał się celem fałszywej propagandy!

Rosyjski RuNet i szereg innych sieci społecznościowych z tego kraju rozpowszechniły niedawno informację o trzydziestu laboratoriach biologicznych rzekomo istniejących w Kazachstanie i wszystkie rzekomo znajdujące się w rękach Amerykanów. Na dodatek twierdzono, że te instytucje badawcze znajdowały się wcześniej na Ukrainie, a następnie wraz z całym bagażem przeniosły się do Kazachstanu.

O tym, że jest to rzekomo poważna informacja, świadczy cytat eksperta i dyrektora „Agencji Strategii Etnonarodowej”, niejakiego Alexander Kobrinsky, który istnienie tych laboratoriów określił jako zagrożenie nie tylko dla Rosji, ale cała Azja Środkowa i nie tylko!

Historyk profesor Kobrinsky opublikował te „założenia” na swoim kanale Telegram. W szczególności podaje, nie podając żadnych źródeł, że przywódcy polityczni Kazachstanu w Astana zgodzili się na przeniesienie około trzydziestu laboratoriów biologicznych z Ukrainy do Kazachstanu w zamian za duże wsparcie gospodarcze ze strony Stanów Zjednoczonych.

Swoje twierdzenia uzasadnia także szczególną atrakcyjnością kraju dla Zachodu ze względu na „wybitne ośrodki badawcze”, które istniały już w czasach ZSRR i powstały w celu zwalczania dżumy, cholery, tyfusu i innych chorób zakaźnych.
Nawet jeśli, jak łatwo się przekonać, większość z nich od dawna jest opuszczona i stoi bezczynnie, Alexander Kobrinsky, że idealnie nadawałyby się do przeniesienia ukraińskich obiektów i odbywających się tam tajemniczych eksperymentów.

Według historyka na Ukrainie zostali oni pospiesznie ewakuowani po rozpoczęciu „rosyjskiej operacji specjalnej”.
Z innego źródła czytamy, że dzięki współpracy prezydent Kazachstanu Tokajew otrzyma teraz większe wsparcie USA, co mogłoby dać mu chwilę wytchnienia na tle złej sytuacji gospodarczej, aby uniknąć niestabilności i niepokojów w kraju.

Oficjalna reakcja Astana  zajęła trochę czasu i nadeszła dopiero ponad tydzień po rozpoczęciu fałszywej kampanii, najprawdopodobniej dlatego, że wiadomość była ewidentnie całkowicie fałszywa, ale ze względu na wybuchowość sprawy nie można było jej również nie skomentować.

Odpowiedź ostatecznie przesłało Ministerstwo Zdrowia Kazachstanu za pośrednictwem portalu StopFake.kz, który specjalizuje się w zwalczaniu i ujawnianiu wątpliwych twierdzeń właśnie w mediach społecznościowych. „To fikcja, na terytorium Republiki Kazachstanu nigdy nie było laboratoriów biologicznych innych państw, nie są one planowane i nic się nie zmieni” – podkreśliło z całkowitą jasnością ministerstwo. Jest zatem jasne, że twierdzenia, które – co należy jeszcze raz podkreślić – zostały rozpowszechnione bez żadnego źródła ani nawet dowodu, są czystą fikcją.

Niemniej jednak pojawia się pytanie, jakie interesy stały za tymi fałszywymi wiadomościami i kto zapewnił to niemal wybuchowe rozprzestrzenianie się. Nawet renomowane media i ludzie podjęły ten temat, zwiększając tym samym wartość fałszywych wiadomości.

Jest oczywiste, że pierwotna dystrybucja pochodziła z Rosji, pod jakąkolwiek nazwą i w dowolnej kolejności. Ale najważniejsze pytanie brzmi: dlaczego wbrew rozsądkowi tak duża część rosyjskich mediów, najwyraźniej pod przykrywką elity politycznej państwa, pozwala sobie na wysuwanie niepotwierdzonych oskarżeń pod adresem innych faktycznie bliskich sobie krajów?

Jeśli cofniesz się nieco w historię, natkniesz się na interesujące podobieństwa. Przez dziesięciolecia, od 1949 do 1988, Związek Radziecki oskarżał Stany Zjednoczone o produkcję broni biologicznej. Później praktycznie identyczną legendę aktywnie wykorzystywała podczas „wojny informacyjnej” z Ameryką następczyni prawna ZSRR, Rosja.

Ponadto Moskwa otrzymywała do 400 mln dolarów rocznie przez kilka lat, do 2012 roku, w ramach udziału w amerykańskim programie Nunn-Lugar mającym na celu wyeliminowanie broni nuklearnej, chemicznej i biologicznej. W ciągu ostatniej dekady rosyjscy urzędnicy rządowi konsekwentnie rozpowszechniali informację, że Stany Zjednoczone opracowują broń biologiczną na Ukrainie, w Gruzji, Kazachstanie i Armenii! Co więcej, w przypadku Ukrainy te ataki werbalne i medialne wykorzystano jako manewry propagandowe mające usprawiedliwić rosyjską inwazję na ten kraj.

Tak naprawdę na Ukrainie działa duża liczba laboratoriów i niektóre z nich, podobnie jak wiele innych krajów, otrzymały wsparcie finansowe i logistyczne od USA, UE i WHO. Wszelkie informacje na temat wsparcia dla tych placówek badawczych są publicznie dostępne – wbrew twierdzeniom Rosji o braku przejrzystości w tych laboratoriach.

Ponadto bezpieczeństwo tych ośrodków naukowych zostało wielokrotnie potwierdzone przez niezależnych ekspertów w światowym otwartym środowisku naukowym. W kazachskich laboratoriach biologicznych nie może być nic „tajnego” – kilkukrotnie wyjaśniali eksperci w kraju w odpowiedzi na wiele (rosyjskich) zarzutów.
Właśnie w tym roku Rosyjska Duma Państwowa po raz kolejny ogłosiła, że w Kazachstanie mają miejsce niebezpieczne działania i jak zawsze wszystkie zarzuty zostały odrzucone.

W rzeczywistości istnieje Centralne Laboratorium Badawcze w Ałmaty - centralne laboratorium referencyjne Kazachstanu. Został otwarty we wrześniu 2016 roku.

Jest to jednostka strukturalna Centrum Naukowego ds. Zakażeń Kwarantannowych i Zoonotycznych im. Masgut Aikimbaev.
 Naukowcy w tym ośrodku zajmują się niezwykle niebezpieczną pracą - identyfikowaniem, badaniem i zwalczaniem najbardziej agresywnych wirusów i patogenów nękających człowieka.

Ta praca badawcza odbywa się z zachowaniem najsurowszych środków bezpieczeństwa, z korzyścią dla wszystkich, niezależnie od tego, czy Kazachowie, Rosjanie, Ukraińcy ...


Peter Kraft
O mnie Peter Kraft

https://www.freitag.de/autoren/peter-kraft

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka