Zmiany z Naszym kraju postępują.
Z wielkim zainteresowaniem oglądałem i słuchałem wypowiedzi sędziów TK, zwłaszcza zdanie odrębne mec. Pszczółkowskiego http://blogpublika.com/2016/03/09/mec-pszczolkowski-kradnie-show-rzeplinskiemu-skladam-zdanie-odrebne-video/.
Zaznaczam, że prawnikiem nie jestem.
Mec. Pszczókowski odwołał się do zdrowego rozsądku, więc się odwołuję do niego.
- TK jest sądem prawa więc w zakresie jego analizy jest badanie wydawanych przez organy ustawodwcze zgodności legislacyjnej z prawem nadrzędnym jakim jest Konstytucja przyjęta przez Nas w ramach referendum. Z tego punktu widzenia, TK jest nad Sejmem i Senatem (w zakresie prawa) jak policja nad kierowcami i sądy powszechne nad obywatelami.
- TK orzekł, że zarówno Sejm obecnej jak i poprzedniej kadencji wybrał niezgodnie z Konstytucją sędziów TK. Zgodnie z tymi orzeczeniami Sejm poprzedniej kadencji mógł wybrać 3 sędziów a Sejm obecnej kadencji 2 sędziów.
- PAD, wbrew wyrokowi TK nie zaprzysiężył prawomocnie wybranych sędziów TK wybranych w poprzedniej Kadencji ergo decyzja Prezydenta doprowadziła do osłabienia składu TK i obecnie pełny skład TK ma 12 sędziów.
- Decyzja jaką podjął prof. Rzepliński była jedyną słuszną decyzją (zdrowy rozsądek)
- Procesowanie TK nie mogło odbywać się na podstawie ustawy - podjęcie decyzji o niekonstytucyjnoścu ustawy na podstawie której się procesuje prowadzi do jeszcze większego klinczu prawnego (czy decyzja o niekonstucyjności ustawy na podstawie której się działa jest konstytucyjne?)
- Czy decyzja o niekonstytucyjności ustawy na podstawie której właśnie się obraduje jest zgodna z prawem i obowiązująca? Jak dla mnie przede wszystkim jest niezgodne ze zdrowym rozsądkiem!
Tak na zdrowy rozum - to nie TK jest problemem w sporze pomiędzy rządem a TK. Problemem jest brak zdrowego rozsądku po stronie większości sejmowej.
-pik-