Piotr Stróż Piotr Stróż
1413
BLOG

Psalm 73

Piotr Stróż Piotr Stróż Rozmaitości Obserwuj notkę 4

(1) Psalm Asafowy. Zaiste, dobry jest Bóg dla tego, kto prawy, Dla tych, którzy są czystego serca. 

(2) Co do mnie - omal nie potknęły się nogi moje, Omal nie pośliznęły się kroki moje, (3) Bo zazdrościłem zuchwałym, Widząc pomyślność bezbożnych. 

(4) Albowiem nie mają żadnych utrapień, Zdrowe i krzepkie jest ich ciało. (5) Znoju śmiertelników nie doznają I nie spadają na nich ciosy, Jak na innych ludzi. (6) Przeto pycha jest ich naszyjnikiem, A przemoc szatą, która ich okrywa. (7) Obnoszą się dumnie ze swą otyłością, Serce ich jest pełne złych myśli. (8) Szydzą i mówią przewrotnie, Wyniośle przechwalają się grabieżą. (9) Przeciwko niebu podnoszą gęby swoje, A język ich pełza po ziemi. 

(10) Dlatego lud mój zwraca się do nich I nagannego nic w nich nie znajduje.

(11) I mówią: Jakożby mógł dowiedzieć się Pan? Czy Najwyższy wie o tym?

(12) Oto takimi są bezbożni: Zawsze szczęśliwi, gromadzący bogactwa. 

(13) Czy więc na próżno w czystości zachowywałem serce moje I w niewinności obmywałem ręce moje? 

(14) Albowiem co dzień znoszę ciosy I jestem smagany każdego rana. 

(15) Gdybym pomyślał: Będę tak mówił, jak oni, To byłbym zdradził ród twoich dzieci. 

(16) Chciałem to tedy zrozumieć, Lecz niezwykle trudne mi się to wydało, (17) Dopókim nie dotarł do tajemnic Bożych I nie zrozumiałem kresu ich. 

(18) Zaprawdę, stawiasz ich na śliskim gruncie, Strącasz ich w zagładę. (19) Jakże nagle niszczeją, Znikają, giną z przerażenia. (20) Jak pierzcha sen, gdy się człowiek budzi, Tak Ty, Panie, gdy się ockniesz, wzgardzisz ich mrzonkami. 

(21) Gdy rozgoryczone było serce moje, A w nerkach czułem kłucie, (22) Byłem głupi i nierozumny, Byłem jak zwierzę przed tobą. (23) Bo przecież jam zawsze z tobą; Tyś ujął prawą rękę moją. 

(24) Prowadzisz mnie według rady swojej, A potem przyjmiesz mnie do chwały. (25) Kogóż innego mam w niebie, jeśli nie ciebie? I na ziemi w nikim innym nie mam upodobania! (26) Chociaż ciało i serce moje zamiera, To jednak Bóg jest opoką serca mego i działem moim na wieki. 

(27) Bo oto ci, którzy oddalają się od ciebie, zginą: Wytracasz wszystkich, którzy nie dochowują ci wierności. (28) Lecz moim szczęściem być blisko Boga. Pokładam w Panu, w Bogu nadzieję moją, Aby opowiadać o wszystkich dziełach twoich. 

(Ks. Psalmów 73:1-28, Biblia Warszawska) – przekład taki znalazłem na stroniehttp://www.biblia.net.pl- Internetowa Biblia 2000.

A to przekład z tzw. Jerozolimki, coby Luteranie nie myśleli, że Katolę to gęsi i dobrego przekładu nie znają

PSALM 73 (72)

 

Zagadka powodzenia grzeszników

 

1 Psalm. Asafowy. Jak dobry jest Bóg dla prawych, dla tych, co są czystego serca!

 

2 A moje stopy nieomal się nie potknęły, omal się nie zachwiały moje kroki.

 

3 Zazdrościłem bowiem niegodziwym widząc pomyślność grzeszników.

Ps 37,1+; Hi 21,13-26

4 Bo dla nich nie ma żadnych cierpień, ich ciało jest zdrowe, tłuste.

 

5 Nie doznają ludzkich utrapień ani z innymi ludźmi nie cierpią.

 

6 Toteż ich naszyjnikiem jest pycha, a przemoc szatą, co ich odziewa.

 

7 Ich nieprawość pochodzi z nieczułości, złe zamysły nurtują ich serca.

Ps 17,10; Ps 119,70; Hi 15,27; Jr 5,28

8 Szydzą i mówią złośliwie, butnie grożą uciskiem.

 

9 Ustami swymi niebo napastują, język ich krąży po ziemi.

 

10 Dlatego lud mój do nich się zwraca i obficie piją ich wodę.

 

11 I mówią: Jakże Bóg może widzieć, czyż Najwyższy posiada wiedzę?

Ps 9,11+

12 Takimi oto są grzesznicy i zawsze beztroscy gromadzą bogactwo.

 

13 Czy więc na próżno zachowałem czyste serce i w niewinności umywałem ręce?

Ml 3,14 Ps 26,6

14 Co dnia bowiem cierpię chłostę, każdego ranka spotyka mnie kara.

Hi 7,18

15 Gdybym pomyślał: Będę mówił jak tamci, to bym zdradził ród Twoich synów.

 

16 Rozmyślałem zatem, aby to zrozumieć, lecz to wydało mi się uciążliwe,

 

17 póki nie wniknąłem w święte sprawy Boże, nie przyjrzałem się końcowi tamtych.

Ps 119,130

18 Zaiste na śliskiej drodze ich stawiasz i spychasz ich ku zagładzie.

 

19 Jakże nagle stali się przedmiotem grozy, zniknęli strawieni przerażeniem.

 

20 Jak snem po obudzeniu, Panie, powstając wzgardzisz ich obrazem.

Ps 49,15

21 Gdy się trapiło moje serce, a w nerkach odczuwałem ból dotkliwy,

 

22 byłem nierozumny i nie pojmowałem: byłem przed Tobą jak juczne zwierzę.

 

23 Lecz ja zawsze będę z Tobą: Tyś ujął moją prawicę;

 

24 prowadzisz mnie według swojej rady i przyjmujesz mię na koniec do chwały.

Ps 16,10+

25 Kogo prócz Ciebie mam w niebie? Gdy jestem z Tobą, nie cieszy mnie ziemia.

 

26 Niszczeje moje ciało i serce, Bóg jest opoką mego serca i mym udziałem na wieki.

Ps 16,5+

27 Bo oto giną ci, którzy od Ciebie odstępują, Ty gubisz wszystkich, co łamią wiarę wobec Ciebie.

 

28 Mnie zaś dobrze jest być blisko Boga, w Panu wybrałem sobie schronienie, by opowiadać wszystkie Jego dzieła.

A to w związku z wpisem Cezarego Gmyza na Twitter:

„Psalm 73. Jak ja go lubię. Szczególnie w tłumaczeniu Biblii Warszawskiej”

https://twitter.com/cezarygmyz/status/264850465622220800

 

http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości