Piotr Stróż Piotr Stróż
660
BLOG

Czy Donald Tusk jest ma… - matołem i/lub małym tyranem?

Piotr Stróż Piotr Stróż Polityka Obserwuj notkę 4

Wystąpienie Donalda Tuska na Radzie Krajowej [Wideo]   14-12-2013   różni się nieco od tego co zapisano   Wystąpienie premiera Donalda Tuska [Tekst] 14-12-2013   o czym będzie poniżej, ale Lemingi mogą sobie zobaczyć przygotowaną przez speców od marketingu galerię, niekoniecznie handlową   Rada Krajowa PO [Galeria zdjęć]  14-12-2013  albo TVN, szczególnie jeśli polityką się nie interesują - po co się męczyć zbytnio.


 

Czy Donald Tusk jest ma… - matołem i/lub małym tyranem?

 

Do postawienia tak sformułowanego pytania skłaniają następujące przesłanki:

 

Ad matoł:

Nie trzyma się tematu i unika konkretów. Nie ogarnia jak mówią małolaty. Plecie bzdury.

 

Wygrać prawdę” – powtarzał w sejmie 19 stycznia 2011 zamiast wypowiadać się na zadany temat – o działaniach podjętych przez rząd.  Prawdy się jednak nie wygrywa, ale się do niej dochodzi zgodnie z regułami logiki.  Kwękolił też coś o wojnie z Rosją.

Punkt 8. porządku dziennego 83. posiedzenia  Sejmu  Rzeczypospolitej  Polskiej w dniu19 stycznia 2011 r. (środa): „Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca działań rządu zmierzających do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem, w związku z publikacją raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK)”.

 

- PO to liczba pojedyncza, co oczywiste chyba nawet dla niejednego sześciolatka wysyłanego do szkoły. Natomiast PDT twierdzi, że jest inaczej.

Platforma Obywatelska to liczba mnoga.

Tako rzecze Premier Tusk, który wg rzecznika Grasia przełykającego ślinę „nigdy nie kłamie”. A tym razem cytował jaśnie oświeconego jeszcze członka, a do niedawna lidera Platformy Grzegorza Schetynę, więc tym bardziej. To „truizm” - dodał. „W dobrym tego słowa znaczeniu”.

I to jest piękny truizm, truizm w dobrym tego słowa znaczeniu. To oczywistość. Platforma to jest liczba mnoga a nie liczba pojedyncza…

Źródła:

Nagranie dostępne na http://www.tvn24.pl/tusk-nie-chce-pracowac-ze-schetyna-wskazuje-nowych-przewodniczacych-po,379561,s.html

i

od 2:30 mniej więcej 
http://youtu.be/MkkgIIGvF_8

  

Zacytował też samego Schetynę, który miał być autorem słów, że "PO to jest liczbą mnogą, a nie pojedynczą".

  

Wklejono z <http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-tusk-zglosil-kopacz-na-pierwsza-wiceszefowa-po,nId,1074931>

  

Wg Polskiego Radia Grzegorz Schetyna tak powiedział na moje imieniny 29.06.2013:

 

- PO nie jest liczbą pojedynczą, jest liczbą mnogą.

 

 - Taka jest prawda - zaznaczył.

 

Wklejono zhttp://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/876826,Grzegorz-Schetyna-nie-bedzie-kandydowal-na-szefa-Platformy-Obywatelskiej

 

 

Taka jest prawda. To oczywiste. Ale dlaczego po wpisaniu w wyszukiwarce google.pl hasła: ‘Platforma Obywatelska to liczba mnoga’ wyświetliło mi się coś takiego:

„Więcej wyników dla liczba mnoga po niemiecku”.

Możliwe, a z pewnością przynajmniej nie wykluczone, że Pan Premier Tusk nie jest matołem, ale myśli po niemiecku, bo od małego uczono go tego języka w domu. Za tą tezą przemawiać może też słynny cytat: „polskość to nienormalność”.

Po polsku ‘Platforma Obywatelska’ to liczba pojedyncza, a liczba mnoga to ‘Platformy Obywatelskie’.

Po niemiecku Platforma Obywatelska to Die Bürgerplattform – tak się nazywa. Co odwrotnie – z niemieckiego można przetłumaczyć na polski jako Platforma Obywatelska lub Platformy Obywatelskie. Die Bürgerplattform / Plattform może być liczbą pojedynczą lub mnogą. Rodzajnik określony dla wszystkich rzeczowników w liczbie mnogiej to die.

Czepiam się słówek?

Analiza tekstu Wystąpienie premiera Donalda Tuska [Tekst] opublikowanego na stronie PO http://www.platforma.org/pl/artykul/platforma/polska/wystapienie-premiera/ wskazuje, że wprawdzie ktoś prawdopodobnie dbając o PR pomija fragmenty wystąpienia zawierające ww. potknięcie z liczbą mnogą, ale wszystkiego ukryć się nie da. Propaganda sukcesu. Stek bezładnych pomysłów mających chyba świadczyć o tym, że Tusk nie żyje w próżni, ale coś dostrzega i zamierza niby coś z tym zrobić, a de facto zapewne jak dotąd - nadal nic nie robić, skoro przez 6 lat się nie udało. Gołym okiem widać brak spójności i głębszych przemyśleń na temat rzucanych luźno propozycji, czy rzekomych planowanych kierunków działań, że o mądrości tych wizji i jakimś rzetelnym planie realizacji potrzebnych reform nie wspomnę. Chwali się, że rozmawiał z jednym i drugim swoim ministrem o kwestiach dotyczących jego resortu i publicznie zleca rozwiązanie problemu, jakby to było sensacją jakąś, wyjątkową zasługą i osobistym sukcesem, a nie psim obowiązkiem premiera. Trochę mi to przypomina wprowadzenie Euro ogłoszone w Krynicy Górskiej, triumfalne proklamowanie inwestora z Kataru („przejechałem pół świata”) i inne takie dotychczasowe pomysły. Oczywiście nie obyło się bez ataku na „Kaczora”. Jednak, że to jemu zawdzięcza wygranie wyborów nie ujawnił (zaczadzone propagandą lemingi nie chodzą głosować na Tuska i PO, ale zjednoczone dziką i irracjonalną nienawiścią - pod hasłem „nie dopuścić PiS i Kaczyńskich do władzy”). I tak:

- Ad Kaczyński: „skutek tego ciągłego biegania po nocach”, „maszerowanie noc w noc po Warszawie i budzenie warszawiaków okrzykami” – insynuacja, uogólnienie dyfamujące. Nie ma IMHO racjonalnych przesłanek świadczących o lunatykowaniu, czy też permanentnym bieganiu nocą po Warszawie. 

„Polska potrzebuje ludzi wierzących w jej siłę i wierzących w dzień dzisiejszy, w to co dzisiaj robimy.”

A co z tymi co nie wierzą? Wyginą jak dinozaury, bo są niepotrzebni i nie mają prawa decydować „o tym, co jest polską racją stanu”. A jak to się ma do propozycji okrągłego stołu? Nie ma tu też przypadkiem sprzeczności?

- Ad służba zdrowia -  niby dostrzega, że problem niekoniecznie tkwi w pieniądzach, by na końcu jednak mówić o kasie.

„Ja wiem, że nie ma tutaj złotego klucza, wiem, że trzeba będzie zadać odważne pytanie, czy na pewno warunkiem tej zmiany jest większa ilość pieniędzy w systemie…

Musimy to zmienić i musimy wspólnie podjąć decyzję w jaki sposób sfinansujemy te zmianę.”

Tu są jednak IMHO potrzebne radykalne zmiany organizacyjne. Absurdów i kolejek do specjalistów nie zlikwiduje się samymi tylko zastrzykami gotówki. Natomiast proponowane „dopłaty przy wizytach” (jeden z pomysłów) raczej utrudnią dostęp do lekarzy, niż ułatwią, szczególnie ubogim obywatelom. Arłukowicz nie przypadkiem zapewne poprzednio piastował w rządzie stanowisko ds. wykluczenia.

- Ad Polska w budowie - wspomina o potknięciach („nie wszystko nam wychodzi”), a „zapomina” jakby o aferach. TymczasemAfera korupcyjna ujawniona przez CBA to nie drobna wpadka tej władzy, ale patologia głęboko wbudowana w państwo Tuska - jak zauważaStanisław Żaryn. Upadek firm - podwykonawców, którzy nie dostali kasy za wykonaną robotę też jakby go nie interesował. „Nic się nie stało”.

- O rosnącym do biliona PLN zadłużeniu cisza. Za to o bilionie znalezionym przez Kaczyńskiego trochę się znalazło i najważniejsze, że Rostowski awansuje w Partii - w nagrodę zapewne za doprowadzenie do kryzysu polskich finansów.

 

Ad tyran:

Tym, którzy się nie zgadzają ośmielił się wypalić wprost z grubej rury: „wyginiecie jak dinozaury”. Czyżby zapowiadając Smoleńsk?

„To ja tu decyduję co jest polską racją stanu” – miał powiedzieć do rodzin smoleńskich król słońce.

Wycinanie konkurencji stanowiącej ewentualne zagrożenie dla samowładztwa w Partii kojarzy się z metodami stalinowskimi (nie tylko sędzia Igor ma skojarzenia) - Adam Bielan: "Mechanizm rozprawiania się ze swoimi przeciwnikami, który stosuje Tusk, jest podobny do tego, co robił Stalin w partii bolszewickiej." NASZ WYWIAD... http://wpolityce.pl/wydarzenia/69525-adam-bielan-mechanizm-rozprawiania-sie-ze-swoimi-przeciwnikami-ktory-stosuje-tusk-jest-podobny-do-tego-co-robil-stalin-w-partii-bolszewickiej-nasz-wywiad

 

Wg Palikota "ma wielki potencjał mordercy politycznego".

„wypowiedź Palikota o ulubionych lekturach Donalda Tuska:

To są te opowieści o małych tyranach z IV, V w. p.n.e. ze starożytnej Grecji.Takie drobne opowiastki porozrzucane po różnych autorach, są choćby u Herodota. Trzy, cztery stronice o jakimś tyranie w Syrakuzach, jak zaczął panować, kogo zamordował i wykończył, jak to się skończyło. Taka krótka lektura na 15 minut. I to są ulubione lektury Tuska, on to zawsze ma przy sobie, czyta przed zaśnięciem. On to uwielbia, czyta w kółko. Może godzinami o tym opowiadać, zna wszystkie te biografie na pamięć. Nie znam innego człowieka, który byłby takim specjalistą w historii tyranów. Może tylko Machiavelli miał podobną orientację.”

Co uwielbia czytać Tusk? Opowieści o małych tyranach. Tak twierdzi Palikot, który zaczyna kąsać premiera | wPolityce.pl | codziennie ważne informacje ze świata ... http://wpolityce.pl/wydarzenia/3847-co-uwielbia-czytac-tusk-opowiesci-o-malych-tyranach-tak-twierdzi-palikot-ktory-zaczyna-kasac-premiera

 

Jerzy Korytko: Donald Tusk vs Jarosław Kaczyński - demokrata czy tyran? - Salon24 | Niezależne Forum Publicystów  http://jerzy.korytko.salon24.pl/555182,donald-tusk-vs-jaroslaw-kaczynski-demokrata-czy-tyran

 

 

http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka