"żony niechaj będą poddane swym mężom jak Panu"
(z Listu św. Pawła do Efezjan, rozdz. 5)
Moje skromne badania i obserwacje wskazują, że kobieta w tym właśnie posłuszeństwie się realizuje i spełnia. To jej powołanie. Naturalnie stworzona jest do tego :) - w Księdze Rodzaju 2, 20 czytamy, że Stworzyciel uwzględnił w akcie stworzenia ten właśnie aspekt - "pomoc odpowiednia dla mężczyzny" http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=2.
Śmiem zatem twierdzić, że może się realizować, być spełnioną i szczęśliwą poprzez posłuszeństwo mężowi i użyteczność - pomoc dla męża. Nie wypadadobrze wychowanej damie się wywyższać nad męża.
Feministki i tzw. gender wyraźnie się przeciwko takiej postawie buntują i jak się wydaje nie wychodzą na tym dobrze. Widział ktoś ładną feministkę?
"złość wykrzywia twarz niewiasty na kształt niedźwiedzicy"
(z Mądrości Syracha 25, 17)
I nie przypadkiem szatan bije się o duszę kobiety.
"są to sprawy wielkie, gdyż inaczej Szatan nie bił by się tak o duszę kobiety".
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/porady-pedagoga-i-psychologa-zony-badzcie-posluszne-swoim-mezom/
http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości