Czas na podsumowanie lutowego „tygodnia sesyjnego”. Podczas posiedzeń Komisji Gospodarki Komunalnej, Komisji Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu głównie zajmowaliśmy się projektami uchwał na lutową sesję. Na KGK w punkcie „Analiza zadań gminy w temacie lokalnego transportu publicznego” zapoznaliśmy się z bieżącą sytuacją miejskiej komunikacji oraz sytuacją MZK. Pytałem między innymi o sytuację finansową MZK i w odpowiedzi usłyszałem, że jest dobra. Mieliśmy jeszcze niedawno obawy o rozpad MZK z powodu wystąpienia z niego okolicznych gmin, jednak wszystkie po przemyśleniach ponownie „powróciły na łono” związku.
Z dobrych wiadomości są takie, że Powiat Pszczyński rozważa uruchomienie regularnej komunikacji autobusowej pomiędzy Żorami i Pszczyną. Od dawna były problemy z dostaniem się autobusem do Pszczyny, teraz mam nadzieję się to zmieni.
Na KGPiOŚ powróciliśmy do tematu stacji pomiarowej jakości powietrza i przekazywania społeczeństwu informacji w tym zakresie. Burzliwą dyskusję wywołała odpowiedź doradcy prezydenta Pana Jacka Pruchnickiego na stanowisko komisji w tej sprawie. Najkrócej można ją opisać tak: nie macie racji (komisja), że społeczeństwo ma prawo do takich informacji a poza tym taka stacja i system informowania jest bardzo drogi i się nie opłaca. No cóż. Ciekawi mnie czy prezydent znał treść tego pisma, pod którym w jego imieniu podpisał się Pan Pruchnicki. Mam co do tego wątpliwości. Ostatecznie komisja zobligowała Pana Pruchnickiego do rozeznania dokładnych kosztów rozszerzenia zakresu pomiarowego istniejącej stacji, ewentualnej zmiany lokalizacji oraz możliwości uzyskania dofinansowania z WFOŚiGW w Katowicach. Na poprzednią odpowiedź komisja czekała 3 miesiące. Mam nadzieję, że teraz nastąpi ona szybciej.
Przy tej okazji powróciła też sprawa wdrożenia w mieście sms’owego systemu powiadamiania mieszkańców. Interpelację w tej sprawie składałem z radnym Jackiem Miketą w marcu 2015 r. (można się z nią zapoznać tutaj: http://www.bip.zory.pl/?c=14867). Może teraz się uda?
Jeszcze jedna sprawa. Niedawno większość radnych otrzymała e-mail (niestety anonimowo podpisany „Mieszkańcy”) w sprawie uciążliwości spowodowanych przez ich sąsiada, które są związane z prowadzoną przez niego hodowlą zwierząt. Sprawę podniosłem podczas posiedzeń KGK i KGPiOŚ. Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Żory w tamtym rejonie dopuszcza prowadzenie takiej hodowli. Powinna jednak być ona prowadzona w sposób nie powodujący uciążliwości dla okolicznych posesji. Wydział Inżynierii Środowiska został zobligowany do weryfikacji sytuacji opisanej w e-mailu i w przypadku jej potwierdzenia podjęcia stosownych działań.
Sama sesja przebiegła raczej spokojnie. Rozszerzyliśmy porządek obrad o projekt uchwały w sprawie zlecenia Komisji Rewizyjnej Rady Miasta przeprowadzenia kontroli w Żorskim Centrum Organizacji Pozarządowych. Uchwała przeszła przy trzech głosach wstrzymujących – ja głosowałem „za”.
Zmiany w budżecie wynikały głównie z bieżącej sytuacji w mieście. Miasto otrzymało środki w postaci dotacji oraz pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na realizację programu „Mój dom – moja energia, prosumenci w Żorach – dofinansowanie na zakup i montaż mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii. Wiąże się to z tym, iż budżet miasta stał się deficytowy. Niestety wynika to z podejścia Regionalnej Izby Obrachunkowej do tematu udzielania pomocy z zewnętrznych źródeł.
W Wieloletniej Prognozie Finansowej wprowadziliśmy nowe zadanie: „Zawodowe Żory – budowa Sieci K2 w subregionie zachodnim woj. śląskiego”. Projekt jest odpowiedzią na zdiagnozowane w Strategii Regionalnych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego problemy, które zdefiniowano jako: niedostosowanie umiejętności pracowników do oczekiwań nowoczesnego rynku pracy oraz braki w zakresie infrastruktury edukacyjnej.
Znowelizowaliśmy regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Żory. Zmiany polegały na usunięciu zapisów, co do których miał zastrzeżenia nadzór prawny wojewody. Jako ciekawostkę mamy informacje, iż prawie identyczne zapisy do tych, które zostały zakwestionowane w naszej uchwale istnieją w sąsiedniej gminie. Tam są ok. a u nas już nie. Hmmm. Okazało się, że naszą uchwałę sprawdzał inny urzędnik/prawnik niż w sąsiedniej gminie. No cóż…
Dokonaliśmy zmiany zasad odpłatności za pobyt w dziennych domach pomocy. Tutaj także były zastrzeżenia nadzoru prawnego wojewody … Jesteśmy jedni z pierwszych, którzy uruchomili Dzienny Dom Opieki Senior-Wigor. Po zmianach regulamin opłat powinien być bardziej czytelny dla zainteresowanych. Ciągle się uczymy i doskonalimy …
Zmieniliśmy zasady przyznawania nagrody Prezydenta Miasta Żory za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury wprowadzając nową kategorię „Młodzi twórcy”.
Nadaliśmy nowe nazwy Sadowa i Jabłoniowa dwóm ulicom w Dzielnicy Baranowice.
Przyjęliśmy uchwałę intencyjną w sprawie utworzenia spółdzielni socjalnej. Będzie to spółdzielnia osób prawnych, a jej liderem będzie Zakład Aktywności Zawodowej.
Wszystkie projekty uchwał poparłem głosując „za”.
Złożyłem dwie interpelacje. Pierwsza dotyczyła wyznaczenia w UM tzw. kącików malucha", w których rodzice mogliby pozostawić swoje dzieci (ewentualnie znalazłby one zajęcie) na czas załatwiania spraw w urzędzie. Druga złożona wspólnie z radnym Jackiem Miketą dotyczyła opracowania i opublikowania folderu na temat "niskiej emisji" i sposobów jej ograniczenia.
16 lutego br. odbyliśmy z radnym Jackiem Miketa ciekawą i twórczą rozmowę z prezydentem miasta, podczas której zastanawialiśmy się nad sposobami ożywienia żorskiego rynku. Zrodziło się podczas niej wiele pomysłów, które zebraliśmy na piśmie i na sesji w punkcie sprawy różne wręczyłem prezydentowi Waldemarowi Sosze. Miało to na celu między innymi ponowne wywołanie publicznej dyskusji i swoistej „burzy mózgów” na temat naszej starówki. Bardzo to nie spodobało się radnemu Kałuży, którzy próbował wykpić naszą „skuteczność”. Szkoda tylko, że nie może się wykazać żadną skutecznością, także w tym temacie, w okresie gdy przez 6 lat pełnił funkcję wiceprezydenta. Wiemy, że prezydent po naszej rozmowie już podjął pewne działania. Z niecierpliwością czekamy na efekt końcowy.
Luty dobiega końca. Przed nami marzec a w nim intensywne prace nad Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Ale to już temat na następne odcinki „Wieści z Żorskiego Samorządu”.
