Piotrkovskie Sprawy Piotrkovskie Sprawy
193
BLOG

Co obywatel zbuduje to obecny rząd zrujnuje

Piotrkovskie Sprawy Piotrkovskie Sprawy Gospodarka Obserwuj notkę 2

Po wielu niezaprzeczalnych sukcesach takich jak chociażby ucieczka Chińczyków z budowy autostrad, szalejąca inflacja (najwyższa od dziesięciu lat), afera Mira i Rycha, gigantyczne zadłużenie finansów publicznych itd., obecny miłościwie panujący rząd PO-PSL szykuje się do kolejnego skokowego sukcesu. Skokowego, bo rzecz dotyczy SKOK-ów, czyli Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych i całego sektora spółdzielczego w Polsce. Ale na początku kilka zdań wyjaśnienia.

 

Co to są SKOK-i? Najkrótsza odpowiedź brzmi: są to instytucje finansowe działające podobnie jak banki, udzielają kredytów, przyjmują depozyty, świadczą inne usługi finansowe. System spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych stanowi jeden z nielicznych autentycznych sukcesów polskiej transformacji po roku 1989-tym. Obecnie Kasy skupiają ponad 2,2 mln członków, liczba Kas wraz z oddziałami to prawie 2 tysiące, a kwota depozytów 13,5 miliarda złotych! Praktycznie w każdym mieście w Polsce istnieje kilka kas. W samym Bełchatowie działa na pewno SKOK Stefczyka, SKOK Piast, SKOK Elektrowni Bełchatów i pewnie jeszcze kilka innych, a powstają kolejne. Jesienią działalność operacyjną rozpoczął SKOK Zachodnia. To wszystko zostało zbudowane zaledwie w ciągu 19-tu lat (pierwszy SKOK powstał w 1992-im roku) bez grosza państwowej dotacji, oddolnie, na zasadzie obywatelskiej aktywności. Współczesny system SKOK stanowi znaczący element polskiego systemu finansowego, a jego podstawową zaletą jest fakt, że jest to wyłącznie KAPITAŁ POLSKI. Mając tak kreatywny element systemu gospodarczego rząd PO-PSL zamiast się cieszyć i wspierać podobne inicjatywy, szykuje się do zamachu na cały sektor własności spółdzielczej. Uchwalone i przygotowywane zmiany prawa doprowadzą do kryzysu nie tylko spółdzielczość kredytową, ale także mieszkaniową, pracy, inwalidów.

 

Ktoś pewnie zapyta: w co gra rząd? Odpowiedź jest relatywnie prosta. „Po nas choćby potop, igrzyska zamiast chleba”- to są rzeczywiste zasady rządu PO-PSL. W spółdzielniach jest majątek, są aktywa. Musimy się do nich dobrać jak najszybciej, byleby tylko zdążyć.  

 

A to że inflacja zjada nasze dochody? Mało istotne. Zorganizujemy kolejną konwencję dla „swoich” na której „Halinka z PO” znów poszaleje, a „nasze” media przez kilka dni będą rzucać papką w lud w stylu - FANTASTYCZNIE. To, że przeciętny emeryt prawie już głoduje? Od tego jest Bartek „od wykluczonych” Arłukowicz. Poprowadzi emerytów jak wodzirej w rytm wiedeńskiego walca do muzeum, gdzie pokaże im obraz „Uczta Baltazara” Rembrandta. Po takiej uczcie (duchowej) emeryci z wdzięczności zrobią zrzutkę na pomniki boskich Bartka i Donalda.

 

 

 

        Piotr Grabowski

PS.

Podobno Maria Antonina królowa Francji na wiadomość, że demonstrujący pod oknami pałacu ludzie są głodni i nie mają chleba odparła: „Nie mają chleba? Niech jedzą ciasteczka”

Smacznego.

 

http://piotrkovskie.pl/index.php/glowna/kraj/214-co-obywatel-zbuduje-to-obecny-rzad-zrujnuje

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka