Rozpoznanie bojem, czyli Polin w progach! Braciszkowie moi mili! Jak się pali chałupa, to się ją gasi a jak już fajczy się nie na żarty to się z niej zabiera co najwartościowsze i gna przed siebie aby dalej. A jak się pali kraj murem ogrodzony, z góry skazany na zagładę, to się z niego też czem prędzej pryska oby jak najdalej i w najbardziej przyjazne miejsce z możliwych. Nie ma się co oszukiwać, że z taką sytuacją mamy do czynienia. Izrael już się zaczął porządnie fajczyć, a dolewanie benzyny ze wszystkich możliwych stron jest tylko kwestią czasu. Za chwilę będzie tam na tyle gorąco, że wytrzymać będzie nie sposób. Trzeba będzie zrobić następny biblijny exodus....... Tym razem do..... no właśnie gdzie?....... do Polin! ..... Tak Braciszkowie! Nie pierwszy raz o tym wspominam. Z kraju zapasowego staliśmy się krajem docelowym. To jest ich dom. Tak uważają i tak się czują, traktując nas Gospodarzy jak ciało obce. Taka jest prawda i takie są fakty. Kto tego nie widzi to jest zwykły głupi Goj i tak zostanie potraktowany! Amen! Co więc czynić? To proste! Walczyć o ziemię naszych Ojców na wszelkie możliwe sposoby nie zważając na nic. I tak każdy kto krzywo spojrzy na plującego jadem na Polskę Żyda, zostanie nazwany faszystą..... Tak więc mówię dzisiaj wszem i wobec! JESTEM ANTYSEMITĄ! Wolno mi, nawet wtedy jeżeli do paki za to sadzać będ
Inne tematy w dziale Polityka