graf.R.Kożuchowski(fot.internet)
graf.R.Kożuchowski(fot.internet)
Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
267
BLOG

Giro d'Italia 2011- etap 16, Contador rządzi i dzieli

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Przy trasie czasówki, na zielonej trawce, zasiadł mnóstwo sympatyków kolarstwa szosowego.

Sylwester Szmyd, mimo osłabienia organizmu chorobą, pokonał trasę w 31:05. Gdy dojechał do mety zajmował 4. pozycję. Prowadził wówczas zawodnik Rabobank Clement z czasem 30:28. Wyprzedził go zawodnik Movistar, Białorusin Samoilau uzyskując 29:54. Szmyd spadł wówczas na 6. lokatę.

Kiserlowski z Astany był gorszy od wycieńczonego choroba Szmyda. Osiągnął czas 31:37.

Przed Pirazzim wyjechał na trasę Holender Tankink. Włoch dojechał do niego, pokazał swój numer startowy i popedałował na metę. Czas, jaki uzyskał dawał mu wówczas trzecią pozycję. Pokonał trasę w 30:34.

O godzinie 16:20 na indywidualne podjeżdżanie ruszył lider teamu Katusha, Hiszpan, Rodriguez. Mniej więcej w tym samym czasie swoją klasę pokazał Pinotti, który zdobył w 2010 roku Mistrzostwo Włoch w jeździe indywidualnej na czas. Wyprzedził aktualnie prowadzącego Samoilau o 1 sekundę.

O godzinie 15:58 na trasę ruszył Garzelli, jeden z bohaterów etapu 15. 29:40 dało mu prowadzenie i potwierdziło klasę tego kolarza.

Kreuziger, lider ekipy Astany, osiągnął czas o 6 sekund gorszy od Garzelliego. Zajmował drugą pozycję.

Rujano, nasza ulubiona przyklejka do Contadora, wyprzedził Garzelliego, objął prowadzenie z czasem 29:34.

 

Końcówka jazdy indywidualnej na czas to star największych w tegorocznym Giro d'Italia: Nieve, Nibali, Gadret, Scarponi i Contador. Lider który wyruszył na trasę o 16:44.

 

Na pierwszym pomiarze czasu, na płaskim odcinku Contador był 13. To dobry prognostyk przed podjazdami, na których Hiszpan czuje się, jak „ryba w wodzie”.

Wyniki 16. etapu:

1. Contador- 28:55

2. Nibali- +34

3. Scarponi- +38

4. Rujano- +39

Z  przyczyn patriotycznych wzięliśmy naszego rodaka, Przemysława Niemca, nie uwzględniając Nibaliego. Niewielka to pomyłka, nie zawiódł nas Rujano i oczywiście Contador ze Scarponim.

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości