18 etap Giro d'Italia 2011 to odcinek z Morbegno do San Pellegrino Terme. Jego długość to 151 kilometrów z jednym podjazdem w Passo di Ganda na około 30 km przed metą. Rozegrała na nim został premia górska drugiej kategorii.
Był to etap, na którym szansę miała uciecha. Uformowała się taka, 18 osobowa, i miała na 48 km do mety przewagę 2:18. Peleton nie był zainteresowany pogonią, z tej racji przewaga wzrosła szybko do ponad 4 minut. Z prowadzących kolarzystworzyła się szóstka, która zadecydował o klasyfikacji końcowej tego etapu. Jechali w niej: PINOTTI (HTC-HIGHROAD), CAPECCHI (LIQUIGAS-CANNONDALE), SEELDRAEYERS (QUICKSTEP), PINEAU (QUICKSTEP), DOWNING (SKY) oraz BRAMBILLA (COLNAGO - CSF INOX).
Pierwszych trzech wymienionych pożegnało kolegów i im odjechało, by rozegrać między sobą finałową rozgrywkę.
Na 25 km. rozpoczęły się zjazdy i wtedy numery 72, 113, 168 poczuły realną szansę na powodzenie ich trudu.Peleton prawie spał, a goniący ich:
- będący bezpośrednio za ucieczką BRAMBILLA z COLNAGO - CSF INOX systematycznie tracił na zjazdach, aż doszedł go rodak, TIRALONGO, zawodnik teamu ASTANA,
- za nimi jechał „mistrz w rozpychaniu się na finiszu”, Włoch, Visconti, ale tracił zasilanie w nogach na podjeździe umiejscowionym na 30 km do kreski, no to wchłonął do peleton, jadący z niebyt zawrotna prędkości na tym odcinku dzisiejszego odcinka.
Ucieczka była, jak z filmu akcji, gdzie akcja rozgrywa się w akcji. Początkowo peleton, pedałował z prędkością powyżej 50 km/h, co uniemożliwiało harce kogokolwiek, ale później zwolnił i tu pojawiła się szansa dla niekalkulujących, czyli „szybkich i wściekłych”. Do takich zaliczyć należy PINOTTIEGO (HTC-HIGHROAD), CAPECCHIEGO (LIQUIGAS-CANNONDALE), SEELDRAEYERSA (QUICKSTEP), którzy zaczęli kolarskie czary już na 3 k przed metą. Peleton tracił wówczas prawie 7 minut, a najbliższe zagrożenie było i tak dalekie.
Nikt z trójki prowadzących nie kwapił się do ataku, sytuacja wydawała się usypianiem samej siebie. Pozornie bohaterowie tego etapu pokazywali zmęczenie jeden drugiemu. Ale doskonałym finiszem zaprezentował nam się Capecchi i wygrał. Drugi był Pinotti, zwycięzca pierwszego etapu, a trzeci Seeldraeyers.
Wyniki etapu 18.:
1. Eros Capecchi (Ita) Liquigas-Cannondale
2. Marco Pinotti (Ita) HTC-Highroad
3. Kevin Seeldraeyers (Bel) Quickstep Cycling Team
4. Gianluca Brambilla (Ita) Colnago - CSF Inox
5. Paolo Tiralongo (Ita) Pro Team Astana
6. Dario Cataldo (Ita) Quickstep Cycling Team
7. Alberto Losada Alguacil (Spa) Katusha Team
8. Russell Downing (GBr) Sky Procycling
9. Oscar Gatto (Ita) Farnese Vini - Neri Sottoli
10. Jan Bakelandts (Bel) Omega Pharma-Lotto
65. SZMYD S. 118 LIQUIGAS-CANNONDALE +06:04
105. NIEMIEC P. 96 LAMPRE-ISD +14:56
Klasyfikacja generalna po 18. etapie:
1. Alberto Contador Velasco (Spa) Saxo Bank Sungard
2. Michele Scarponi (Ita) Lampre - ISD 0:04:58
3 Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale 0:05:45
4. John Gadret (Fra) AG2R La Mondiale 0:07:35
5. Kanstantsin Sivtsov (Blr) HTC-Highroad 0:09:12
6. José Rujano Guillen (Ven) Androni Giocattoli 0:09:18
7. Mikel Nieve Ituralde (Spa) Euskaltel-Euskadi 0:09:22
8. Denis Menchov (Rus) Geox-TMC 0:09:38
9. Roman Kreuziger (Cze) Pro Team Astana 0:09:47
10. Joaquím Rodríguez Oliver (Spa) Katusha Team 0:10:25
26. NIEMIEC P. 96 LAMPRE-ISD +40:16
112. SZMYD S. 118 LIQUIGAS-CANNONDALE +02:32:17
Inne tematy w dziale Rozmaitości