Płońsk to miasto niepowtarzalne. Jest giga chodnik na ulicy Wieczorków. A to, co dla jednych jest początkiem adresy strony internetowej, czyli „WWW”, w grodzie nad Płonką to triumwirat trzech ulic. Chodzi o Warszawską, Wolności i Wieczorków, takie tam nasze lokalne WWW. Lokalne, z tej racji, że związane z takowym (lokalnym) ruchem w mieście. Obecnie użyte słowo „ruch” jest mocno przesadzone. Paraliż bardziej adekwatnie oddaje „żółwiotempowe” poruszanie się po stolicy Wysoczyzny Płońskiej. Ponoć II wojna skończyła się w roku 1945, no to u nas chyba się dopiero rozpoczęła. A może to tylko jakowyś poligon doświadczalny? Tak, czy siak, konsekwencje być muszą.
Lokalne „WWW”, te trzy ulice, są jakby nie z tej epoki i być może zapoczątkują nową erę, zmienią światowe tendencje. Samochody zastąpione zostaną globalnie kolarzówkami. A i to ekologiczne, i dla zdrowa korzystne, no i tańsze. Paliwa drożeją, to i mieszkańcy odczują na mrozie takowe oszczędności w swoich zamarzniętych kieszeniach, gdyż jak większości wiadomo, kolarzówka to forma kabrioletu. Od dołu, od góry i z obu boczków. Być może tylko w kolarzówce trzeba będzie dokonać pewnej słownej modyfikacji. Słowo „pedał” zastąpić na „wpinacz goleniowy po płaszczyźnie piszczelowo- kolanowej do suwadła ruchomego”. Ale ten termin to łatwo zapamiętać, krótki i obyczajowo bezpieczny. Jeżeli do kierownicy i bagażnika przypniemy dwa latawce, otrzymamy lokalnie narodowy pojazd „Eko- Płońskolot”.
Tak wyposażona kolarzówka, zapewni nam poruszanie się siłą własnych łydek wzdłuż i w szerz, a także w górę po płońskim poligonie doświadczalnym, który swoim krajobrazem przypominającym zgliszcza wojenne.
Jedno, co do tego pejzażu nie pasuje, to, to, że podczas wojny na żywności się nie traci. W Płońsku jest odwrotnie. Po rozpoczęciu totalnego remontu w mieście, nie idzie jeździć, chodzić, a nawet spożywka nie idzie. Spadek sprzedaży o około 50% (nie dotyczy molochów, które mają się doskonale). Nasze miasto jest dziwacznie wyjątkowe. Nie wykończyły jeszcze handlu supermarkety, no to dzieła dopełnia rewolucja budowlana, że płatnych parkingach nie wspomnę, no, bo co tam, powodują spadek obrotów zaledwie do 30%.
Aby zapobiec degradacji pewnych rodzajów działalności gospodarczej (np. sklepów spożywczych) w Płońsku powstała jej nowa, a zarazem, „najnowsiejsza” odmiana- „Lokal do wynajęcia”.
Nasza redakcja nie wie, co oferują placówki z takim napisem? Co jest ich wiodącym produktem? Na co nastawiają się sklepy rodzaju „Lokal do wynajęcia”? Ta tajemnicza działalność ma chyba powiązania z hulającym wiatrem po górach narastającej biedy w mieście. Naszym zdaniem liczba placówek gospodarczych „Lokal do wynajęcia” będzie rosła. Być może to jakaś nowa sieć handlowa, która chce przejąć cały Płońsk?
Interesujące jest, jaka będzie ostateczna liczba sklepów sieci handlowej „Lokal do wynajęcia” po zakończeniu totalmodernizacji ulicznej?
Na remontach i płatnych miejscach parkingowych nie ucierpiała jedynie większość zakładów produkcyjnych, gdyż są położone w bezpiecznej odległości od naszego miasta. Na przykład kopalnia węgla kamiennego Halemba nie narzeka, na wyżej wymienione utrudnienia.
Ciekawe ile podmiotów gospodarczych, które są w zasięgu rażenia parkingowo- budowlanego przetrwa ofensywę: „Miasto się modernizuje, mieszkaniec plajtuje”?
Inne tematy w dziale Rozmaitości