Prokuratura Generalna otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wicemarszałek sejmu Wandę Nowicką. Złożyła go Fundacja Pro, która napisała w nim między innymi, że posłanka Ruchu Palikota dążyła do „nielegalnego reklamowania środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych oraz działań nierejestrowanego lobbingu i przestępstwa płatnej protekcji na rzecz producentów środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych oraz sprzętu używanego do wykonywania zabiegów aborcji”.
Pro jest zdania, że Nowicka nie tylko powinna zrezygnować z funkcji wicemarszałka, ale także z mandatu poselskiego. W ocenie członka Rady Fundacji, Mariusza Dzierżawskiego „ jest niedopuszczalne, aby osoba, która przez lata prowadziła działalność lobbystyczną miała tak wielki wpływ na proces ustawodawczy”. Fundacja widzi w tym przejaw korupcji politycznej, jaki przyczyniłby się do obniżenia autorytetu Sejmu.
Nowicka nie przyznaje się do winy, że brała pieniądze od koncernu farmaceutycznego produkującego środki antykoncepcyjne oraz firmy produkującej i dystrybuującej przyrządy służące do wykonywania aborcji.
Inne tematy w dziale Rozmaitości