Celem manipulacji jest to, by kłamstwo brać na serio. Ośmieszenie oszustwa to podstawowy wróg propagandy. To racja fundamentalna, by pisać nieco ironicznie, żeby powagą formy pośrednio nie afirmować fałszywych treści- redakcja w odpowiedzi na wątpliwości czytelników.
Kiedyś protoplaści SLD i Ruchu Palikota zasuwali po dyspensy do Moskwy (matka Lenina była Niemką), obecni gnają na łeb na szyję do krainy „uber alles”. Ostatnio Leszek Miller użył pojęcia „nowoczesny patriotyzm polski”. Oznacza ono brak miłości do ojczyzny. Parlamentarny szef lewicy naśladuje Tuska, z ta jednal różnicą, że tamten, całował dłoń kobiety. Była nią „Herr” Angelka Merkelowa. Lesiu ma inną orientację polityczną, cmoka chłopów Reymonta i innych, takich tam.
Jak marksista używa słowa „patriotyzm”, to należy otworzyć encyklopedię komunizmu i sprawdzić sens tego pojęcia. No, to zaglądam. Nie w niej takiego wyrazu. Dialektyka lewaków opiera się na stosowaniu powszechnie szanowanych pojęć, pod którymi skrywają inne treści. Miłość do ojczyzny to dla komunisty coś niedopuszczalnego, gdyż dla niego to słowo oznacza inicjację seksualną z dowolną płcią materii. Lenin używał na ludzi słowa masa, ja dodam ciemna, jeśli ktoś się z ideologią Włodka utożsamia.
Towarzysz Miller miał wyprowadzić SLD z zapaści. Kibicowałem mu, gdyż kiedyś był to sztywny polityk. Pal jest prężny i twardy, to nie dziwi całus Lesia w pierścień Ruchu PAL-i-Kota. Natomiast umizgi do Tuska i Angeli, go totalnie kompromitują. Praktycznie z Leszka stał się Lesiem, chłopczykiem, nad którym dalsze rozwodzenie się traci sens. Szkoda czasu na analizę bezpłciowości małżeńskiej. Jak przewidziałem upadek Napieralskiego, „Grzesia Fasoli” polskiej lewicy, tak wróżę Millerowi, „czaplinowski” film gotowania własnych siedmiomilowych czerwonych butów, w którym sznurowadła będą robić za spaghetti.
Dedykacja muzyczna dla Lesia na:
www.plonszczanin.pl/
Inne tematy w dziale Rozmaitości