Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
279
BLOG

Prywatyzacja w Polsce była i jest nielegalna?

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Które przewidywania są najtrafniejsze? W wielu rozważaniach dotyczących przyszłości głównym motywem stały się reminiscencje historyczne. Chyba chodzi o to, że odżywają stare skłonności albo z braku innych wiarygodnych punktów odniesienia przywoływane jest historyczne doświadczenie narodów.

Takie scenariusze składają się z kilku sekwencji. Punktem wyjściowym jest zwykle przekonanie, iż zawiodła ekonomia i polityka. Co do tego nie ma raczej wątpliwości. Ekonomia neoliberalna stanęła w ogniu krytyki jako zupełnie bezradna wobec kryzysu, a nawet szkodliwa - jako ideologiczny instrument ekspansji wielkiego kapitału. Czytamy m.in. takie stwierdzenia: „Nie tak dawno temu główne teorie ekonomiczne były świecką religią społeczeństwa. Dziś ekonomia jest dyscypliną pogardzaną. To tak, jakby nasz statek państwowy zerwał z cumy i niespodziewanie uderzył w skały. Jak rzeczy mogły przyjąć tak spektakularnie zły obrót? I co można zrobić, aby naprawić ekonomię tak, aby ekonomiści mogli spełniać produktywną rolę w społeczeństwie?” Szczególnie ekonomiści akademiccy znaleźli się w nadzwyczaj trudnym położeniu (co teraz wykładać studentom, nie narażając się na kompromitację?). Część z nich uciekła na pozornie bardziej obiecujące tereny zarządzania i finansów. Kryzys jednak uderza także w nauczanie biznesu i finansów.

Politycy znaleźli się w położeniu jeszcze trudniejszym. Nie brakuje głosów, że to politycy walnie przyczynili się do wybuchu kryzysu. Często podnoszony jest „… problem wiarygodności rządów w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej, wynikający z spostrzeżenia, że elity polityczne są zbyt mocno związane z elitami finansowymi na Zachodzie, a ich zmowa spowodowała chaos finansowy 2007 i 2008 roku, a w konsekwencji bałagan, obarczanie przeciętnego obywatela wyższym długiem publicznym, wyższymi podatkami , bezrobociem i programami oszczędnościowymi”. Albo: „Niewłaściwa polityka grozi przedłużaniem się okresu powolnego wzrostu gospodarczego na świecie, prawdopodobnie również po roku 2012, w którym tylko będą się pogłębiać polityczne i gospodarcze problemy dla Zachodu”. Stery wymknęły się europejskim politykom z rąk; pozostali ze złudną wiarą w siłę mediów oraz służb policyjnych i wywiadowczych. Jedni szczerzą zęby do publiczności, inni pokazują wilcze kły.
 
Sprawy toczą się tak źle, że wielu obserwatorów nadzieje na pozytywne zmiany wiąże dopiero z następnym pokoleniem polityków.

Skansen neoliberalizmu
Wszystkie przytoczone opinie krytyczne świetnie pasują do sytuacji w Polsce. Jest jednak coś, czym Polska się wyróżnia spośród krajów europejskich. Otóż stała się jedynym skansenem ekonomii i polityki neoliberalnej.

Inne kraje wkroczyły w erę mrocznego protekcjonizmu. „Francja jest dobrze znana z "obrony" swojego przemysłu krajowego. Unia Europejska może nałożyć cła importowe, ponieważ azjatyckie buty są "zbyt tanie". Chiny prowadzą własną grę – ostatnio ostrzegli importerów stali, aby nie podbijali cen; eksporterzy stali, tacy jak Australia, protestowali. Argentyna, znana z eksportu wysokiej jakości wołowiny, ogłosiła zakaz wywozu wołowiny w dążeniu do powstrzymania krajowej inflacji…” . Inne kraje odżegnują się od prywatyzacji lub się buntują przeciw prywatyzacji wymuszonej przez MFW i UE (Grecja).

Prywatyzacja jest uznawana za proceder wątpliwy pod względem prawnym, a nawet przestępczy. Czytamy takie wypowiedzi (profesora prawa): „W procesie prywatyzacji rząd sprzedaje coś, czego nie posiada, coś co proporcjonalnie należy się każdemu z członków danej społeczności – zupełnie tak samo, jak wówczas, gdy przejmuje czyjeś pole pod budowę autostrady, nabywa drogą wymuszenia własność, która nie jest jego”...

Całość na : www.plonszczanin.pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości