W piątek o godzinie 15- tej (godzina Miłosierdzia Bożego) przewodniczący Rady Powiatu, Artur Czapliński, zorganizował w siedzibie Warsztatów Terapii Zajęciowej w Płońsku przy Caritas Diecezji Płockiej spotkanie dotyczące problemów osób niepełnosprawnych.
Przybyli na nie: Sylwester Peryt, prezes Polskiego Związku Niewidomych; wicestarosta Andrzej Stolpa; burmistrz Pietrasik; Agnieszka Piekarz dyr. PCPR; Monika Zimnawoda przewodnicząca Koła Pomocy Dzieciom oraz szefową Społecznej Rady do Spraw Osób Niepełnosprawnych; rodzice i nauczyciele dzieci oraz inni zainteresowani tą tematyką.
Kosmita to z definicji osoba bujająca nieco w obłokach, ale więcej w przestrzeni międzygalaktycznej. Ziemniak jest istotą gnieżdżącą się pod ziemią. Ani jeden, ani drugi nie stąpają po powierzchni naszego globu. Pierwsi widzą tylko, co powyżej naszej planety, a drudzy gapią się tępym wzrokiem bezsensownie w jądro zielonej planety.
W materii problemów osób niepełnosprawnych jedyną powiatową realistką okazała się radna Wiśniewska. Jest ona samotną przedstawicielką w radzie Platformy Obywatelskiej, naszej „ulubionej” partii. Chciał, nie chciał nie ma to żadnego znaczenia dla osób analizujących rzeczywistość, a nie własne mrzonki o niej.
Przypominamy, że od roku Wiśniewska walczy o powołanie pełnomocnika ludzi niepełnosprawnych. Miałby on być osobą profesjonalnie zorientowaną w tej jakże delikatnej problematyce oraz pracować na pół etatu- bo za coś trzeba przecież żyć.
Niestety w powiecie, aby radny mógł zgłosić projekt uchwały musi go poprzeć jeszcze troje odważnych. Dla pomysłu Wiśniewskiej tyluż muszkieterów nie było.
Powołano za to „fikcję literacką” o nazwie „Powiatowa Społeczna Rada do Spraw Osób Niepełnosprawnych”. Powstała ona 3 marca 2011 roku i w tym czasie jej członkowie spotkali się 5 razy.
24 lutego tego roku przewodnicząca Zimnowoda podsumował roczny okres działalności „fikcji literackiej.
- Na koniec pragnę tylko powiedzieć, że jako społeczna rada nie mamy żadnych możliwości, żebyśmy sami mogli interweniować w państwa sprawach. Możemy tylko sygnalizować. Nie mamy takich pełnomocnictw od władz (powiatowych-red.), abyśmy mogli sami działać w państwa zakresie. Nie posiadamy żadnych funduszy na swoją działalność, niestety niektórzy myślą też inaczej, że jako społeczna rada mamy jakieś pieniądze. Choć nie ukrywam, takie by też się przydały- wyjaśniła Zimnawoda.
- Wójtowie gmin nie dostrzegają również problemów osób niepełnosprawnych, choć mają w swoich zadaniach takie obowiązki, żeby takim ludziom pomagać. Na pewno jest to w zakresie każdej gminy- kontynuowała mówczyni.
- Tak naprawdę prawdziwej rehabilitacje na naszym terenie (cały powiat- red.) nie ma- ukazała bolesną prawdę przewodnicząca „fikcji literackiej”.
- Zwracam się tutaj do wicestarosty Stolpy, że rada, która została powołana do działania, powinna działać. Moim zdaniem, ta rada jest w tej chwili tylko martwym ciałem, która może doradzić a nic poza tym- zakończyła Zimnowoda wyciągając trupa z szafy starostwa.
Jak widać Wiśniewska miała rok temu rację. Nasza redakcja liczy, że na środowej sesji Rady Powiatu nie tylko znajdzie się owych „Trzech Muszkieterów”, ale również Kumple Alibaby i pełnomocnik do spraw osób niepełnosprawnych zostanie ustanowiony.
Konkluzja: Czy to obciach rozgościł się wygodnie w starostwie?
Osobny rozdział należy poświęcić wypowiedzi Krzysztofa Winczera, taty niepełnosprawnej Matyldy, księżniczki Jezusa Chrystusa.
Inne tematy w dziale Rozmaitości