Ponownie wypłynęło na światło dzienne płońskie Super Duo, Czapliński- Bluszcz. Tym razem udali się osobno do stolicy. Jak co miesiąc w katedrze Jana Chrzciciela odbyła się Msza Św. w intencji ofiar 10 kwietnia 2010 roku. W sobotę,10 marca 2012, roku, kazanie do zgromadzonych wygłosił o. Gabriel Bartoszewski OFM Cap, który powiedział między innymi:
- Warto zwrócić uwagę na znak, który w tym tragicznym dniu dał nam Bóg. Otóż zauważmy, że w tamtą straszną sobotę 10 kwietnia 2010, zbiegły się dla Polski dwie smutne rocznice: 70. rocznica mordu katyńskiego i 5. rocznica odejścia do Domu Ojca naszego ukochanego Ojca Świętego, Jana Pawła II. Spójrzmy. Katastrofa nastąpiła w rocznicę śmierci Jana Pawła, w pierwszą sobotę po Wielkanocy. Wpisuje się więc jakby w rocznicę dwóch poprzednich ofiar, jest niejako ich dopełnieniem. Jakby Bóg dawał nam znak: „Polacy nie smućcie się. Ta ofiara ma sens.” Ale nam nasuwa się pytanie: „ Jaki sens może mieć tak trudna, bolesna ofiara?” Tego, jako ludzie wierzący, możemy się jedynie domyślać. Chrystus uczy nas, zwłaszcza w Wielkim Poście, że zło najskuteczniej przezwyciężać można właśnie cierpieniem i ofiarą. A nad Polską wówczas rozpanoszyło się wielkie zło, stąd też potrzebna była wielka ofiara. Ciężko jest żyć w tym zaduchu kłamstwa i hałaśliwej złośliwości, gdzie można bezkarnie lżyć Naród Polski i jego najwyższych przedstawicieli. Jak w jakiejś koszmarnej krainie obrzydliwości, gdzie rządzą złe i nienawistne czarownice, a więc kłamstwo, obłuda, cynizm, zakłamanie. Dlaczego naród nasz musi znosić te upokarzające znęcanie się nad jego chrześcijańską tradycją? Dlaczego, rzekomo w imię demokracji, demoralizuje się na siłę naszą młodzież i dzieci? Dlaczego musza się nas byśmy patrzyli na te obrzydliwe parady upiorów, czy tych ludzi ktoś krzywdził, dyskryminował? Dlaczego kłamie się obłudnie, że chodzi tu o jakąś równość? Jaką równość?! Prezydenta Rzeczypospolitej lżono jedynie dlatego, że był katolikiem i uczciwy polskim patriotą. Jakim prawem to czyniono? W imię czyich interesów? Tego możemy się jedynie domyślać. Powoli odkrywają się pewne sytuacje- grzmiał z ambony o. Bartoszewski.
Czytaj więcej na "Płońszczanie na miesięcznicy zamachu smoleńskiego" - plonszczanin.pl/Nowy/Aktualnosci/plonsk.html
Inne tematy w dziale Rozmaitości