Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
350
BLOG

Pirackie oprogramowanie w starostwie?

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Na 24 powiatówce z 25 kwietnia br. okazało się, że na starostwo zabraknie około 425 tys. złotych. Skarbnik Anetta Gołaszewska przedstawiła mutacje budżetowe w sposób „przystępny”. Od razu trzeba było przystąpić do ich wyjaśniania. Nie każdy bowiem rozeznaje się na: roszadach w tabelkach pod wpływam ataku Króla Pionem w poziomej pozycji szachownicy arkusza kalkulacyjnego prawnie chronionego prawami autorskimi korporacji detekcji modyfikacji częstotliwości pozycji piksel w siatce krystaliczne ekranu plazmo pochodnego w wersji nowoczesnej przystępności do danych dla niezorientowanych. Jakże łatwo to pojąć i szybko zrozumieć? Prościzna?

 

- Pani skarbnik, ja naprawdę nie wiem, nad czym my procedujemy. Ile my zdejmujemy i z jakiej pozycji. Tyle zaoszczędzimy na telefonach etc?- zapytała Gołaszewską radna Wiśniewska.

 

Wówczas pani Anetta zaczęła uszczegóławiać, a szydło wylazło z worka i wbiło się w mózg, który uległ lansowaniu- typowe działanie marketingowe? Skarbnik pokazała kilka rzeczowych oszczędności, a my odniesiemy się do niech nieco „pół żartem, pół serio”, gdyż trudno jest tu zachować całkowitą powagę.

 

Oto niepełna lista oszczędności:

 

1.Usługi związane z wywozem nieczystości, śmieci.

 

Czyżby w starostwie pojawił się zespół Diogenesa?

 

Patologiczne zbieractwo to nabywanie, zbieranie, gromadzenie oraz trudności z pozbywaniem się rzeczy nieużytecznych lub o małej wartości, o ile tego typu aktywność jest nasilona tak, że powoduje obniżenie poziomu funkcjonowania społecznego lub jego całkowitą dezorganizację.

 

Przyczyny

Termin patologiczne zbieractwo oraz zespół Diogenesa nie są terminami jednoznacznymi. Nie oznaczają bowiem jakiegoś jednego schorzenia, ale mówią o występującym w absurdalnym nasileniu pewnego rodzaju zachowaniu. Podłożem takiej aktywności (chorobliwego zbieractwa lub zbieractwa połączonego ze skrajnym zaniedbaniem) mogą być różne schorzenia, a w szczególności: zespół obsesyjno-kompulsywny (nerwica natręctw), schizofrenia, inne choroby mózgu, zwłaszcza otępienie. Bardzo istotną rolę odgrywa też typ osobowości, czyli charakter jaki chora osoba miała już w okresie przedchorobowym. Często jest to osobowość anankastyczna albo lękowa.

 

 

Leczenie

Patologiczne zbieractwo nie powinno być postrzegane jako dziwactwo, ale, przynajmniej w wielu wypadkach, jako zachowanie chorobowe, którego przyczyny powinny być uściślone w czasie dokładnej diagnostyki. Z reguły lepszym miejscem do przeprowadzenia takich badań jest szpital niż poradnia. Osoby z patologicznym zbieractwem są często niesamodzielne a ponadto ich zachowania mogą zagrażać bezpieczeństwu sanitarnemu. Stąd, o ile nie wyrażają zgody na pobyt diagnostyczny i leczniczy w szpitalu, mogą zaistnieć, w ich przypadku, wskazania do kierowania ich do szpitala psychiatrycznego wbrew woli w trybie przewidzianym przez Ustawę o ochronie zdrowia psychicznego. Pobyt w szpitalu może uściślić rozpoznanie, należy się jednak spodziewać, że samo leczenie będzie trudne. Jego efekty będą silnie zależeć od podstawowej choroby (np. leczenie może być wyraźnie skuteczniejsze u osoby ze schizofrenią niż otępieniem) i od współpracy chorej osoby z lekarzem w czasie dłużej trwającego leczenia.

 (Źródło: http://online.synapsis.pl/Slowniczek/Patologiczne-zbieractwo-i-zespol-Diogenesa.html)

 

2.Aktualizacje programów komputerowych.

 

Czy pirackie oprogramowanie jest już legalne?

 

3.Przeglądy systemów włamania.

 

Hmmm…No to się Arsène Lupin (fikcyjna postać dżentelmena-włamywacza) ucieszy, jak się dowie.

 

4.Przeglądu monitoringu sygnalizacji pożarów.

 

Tu zrodziła się refleksja. Czesław Niemen na koncercie w sali widowiskowej Klubu PW Riviera Remont puścił do nagrania „Płonie stodoła” slajd z widokiem Pałacu Kultury i Nauki. Ale co tam, jak się starostwo spali, to my będziemy smacznie spali.

 

5.Przeglądy samochodów służbowych.

 

No i po gwarancji.

 

6.Artykuły biurowe.

 

Są zbyteczne. Mamy sms-y.

 

7.Artykuły eksploatacyjne do drukarek i kserokopiarek.

 

Można by zacząć pisać na starych gazetach, no, ale nie ma art. biurowych. To niby, czym? Patykiem na piasku. Aha sms-em na monitorku telefoniczka.

 

W namyśle nad brakującą kwotą 425 tysięcy złotychi wpływie art. biurowych oraz materiałów eksploatacyjnych do drukarek i kserokopiarek zastanawia:

 

Czy starostwo to jakaś agencja wydawnicza? Tak, tylko wydaje pieniądze. Nie swoje i nie za swoje.

 

Jak widać raczej nasze „Nie dla ACTA” działa. Chyba do serca wzięli sobie to panowie starostowie, Mączewski i Stolpa? Czy w tym roku pojadą na pirackim oprogramowaniu? Dziś Święto Flagi. Ale jakiej w starostwie?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości