Od lat trwa fałszowanie historii Polski. Robią to za granicą, ale i takich ancymonków u nas nie brakuje. Posądza się nas o antysemityzm między innymi w czasie II wojny światowej.
- Jeśli ktoś się bał, to nie Niemców. Gdy niemiecki oficer widział mnie na ulicy i nie miał rozkazu aresztowania mnie, niczego nie musiałem się obawiać. Ale gdy sąsiad-Polak zauważył, iż kupiłem więcej chleba niż zwykle, wtedy musiałem się bać- powiedział Bartoszewski w wywiadzie dla niemieckiej gazety „Die Welt”.
Oczywiście Władysław Bartoszewski ma prawo bać się wszystkiego, nawet Baltazara Gąbki- bohatera kreskówki.
Całość na: www.plonszczanin.pl/
Inne tematy w dziale Rozmaitości