11 listopada została spalona tęcza, symbol ruchów homoseksualnych. Ustawiono ją, oczywiście przez przypadek, na Pl. Zbawiciela w Warszawie. Osoba, która jest podejrzana o podpalenie tego dziwadła, student SGGW, w więzieniu czeka na proces.
Grupa młodych ludzi z Białegostoku została skazana na kary pozbawienia wolności za noszenie koszulek z napisem: „Nie przepraszam za Jedwabne”.
W Legnicy policja prowadzi postępowanie w sprawie oblania farbą pomnika Armii Czerwonej. Do mieszkań młodych ludzi, którzy są o to podejrzani, funkcjonariusze wpadali o świcie, zakuto ich w kajdany, przez 48 godzin przetrzymywano w areszcie.
Kielecki radny Prawa i Sprawiedliwości został skazany na wysoką grzywnę, a de facto na zakaz pełnienia funkcji publicznych przez co najmniej 10 lat, za to, że w czasie manifestacji osób homoseksualnych krzyczał: „ Róbcie to w domu, po kryjomu” oraz stare antykomunistyczne hasło- „Raz sierpem, ram młotem czerwoną hołotę”. I sąd uznał to za realne groźby.
- W Galerii Narodowej „Zaczęta” prezentowano przywaloną kamieniem postać Ojca Świętego, Jana Pawła II. Państwo na to przyzwalało i jeszcze finansowało prezentację nikczemnej rzeźby. Poseł Witold Tomczak, który się temu czynnie przeciwstawił, został postawiony przed sąd. Prokurator chce go zamknąć w więzieniu. Jestem obrońcą Tomczaka w tym procesie- powiedziała na falach Radia Maryja poseł Wojciechowski.
W Toruniu, podczas tegorocznych obchodów święta odzyskania przez Polskę niepodległości- jak donosi portal prawy.pl- strażnicy miejscy mieli zastraszać młodych patriotów, że za rozwinięcie banera z hasłami „Bóg, honor, ojczyzna” zostaną ukarani mandatem w wysokości 1000 zł. Ponadto ponoć ukarano jednego z patriotów mandatem 200 zł za wzniesienie okrzyku: „Cześć i chwała bohaterom”
Inne tematy w dziale Rozmaitości