W telewizyjnym wystąpieniu Andrzej Duda zaproponował, aby w dniu wyborów parlamentarnych odbyło się referendum w sprawie obniżenia wieku emerytalnego, zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków oraz ochrony Lasów Państwowych. Z takim wnioskiem zwrócił się do Senatu RP.
- Reprezentują oni sześć milionów Polaków, którzy podpisali się pod wnioskiem o referendum w trzech, niezwykle istotnych dla państwa i społeczeństwa sprawach – możliwości zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego, ochrony Lasów Państwowych – podkreślił w swoim wystąpieniu.
Ponieważ zsumowana ilość zebranych pod tymi wnioskami podpisów nie przedkłada się w prostej linii na liczbą obywateli (te same osoby mogły podpisać się pod tymi trzema wnioskami), widać tu manipulację. W naszej ocenie jej celem jest powiększenie frekwencji wyborczej w wyborach zarządzonych na 25 października. Da to PiS większą przewagę na konkurentami.
Obecny prezydent niektórych Polaków gra na swoją macierzystą partię. Nie ma w tym nic dziwnego, lecz tak prymitywna żonglerka statystyką (6 milionów Polaków) nieco irytuje.
Inne tematy w dziale Polityka